Jesień
Moderator: RedAktorzy
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20028
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Re: Jesień
Niby jesień - a ja trzy tygodnie temu idąc na Jaworzynę Krynicką wypatrzyłem kwiat zawilca, w cztery dni później we wsi Kotów koło Kamiannej podziwiałem w rowie dorodne kwiaty kaczeńca, a dzisiaj zjadłem ostatnią tegoroczną malinę (rosła na zdziczałym krzaku wyrzuconym przed kogoś wraz ze śmieciami z ogródka).
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20028
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Re: Jesień
Na moich rodzinnych pagórkach zakwitły bratki i ostróżki.
A wczoraj po południu szedłem sobie ulicą, lekko spocony, bo było bodaj 18 stopni, a ja ubrany na 12-13 - aż tu widzę, że z przeciwka nadjeżdża cyklista (ale nie mason) ubrany w zimową kurtkę i naciągniętą na uszy czapką z jasnoniebieskiej włóczki. Ta czapka mnie zmyliła - pomyślałem sobie, że hiphopowiec. Z bliska zobaczyłem, że to jedyny (albo jeden z dwóch) mieszkaniec mojego grajdołka o skórze o ton ciemniejszej od Dennisa Rodmana. W lecie zawsze chodził w bejsbolówce.
A na Madagaskarze wiosna w pełni...
A wczoraj po południu szedłem sobie ulicą, lekko spocony, bo było bodaj 18 stopni, a ja ubrany na 12-13 - aż tu widzę, że z przeciwka nadjeżdża cyklista (ale nie mason) ubrany w zimową kurtkę i naciągniętą na uszy czapką z jasnoniebieskiej włóczki. Ta czapka mnie zmyliła - pomyślałem sobie, że hiphopowiec. Z bliska zobaczyłem, że to jedyny (albo jeden z dwóch) mieszkaniec mojego grajdołka o skórze o ton ciemniejszej od Dennisa Rodmana. W lecie zawsze chodził w bejsbolówce.
A na Madagaskarze wiosna w pełni...
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20028
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Jesień
No i leje. Teraz, kiedy mnie deszcz przeszkadza w załatwieniu porachunków, z pewnym górskim szlakiem, z którego mnie ulewa zgoniła trzy lata temu.
A kiedy chciałem, żeby lało, jakiś miesiąc temu, kiedy trawa zbrązowiała a na drzewach zamiast liści... tfu! a na drzewach liście więdły - wtedy ani kropli!
I nawet w zasięgu wzroku nie widać tego cyklisty, o którym pisałem w poprzednim poście. On, kiedy kogoś przepuszcza na pasach, uśmiecha się tak promiennie, że od razu prognoza się poprawia.
A kiedy chciałem, żeby lało, jakiś miesiąc temu, kiedy trawa zbrązowiała a na drzewach zamiast liści... tfu! a na drzewach liście więdły - wtedy ani kropli!
I nawet w zasięgu wzroku nie widać tego cyklisty, o którym pisałem w poprzednim poście. On, kiedy kogoś przepuszcza na pasach, uśmiecha się tak promiennie, że od razu prognoza się poprawia.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
Jesień
Psy też. Chwilowo przechowujemy takie wiecznie uśmiechnięte bydlę. I to bydlę bezbrzeżnie pogardza posłaniem bez człowieka, więc ładuje się pod ludzkie nogi i bezczelnie śpi pod kołdrą.
Tylko nie wiem, czy to akurat zależne od pory roku... :P
Tylko nie wiem, czy to akurat zależne od pory roku... :P
So many wankers - so little time...
- nimfa bagienna
- Demon szybkości
- Posty: 5779
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
- Płeć: Nie znam
Jesień
Jedna z moich wlazła pod kołdrę przed szóstą rano. W SOBOTĘ!Siekierka pisze:Jesień jak nic, koty się pod kołdrę pchają :)
Ułożyła się wygodnie na mojej miednicy i zaczęła się myć.
W sobotę. O szóstej rano.
Gdybym nie kochała, to bym zamordowała.
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20028
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Jesień
Jest w moim grajdołku taki chodniczek łączący przejście przez ulicę z innym chodniczkiem, biegnącym wzdłuż długaśnego bloku. Wzdłuż tego pierwszego chodniczka posadzono glediczje trójcierniowe, sztuk 4. Jedna z cierniami, trzy bez cierni. Ta z cierniami straciła liście, na tych bez cierni liście zbrązowiały, ale wiszą.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20028
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Jesień
Kto wymyślił dzisiejszą pogodę?!
Ja chcę na Madagaskar. W Antsirabe dzisiaj 25 stopni. Przelotne opady z burzami można by wytrzymać.
Ja chcę na Madagaskar. W Antsirabe dzisiaj 25 stopni. Przelotne opady z burzami można by wytrzymać.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- kiwaczek
- szuwarowo-bagienny
- Posty: 5629
- Rejestracja: śr, 08 cze 2005 21:54
Jesień
A myśmy rozpoczęli jesienne przygody ogniskiem integracyjnym dla dzieciaków i rodziców z klasy trzeciej ce. Było naprawdę sympatycznie, więc jak na razie nie marudzę...
No i zaczyna się właśnie jesienny "iwent" w Pokemon Go! :D
No i zaczyna się właśnie jesienny "iwent" w Pokemon Go! :D
I'm the Zgredai Master!
Join us young apprentice!
Jestem z pokolenia 4PiP i jestem z tego dumny!
Join us young apprentice!
Jestem z pokolenia 4PiP i jestem z tego dumny!