Hmmm.... nie chcę pokazywać palcem, ale może usunął je hrabia Dooku?...Q pisze:Z tego co ja pamiętam to klony zamówił sam Mistrz (bo jak inaczej dane o Kamino znikły by z bazy danych Jedi).
Die, Rebel scum! czyli Imperium nie było takie złe
Moderator: RedAktorzy
- Achika
- Ośmioł
- Posty: 609
- Rejestracja: pt, 22 sie 2008 09:23
- Q
- Nexus 6
- Posty: 3274
- Rejestracja: wt, 25 lis 2008 18:01
Moze, a może sam Mistrz.Achika pisze:Hmmm.... nie chcę pokazywać palcem, ale może usunął je hrabia Dooku?...
Zresztą Dooku dobrze pokazuje jakim niebezpieczeństwiem staje się żądny władzy Jedi z wybujałym ego (co pozwala, w kategoriach brutalnej Realpolitik, zrozumieć pomysł z czystką Jedi - "Żuk w mrowisku" się kłania).
forum miłośników serialu „Star Trek”, gdzie ludzi zdolnych do używania mózgu po prostu nie ma - Przewodas
- Achika
- Ośmioł
- Posty: 609
- Rejestracja: pt, 22 sie 2008 09:23
O, coś przeoczyłam...
- Słyszałeś, że Ziutek dostał przydział na "Egzekutora"?
- Coo? Będzie służył u tego świra w masce?! No to już po nim.
- Eee, może uda mu się przeżyć. A wtedy kto wie, czy za miesiąc nie będzie admirałem. Wiesz przecież, że służba na "Egzekutorze" to winda do awansu.
- Tjaa, jeśli przeżyjesz. Przecież wiadomo, że ten szajbus w czerni dusi swoich oficerów za byle co.
- No, masz rację. Biedny Ziutek.
;-)
Od kiedy to w bazach wojskowych masz "najzwyklejszych kucharzy i robotników" i to jeszcze z rodzinami??? A sprzątaniem w świecie GW to się chyba zajmują roboty, nie?Dabliu pisze:Pomyślcie - te setki tysięcy pracowników Gwiazdy Śmierci - od dowódców, po najzwyklejszych sprzątaczy, kucharzy i robotników z całymi rodzinami - wszyscy martwi.
Ale ten cytat nie jest dowodem na to, że ktokolwiek darzył Vadera szacunkiem. Bez trudu umiem sobie wyobrazić następujący dialog:Q pisze: Utrata superniszczyciela była ciosem tym dotkliwszym, że statkiem dowodził sam Darth Vader, a mimo iż wybuchy gniewu Czarnego Lorda były wręcz legendarne - i często kończyły się śmiercią któregoś z podwładnych - służbę na “Egzekutorze” uważano powszechnie za najszybszą drogę do awansu.
Na pokładzie superniszczyciela zginął kwiat kadry oficerskiej niższego i średniego szczebla oraz świetnie wyszkolona załoga. Flota już nigdy nie zdołała się podnieść po tej klęsce.
- Słyszałeś, że Ziutek dostał przydział na "Egzekutora"?
- Coo? Będzie służył u tego świra w masce?! No to już po nim.
- Eee, może uda mu się przeżyć. A wtedy kto wie, czy za miesiąc nie będzie admirałem. Wiesz przecież, że służba na "Egzekutorze" to winda do awansu.
- Tjaa, jeśli przeżyjesz. Przecież wiadomo, że ten szajbus w czerni dusi swoich oficerów za byle co.
- No, masz rację. Biedny Ziutek.
;-)
Było pokolenie X, teraz jest pokolenie Ctrl + X.
- Q
- Nexus 6
- Posty: 3274
- Rejestracja: wt, 25 lis 2008 18:01
Znów się wyręczę gwiezdnowojenną produkcją literacką:Achika pisze:Od kiedy to w bazach wojskowych masz "najzwyklejszych kucharzy i robotników" i to jeszcze z rodzinami???
http://starwars.wikia.com/wiki/Death_Star_%28novel%29
Za to poprzedni, po angielsku, jak najbardziej.Achika pisze:Ale ten cytat nie jest dowodem na to, że ktokolwiek darzył Vadera szacunkiem.
;-)
forum miłośników serialu „Star Trek”, gdzie ludzi zdolnych do używania mózgu po prostu nie ma - Przewodas
- Achika
- Ośmioł
- Posty: 609
- Rejestracja: pt, 22 sie 2008 09:23
Mały drobiazg: Jango Fett mówi Kenobiemu, że jako dawcę wzorca genetycznego zatrudnił go facet imieniem Tyrannus...Q pisze:Z tego co ja pamiętam to klony zamówił sam Mistrz (bo jak inaczej dane o Kamino znikły by z bazy danych Jedi).Achika pisze:Erm... z tej wersji filmu, którą ja widziałam, jasno wynikało, że klony zamówił jakiś wysłannik Palpatine'a podający się za mistrza Sifo Dyasa (jak widać po scenie z Kenobim, Kaminoanie nie mieli w zwyczaju sprawdzać tożsamości przybywających do nich kontrahentów).
Było pokolenie X, teraz jest pokolenie Ctrl + X.
- Q
- Nexus 6
- Posty: 3274
- Rejestracja: wt, 25 lis 2008 18:01
Hmmm, może nie kucharze i robotnicy z rodzinami, ale założę się o własne okulary, że ktoś naprawiał i konserwował te wszystkie droidy sprzątające, kuchenne oraz zajmujące się leczeniem... no i jest po po prostu niemożliwe, żeby na nikogo z pokładu "Gwiazdy Śmierci" nikt na Corelii czy innej Dagobah nie czekał: żona, dzieci, dziewczyna, rodzice czy ktokolwiek.
I, cokolwiek by o tym nie mówić, to REBELIANCI rozpoczęli "walkę o pokój" i prowadziliby ją do końca wszechświata, marnując środki i narażając cywilów, gdyby się nie zjawił, niczym Sith z pudełka, młody były farmer wilgoci...
I, cokolwiek by o tym nie mówić, to REBELIANCI rozpoczęli "walkę o pokój" i prowadziliby ją do końca wszechświata, marnując środki i narażając cywilów, gdyby się nie zjawił, niczym Sith z pudełka, młody były farmer wilgoci...
- Metallic
- Kadet Pirx
- Posty: 1276
- Rejestracja: sob, 22 mar 2008 21:17
- Płeć: Mężczyzna
- Laris
- Psztymulec
- Posty: 916
- Rejestracja: czw, 11 gru 2008 18:25
A kto zepsuł Republikę i zaprowadził ogólny burdel w Odległej Galaktyce, hę?! Może też Rebelianci, hę?!I, cokolwiek by o tym nie mówić, to REBELIANCI rozpoczęli "walkę o pokój" i prowadziliby ją do końca wszechświata, marnując środki i narażając cywilów, gdyby się nie zjawił, niczym Sith z pudełka, młody były farmer wilgoci...
:D
Rebelianci zbuntowali się przeciwko temu, co im nie pasało. Jak normalni Polacy pod zaborami, Imperium widać cisnęło kogo trza, więc kto trza się zbuntował. Mnie się to z Enklawą z Fallouta kojarzy. ;p
<jużmnietuniemabolaikjestem>
Najmniej pamiętam zajęcia w szkole,
bo żaden z nas się tam nie nadawał.
Awantura - Pokolenie nienawiści
bo żaden z nas się tam nie nadawał.
Awantura - Pokolenie nienawiści
Dzięki Metallic, już naprawiłam błąd.
Laris, gdyby Republika była taka silna, to z jej "psuciem" nie poradziłoby sobie nawet pięciu intrygantów. Problemami nie do rozwiązania były korupcja, gadulstwo i marazm w Senacie, zwykli ludzie nie mieli poczucia bezpieczeństwa etc. etc.
Z filmu nie sposób się dowiedzieć, kiedy zaczęła się Rebelia i co ją spowodowało. Z książki Stowera wynika, że prawie w tym samym czasie, co Imperium.
Dlaczego? A bo Imperium było złe, Imperator też i Vader. Be.
Laris, gdyby Republika była taka silna, to z jej "psuciem" nie poradziłoby sobie nawet pięciu intrygantów. Problemami nie do rozwiązania były korupcja, gadulstwo i marazm w Senacie, zwykli ludzie nie mieli poczucia bezpieczeństwa etc. etc.
Z filmu nie sposób się dowiedzieć, kiedy zaczęła się Rebelia i co ją spowodowało. Z książki Stowera wynika, że prawie w tym samym czasie, co Imperium.
Dlaczego? A bo Imperium było złe, Imperator też i Vader. Be.
- Kruger
- Zgred, tetryk i maruda
- Posty: 3413
- Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
- Płeć: Mężczyzna
Nie przesadzajmyz tym rozkąłdem Republiki i łatwością jej obalenia. Tzn. rozkładowi nie przeczę, choć nie wiem z czego tak daleko idące wnioski są wyciągnięte.
Natomiast obalenie republiki... Nie zapominajmy, że dokonał go ktoś, kto tą Republiką formalnie rządził. Przy pomocy armii mu danej do łapek. To nietrudne w takich warunkach.
Natomiast obalenie republiki... Nie zapominajmy, że dokonał go ktoś, kto tą Republiką formalnie rządził. Przy pomocy armii mu danej do łapek. To nietrudne w takich warunkach.
"Trzeba się pilnować, bo inaczej ani się człowiek obejrzy, a już zaczyna każdego żałować i w końcu nie ma komu w mordę dać." W. Wharton
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
- Albiorix
- Niegrzeszny Mag
- Posty: 1768
- Rejestracja: pn, 15 wrz 2008 14:44
- Q
- Nexus 6
- Posty: 3274
- Rejestracja: wt, 25 lis 2008 18:01
No od biedy (by dać jakis argument Stronie Przeciwnej, można sobie przyjąć, że jedne roboty naprawaiły inne roboty (jak R2D2 spawał w jednej scennie C3PO)Bartemia pisze:założę się o własne okulary, że ktoś naprawiał i konserwował te wszystkie droidy sprzątające, kuchenne oraz zajmujące się leczeniem...
A tego nie wiemy, bo w Palpim ludność Republiki zobaczył lek na całe zło (b. entuzjastycznie go witali). Z tego wynika, że źle działo się od dość dawna.Laris pisze:A kto zepsuł Republikę i zaprowadził ogólny burdel w Odległej Galaktyce, hę?! Może też Rebelianci, hę?!
:D
Powiedzmy inaczej. Była to także grupa reformatorów, tylko chcąca akurat reform w innym kierunku niż on. Zauważmy, że Amidala (którą widzimy wśród senatorów chcących reform Republiki, ale nie chcących Palpatine'a - czyli przyszłych założycieli Sojuszu) była początkowo częścią ścisłego zaplecza politycznego kanclerza.Bartemia pisze:Z filmu nie sposób się dowiedzieć, kiedy zaczęła się Rebelia i co ją spowodowało. Z książki Stowera wynika, że prawie w tym samym czasie, co Imperium.
No więc jeśli istniał rozkład to zmiany były konieczne. Można się kłócić czy dokładnie takie jakie przeprowadził Imperator, ale z pewnością Republika w dawnym kształcie by sie rozpadła (Separatyście by się... odseparowali ;-) ).Kruger pisze:Nie przesadzajmyz tym rozkąłdem Republiki i łatwością jej obalenia. Tzn. rozkładowi nie przeczę
Tak, z powodu Jedi. Żeby zlikwidować feudalną, stojącą ponad prawem, unikającą poddania się władzy demokratycznie wybranych władz instytucję. W dodatku stosującą nietolerancje religijną/filozoficzną (zwlaczanie Sithów za to, że są Sithami).Albiorix pisze:Skoro rządził formalnie i posiadał dodatkowo tyle nieformalnych wpływów, po co zmieniał system?
Chyba żeby walczyć z Układem :D (tu - wpływami zakonu Jedi :)
forum miłośników serialu „Star Trek”, gdzie ludzi zdolnych do używania mózgu po prostu nie ma - Przewodas
Zgadzam się z przedmówcą.
Padme i Palpatine'a, prócz tych samych liter rozpoczynających inicjały oraz związku emocjonalnego z Anakinem Skywalkerem (na różnych poziomach), łączyło też to, że oboje pochodzili z Naboo, ją wybrano na królową, jego na senatora... nic dziwnego, że Padme była początkowo częścią ścisłego zaplecza politycznego kanclerza.
Co do Jedi również.
Padme i Palpatine'a, prócz tych samych liter rozpoczynających inicjały oraz związku emocjonalnego z Anakinem Skywalkerem (na różnych poziomach), łączyło też to, że oboje pochodzili z Naboo, ją wybrano na królową, jego na senatora... nic dziwnego, że Padme była początkowo częścią ścisłego zaplecza politycznego kanclerza.
Co do Jedi również.