Musicale

o filmie, co nietrudno odgadnąć

Moderator: RedAktorzy

Awatar użytkownika
Dabliu
ZakuŻony Terminator
Posty: 3011
Rejestracja: wt, 22 sie 2006 20:22
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Dabliu »

Chyba nikt nie wspomniał, a musical był spoko - "Jezu Chryste Supergwiazda" ;)

Awatar użytkownika
Madzik
Tygrys Redakcyjny
Posty: 194
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 10:43

Post autor: Madzik »

Obejrzałam "Sweeney Todd" ostatnio, bo w łaskawości swojej telewizja N umieściła go na liście do wypożyczeń a ja tutaj na wsi jestem skazana na ich gust. Noooo tym razem chłopaki się postarali. I zarobili na mnie, nie powiem, bo potem, jak miałam gości, to wypożyczyłam jeszcze raz. A potem znowu miałam gości i znowu wypożyczyłam... Zbankrutuję chyba na ten film. Albo jak będę kiedyś w mieście to sobie kupię. Klimat ma niesamowity.
Johnny'ego Deppa lubię od dawna, takoż i Helenę Bonham-Carter. Oboje są miażdżący. Ale jeszcze Snape tam gra, zdaje się, tego sędziego - dobrze kojarzę, że to Snape?
Arma virumque cano

Awatar użytkownika
Harna
Łurzowy Kłulik
Posty: 5588
Rejestracja: ndz, 05 mar 2006 17:14

Post autor: Harna »

Ano Snape. TFU, na psa urok! Alan Rickman! :-)
– Wszyscy chyba wiedzą, że kicający łurzowy kłulik to zapowiedź śmierci.
– Hmm, dla nas znaczy coś całkiem odmiennego – szczęśliwe potomstwo...
© Wojciech Świdziniewski, Kłopoty w Hamdirholm
Wzrúsz Wirúsa!

Awatar użytkownika
Dabliu
ZakuŻony Terminator
Posty: 3011
Rejestracja: wt, 22 sie 2006 20:22
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Dabliu »

A pamiętacie taki musical? :)

Awatar użytkownika
Millenium Falcon
Saperka
Posty: 6212
Rejestracja: pn, 13 lut 2006 18:27

Post autor: Millenium Falcon »

Dabliu pisze:A pamiętacie taki musical? :)
Dabliu, ja Ci normalnie... Przez ten cholerny film do tej pory boję się ciemności, reszta schizów na szczęście sobie poszła już, a matka ma kaca moralnego, że pozwoliła mi "bajkę" oglądać.
ŻGC
Imoł Afroł Zgredai Padawan
Scissors, paper, rock, lizard, Spock. - Sheldon Cooper

Awatar użytkownika
Bebe
Avalokiteśvara
Posty: 4592
Rejestracja: sob, 25 lut 2006 13:00

Post autor: Bebe »

Dabliu pisze:A pamiętacie taki musical? :)
Ja pamiętam. Nie lubiłam Akademii, bo była smutna. Smutne zakończenie i w ogóle wielki smut. A wilków nawet nie pamiętałam za dobrze, Kiwak mi coś dopiero gadał, że to taka straszna scena była. :D
Z życia chomika niewiele wynika, życie chomika jest krótkie
Wciąż mu ponura matka natura miesza trociny ze smutkiem
Ale są chwile, że drobiazg byle umacnia wartość chomika
Wtedy zwierzyna łapki napina i krzyczy ze swego słoika

Awatar użytkownika
kiwaczek
szuwarowo-bagienny
Posty: 5629
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 21:54

Post autor: kiwaczek »

Idziemy stadem! Nas nie zatrzyma nikt!

Jeżu!!! Za fotel się chowałem w kinie (dawno to było) ze strachu. Jak w telewizji oglądałem to wychodziłem jak się zaczynała opowieść Szpaka...

A jak już dorosłem i chciałem koniecznie sobie przypomnieć ten przebój TSA to się okazało, że jest to jedyna piosenka z Akademii, której na oryginalnym soundtracku nie ma ;)

Ciekawe dlaczego?? ;)
I'm the Zgredai Master!
Join us young apprentice!
Jestem z pokolenia 4PiP i jestem z tego dumny!

Cathryn Rashida

Post autor: Cathryn Rashida »

Ojeju, "Akademia"... Jeden z moich ulubionych filmów z dzieciństwa :D Jakoś ta scena mnie nigdy nie przerażała, może dlatego, że teraz produkują gorsze rzeczy i się na wszystko zdołałam uodpornić.
"Jezu Chryste Supergwiazda" - kurde, widziałam raz i to od połowy, a potem nie chcieli w telewizji puszczać ><' W teatrze nie miałam okazji na tym być.
Gdańsk... Ekhm, trochę daleko mam (WOŁOMIN, miasto powiatowe na północny wschód od Warszawy, oddalone o ok. 30 kilometrów :P).

Awatar użytkownika
Gesualdo
Niegrzeszny Mag
Posty: 1752
Rejestracja: pn, 01 wrz 2008 14:45

Post autor: Gesualdo »

Nie znam się za bardzo na musicalach, ale zdecydowanie polecam .
Chicago.
Natomiast Upiór w operze w ogóle nie przypadł mi do gustu. Poza jedną meledią (nie pamiętam tytułu) reszta brzmiała dla mnie niezwykle banalnie.
Zdecydowanie wolę upiora pratchettowskiego. Ale to temat do innego wątku.
"Jestem kompozytorem i coś pewnie chciałem, ale już zapomniałem."

Awatar użytkownika
Montserrat
Szczurka z naszego podwórka
Posty: 1923
Rejestracja: ndz, 17 gru 2006 11:43

Post autor: Montserrat »

Gata Gris pisze:Montserrat, ja wiem, że to było 20 lat temu... Ale ja faktycznie odlatywałam na tym spektaklu... No może głupia i smarkata byłam. Specjalnie kupowałam bilety wtedy, gdy gościnnie występował Juliusz Berger z Warszawy. Nie wiem jak wyjdzie teraz. Po prostu muszę pójść. Naturalnie wrażenia przeleję tutaj...
Ale ja nie krytykuję "Skrzypka" bo to fantastyczny musical jest. I z tego co wiem ten stary, dawny Skrzypek w Muzycznym też był bardzo dobry. Ale w tego obecnego mi się wątpi, no.

Ale wiem o czym mówisz, bo też odlatuję na widowni w czasie niektórych musicali :) "Wicked" na ten przykład. I "Les Miserables". Achhhhhhh....
Gesualdoa pisze:Natomiast Upiór w operze w ogóle nie przypadł mi do gustu. Poza jedną meledią (nie pamiętam tytułu) reszta brzmiała dla mnie niezwykle banalnie.
Nu, a Christina banalnie dochodzi do banalnego c wysokiego w banalnie łatwy sposób. Phi. A rola banalnie została napisana dla pewnej dziewczyny imieniem Sarah Brightman. No i piosenki upiora też cienkie. Co tam "Music of the Night".
No, nie są to banalne piosenki, choć utrzymane w konwencji dość mocnego patosu :) Dlatego pewnie Ci się nie spodobały :)
Tyle o muzyce. Co do samego filmu, to się z Tobą zgadzam :)
"After all, he said to himself, it's probably only insomnia. Many must have it."

Awatar użytkownika
taki jeden tetrix
Niezamężny
Posty: 2048
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 20:16

Post autor: taki jeden tetrix »

"Anyone who's proud of their country is either a thug or just hasn't read enough history yet" (Richard Morgan, Black Man)
"Jak ktoś chce sypiać ze skunksami, niech nie płacze, że mu dzieci śmierdzą" (Etgar Keret)

Awatar użytkownika
kiwaczek
szuwarowo-bagienny
Posty: 5629
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 21:54

Post autor: kiwaczek »

Spoko - ja ta jestem wielkim miłośnikiem czego innego w dziedzinie musicali. A konkretnie "Cannibal. The musical". :D
I'm the Zgredai Master!
Join us young apprentice!
Jestem z pokolenia 4PiP i jestem z tego dumny!

Awatar użytkownika
Zanthia
Alchemik
Posty: 1702
Rejestracja: czw, 11 sie 2005 20:11
Płeć: Kobieta

Post autor: Zanthia »

Harna pisze:
bcr pisze:E tam, nie znacie się. Najlepszy musical to "Krwiożercza roślina" :D
No, na pewno niezapomniany :-D
Państwo szanowni o tym dziele sztuki? I WSZYSCY RAZEM: 'CUZ I'M A DEEENTIST... AND A SUC-CESS!
It's me - the man your man could smell like.

Awatar użytkownika
fealoce
Kadet Pirx
Posty: 1388
Rejestracja: sob, 14 kwie 2007 21:02

Post autor: fealoce »

A ja w swoim czasie byłam absolutnie zakochana w "Notre Dame de Paris" :) No i w "Czarnoksiężniku z Krainy Oz" z 1939...

Awatar użytkownika
Dabliu
ZakuŻony Terminator
Posty: 3011
Rejestracja: wt, 22 sie 2006 20:22
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Dabliu »

Na Zig Zapie właśnie zaczyna się druga część Ruby Gloom Hair(less) Musical :)

ODPOWIEDZ