Intruz.

o filmie, co nietrudno odgadnąć

Moderator: RedAktorzy

Awatar użytkownika
jaynova
Niegrzeszny Mag
Posty: 1718
Rejestracja: pt, 10 lut 2012 17:42
Płeć: Mężczyzna

Re: Intruz.

Post autor: jaynova »

Tam to było wyjaśnione
"Wśrod szczęku oręża cichną prawa.". - Cyceron.

Awatar użytkownika
neularger
Strategos
Posty: 5230
Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
Płeć: Mężczyzna

Re: Intruz.

Post autor: neularger »

Film jest czymś osobnym. Co z tego że na podstawie książki zrobionym? Nie można zostawiać dziur fabularnych
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką.
- by Ebola ;)

Awatar użytkownika
jaynova
Niegrzeszny Mag
Posty: 1718
Rejestracja: pt, 10 lut 2012 17:42
Płeć: Mężczyzna

Re: Intruz.

Post autor: jaynova »

Generalnie tak, ale powszechnie wiadomo, że adaptacje książek Stephanie Meyer są robione dla fanów jej książek, zmierzchofanów ;) I to oni zaludniają kina jako główny target
"Wśrod szczęku oręża cichną prawa.". - Cyceron.

Awatar użytkownika
Zanthia
Alchemik
Posty: 1702
Rejestracja: czw, 11 sie 2005 20:11
Płeć: Kobieta

Re: Intruz.

Post autor: Zanthia »

Ale na filmy o HP również chodzą fani książek o HP, a scenarzyści stawali na głowie, żeby wyjaśniać wszystko, co ma związek z fabułą.
It's me - the man your man could smell like.

Awatar użytkownika
neularger
Strategos
Posty: 5230
Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
Płeć: Mężczyzna

Re: Intruz.

Post autor: neularger »

jaynova pisze:Generalnie tak, ale powszechnie wiadomo, że adaptacje książek Stephanie Meyer są robione dla fanów jej książek, zmierzchofanów ;) I to oni zaludniają kina jako główny target
Co oznacz tylko tyle, że reżyser/reżyserzy cyklu powinni wrócić do szkoły filmowej i przypomnieć sobie podstawy...
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką.
- by Ebola ;)

Awatar użytkownika
jaynova
Niegrzeszny Mag
Posty: 1718
Rejestracja: pt, 10 lut 2012 17:42
Płeć: Mężczyzna

Re: Intruz.

Post autor: jaynova »

Zanthia pisze:Ale na filmy o HP również chodzą fani książek o HP, a scenarzyści stawali na głowie, żeby wyjaśniać wszystko, co ma związek z fabułą.
Harry Pottery to target 10-14 latków. W tym wieku geniuszem raczej się nie jest, szczególnie w USA :)
Neularger nazwałby to zapewne łopatologią i nadszczególarstwem na warsztatach
neularger pisze:Co oznacz tylko tyle, że reżyser/reżyserzy cyklu powinni wrócić do szkoły filmowej i przypomnieć sobie podstawy.
Cóż robić, przy dużym budżecie robi się takie filmy jakie ludzie chcą oglądać i się zwrócą -Vox populi, vox Dei.
"Wśrod szczęku oręża cichną prawa.". - Cyceron.

Awatar użytkownika
nosiwoda
Lord Ultor
Posty: 4541
Rejestracja: pn, 20 cze 2005 15:07
Płeć: Mężczyzna

Re: Intruz.

Post autor: nosiwoda »

Właściwie wszystkie posty jaynovy na tej stronie mógłbym skwitować tym samym: No i? :D
Nie jestem głównym targetem, Meyer nie czytałem, a to, co powszechnie wiadomo, nie usprawiedliwia nielogiczności filmu. To nie był 4. odcinek serialu, którego podstawy wyjaśniano w odcinku 1. i 2., tylko samodzielny utwór. Z dziurami.
"Having sons means (among other things) that we can buy things "for" those sons that we might not purchase for ourselves" - Tycho z PA

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Re: Intruz.

Post autor: Małgorzata »

Jaynova pisze:
neularger pisze:Co oznacz tylko tyle, że reżyser/reżyserzy cyklu powinni wrócić do szkoły filmowej i przypomnieć sobie podstawy.
Cóż robić, przy dużym budżecie robi się takie filmy jakie ludzie chcą oglądać i się zwrócą -Vox populi, vox Dei.
Równanie w dół nie powinno stanowić usprawiedliwienia dla brakoróbstwa. Zresztą, nie wierzę, że ludzie chcą oglądać filmy fabularnie niedorobione. Ani w ogóle niedorobione. Z tego, co wiem o "vox populi" (a wiem sporo, bo przez ćwierć wieku oglądałam badania populacji) zawsze stawia na jakość. To, że potem głosuje portfelem inaczej nie wynika bynajmniej z oczekiwań społecznych.
Twoje założenie jest fałszywe => nie wiesz, czy bez niedoróbek fabularnych ten film nie byłby bardziej popularny.
Znaczy, dym w oczy, Jaynovo. :P

e... cytowanie poprawione
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
neularger
Strategos
Posty: 5230
Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
Płeć: Mężczyzna

Re: Intruz.

Post autor: neularger »

jaynova pisze:
Zanthia pisze:Ale na filmy o HP również chodzą fani książek o HP, a scenarzyści stawali na głowie, żeby wyjaśniać wszystko, co ma związek z fabułą.
Harry Pottery to target 10-14 latków. W tym wieku geniuszem raczej się nie jest, szczególnie w USA :)
Neularger nazwałby to zapewne łopatologią i nadszczególarstwem na warsztatach
Oglądałem HP, wszystkie części choć już dawno targetem nie jestem. Łopatologii i nadszczególarstwa nie stwierdzono. Poza tym mam wrażenie, że obsunął Ci się temat tego wątku, Jaynovo. Nie rozmawiamy o tym co jest nadszczególarstwem czy łopatologią, tylko o tym że filmie są dziury fabularne i uwaga: "bo w książce nieczego nie wyjaśniono", nie jest żadnym wytłumaczeniem.
Mam wrażenie, że z jakichś powodów uważasz, iż książka i film to dwie strony tej samej monety i dziury w jednym można tłumaczyć drugim. Tak nie jest.
Film może być adaptacją książki, ale jest też zawsze produktem skończonym i samodzielnym. Skoro są dziury to jest zwyczajne brakoróbstwo. I tyle w temacie.
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką.
- by Ebola ;)

Awatar użytkownika
Młodzik
Yilanè
Posty: 3687
Rejestracja: wt, 10 cze 2008 14:48
Płeć: Mężczyzna

Re: Intruz.

Post autor: Młodzik »

Ale już dziur logicznych w Harrym Potterze jest dostatek, czy to w filmach, czy w książkach. No i tutaj jestem rozdarty, bo gdybym przeczytał książki Meyer i obejrzał filmy na ich podstawie, to bardzo chętnie powytykałbym te wszystkie niedociągnięcia, a za HP stanąłbym murem. Widać takie prawo subiektywizmu.

Awatar użytkownika
nosiwoda
Lord Ultor
Posty: 4541
Rejestracja: pn, 20 cze 2005 15:07
Płeć: Mężczyzna

Re: Intruz.

Post autor: nosiwoda »

neularger pisze:uwaga: "bo w książce nieczego nie wyjaśniono", nie jest żadnym wytłumaczeniem.
Mam wrażenie, że z jakichś powodów uważasz, iż książka i film to dwie strony tej samej monety i dziury w jednym można tłumaczyć drugim. Tak nie jest.
To nie tak. jaynova pisze, że w książce wyjaśniono i jest - zdaje się - zdania, że to podnosi ocenę filmu, bo gdybym czytał, to bym wiedział.
"Having sons means (among other things) that we can buy things "for" those sons that we might not purchase for ourselves" - Tycho z PA

Awatar użytkownika
jaynova
Niegrzeszny Mag
Posty: 1718
Rejestracja: pt, 10 lut 2012 17:42
Płeć: Mężczyzna

Re: Intruz.

Post autor: jaynova »

nosiwoda pisze:jaynova pisze, że w książce wyjaśniono i jest - zdaje się - zdania, że to podnosi ocenę filmu
Chodziło mi o to, że pewne rzeczy wyjaśniono tylko w książce. A filmy kecono dla fanów Meyer, które książki czytali. Ocena filmów i książek jest czysto subiektywna.
"Wśrod szczęku oręża cichną prawa.". - Cyceron.

Awatar użytkownika
Kruger
Zgred, tetryk i maruda
Posty: 3413
Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
Płeć: Mężczyzna

Re: Intruz.

Post autor: Kruger »

jaynova pisze:A filmy kecono dla fanów Meyer, które książki czytali.
Co prawda filmu nie widziałem (tylko trailer), ale czy jesteś pewny, że gdzieś tam w czołówce znalazły się słowa: to jest film dla fanów książki S. Meyer?
Filmy się kręci dla widzów. Wycinanie istotnych w fabule rzeczy jest standardową praktyką filmowców, tak jak zmienianie istotnych dla fabuły elementów. Co nie znaczy, ze ta praktyka jest dobra i że można ją uzasadniać następująco: przeczytajcie książkę, tam wszystko jest wyjaśnione.
"Trzeba się pilnować, bo inaczej ani się człowiek obejrzy, a już zaczyna każdego żałować i w końcu nie ma komu w mordę dać." W. Wharton
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA

Awatar użytkownika
jaynova
Niegrzeszny Mag
Posty: 1718
Rejestracja: pt, 10 lut 2012 17:42
Płeć: Mężczyzna

Re: Intruz.

Post autor: jaynova »

Kruger pisze:Co prawda filmu nie widziałem (tylko trailer), ale czy jesteś pewny, że gdzieś tam w czołówce znalazły się słowa: to jest film dla fanów książki S. Meyer?
99 % moich znajomych, którzy nie są zmierzchofanami, nie polubiło filmu.
"Wśrod szczęku oręża cichną prawa.". - Cyceron.

Awatar użytkownika
Kruger
Zgred, tetryk i maruda
Posty: 3413
Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
Płeć: Mężczyzna

Re: Intruz.

Post autor: Kruger »

Przepraszam, a co to ma do rzeczy?
Załóżmy, że Intruz to fajna książka. Że filmowcy ją spartaczyli. Partactwo można tłumaczyć, że to dla czytelników książki?
A w drugą stronę, książka słaba a film o wiele lepszy. Do oceny filmu trzeba było koniecznie książkę przeczytać?
"Trzeba się pilnować, bo inaczej ani się człowiek obejrzy, a już zaczyna każdego żałować i w końcu nie ma komu w mordę dać." W. Wharton
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA

ODPOWIEDZ