Akurat przywołany mi się podobał :)Mara pisze:Lafcadio, w takim razie nie oglądaj filmu "Ichi the killer", ...
Film specyficzny, nawet bardzo, ale cóż, cham i prostak ze mnie, więc pasuje. :]
Moderator: RedAktorzy
Może sam obejrzę, bo przyznam szczerze, mój błąd polegał na tym, że sądziłem, że Japończyków gojirowate podejście do s-f kończy się jednak na filmach z serii Gojira i podobnych jaszczurach. Ale nie dalej. A tu taki zonk.dzejes pisze:Akurat przywołany mi się podobał :)Mara pisze:Lafcadio, w takim razie nie oglądaj filmu "Ichi the killer", ...
Film specyficzny, nawet bardzo, ale cóż, cham i prostak ze mnie, więc pasuje. :]
Osobiście mam wrażenie, że to ma jakiś wpływ na zakwalifikowanie wiekowe dla publiki, gdyby było za krwawo, to by musiało być powyżej 18tki, a główna publika dla takich filmideł to chyba szczyle, nie? ;)Riv pisze: Nie wiem, jak innych oglądających, ale mnie po prostu wkurza w takim filmie niemal kompletny brak krwi. Leją się, chlastają, jatka jak się patrzy – a krwi jak na lekarstwo. Polityczna poprawność czy jak?
Na pewno o to jej chodzi, bo też oglądałam i miałam wrażenie, że kręcili to na haju, zupełnie jak Barbarellę. Swoją drogą Barbarella jest przynajmniej zabawna. :DLafcadio pisze:Chodzi Ci o film Bilala? ;]Harna pisze:Wielka niepolecanka - "Immortal". Odniosłam wrażenie, że cała ekipa była pijana w trzy biedronki, kręcąc to wątpliwej urody dzieło.
Przeczytaj komiks. Dużo wyjaśnia ;] Tzn. film traktuję jako takie uzupełnienie do komiksu ;] I mi się bardzo podobał.Harna pisze:Możliwe, że tak. Pani z niebieskim owłosieniem i łzami, pan z żelazną nogą i egipscy bogowie. Do tego większość postaci wygenerowana komputerowo, co mnie bardzo wkurzało. I cudne rozmowy, straszliwie wręcz inteligentne, o gwałcicielu. Nie mam pojęcia, o czym ten film jest. Dla równowagi psychicznej obejrzałam potem "Za wszelką cenę" i temu filmowi biję brawo na stojąco. Ale to już inny wątek ;-)