Nowe warsztaty?

opinie, uwagi, propozycje oraz powitania

Moderator: RedAktorzy

Awatar użytkownika
Kruger
Zgred, tetryk i maruda
Posty: 3413
Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
Płeć: Mężczyzna

Nowe warsztaty?

Post autor: Kruger »

OK, diagnoza trafna choć w niektórych szczegółach uproszczona. A Fb tylko przyspieszyło proces.
Obecna redakcja liczy sobie niestety za mało osób, by myśleć o czymś więcej, niż bieżące prowadzenie portalu. Normą jest w niektórych sprawach, że jedna osoba zajmuje się zakresem spraw, którymi kiedyś zajmowało się kilka osób.
Szans na rozhulanie forum i warsztatów nie widzę. Nawet gdyby się udało ściągnąć piszących. Trzeba mierzyć siły na zamiary, nawet w moim przypadku deklaracja organizacyjnego prowadzenia może się okazać ponad me siły, gdy w życiu pojawia się nowe sprawy zabierające czas. A zwykle się pojawiają.
"Trzeba się pilnować, bo inaczej ani się człowiek obejrzy, a już zaczyna każdego żałować i w końcu nie ma komu w mordę dać." W. Wharton
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA

Awatar użytkownika
A.Mason
Baron Harkonnen
Posty: 4202
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 20:56
Płeć: Mężczyzna

Nowe warsztaty?

Post autor: A.Mason »

neularger pisze:Widać doskonale, że trafiło w punkt i Ci dojadło. Ciekawe, czemu? Oczywiście, najlepiej wszystko zbyć ogólnikami i nie odpowiedzieć na żaden zarzut. Nie żebym był jakoś specjalnie zaskoczony... Racjonalizacja.

Przedstawiłem swoje zdanie, mam do niego prawo. Nie mam zamiaru prowadzić forum nigdzie, nie przy takim Twoim nastawieniu. I zachowaj swoje oburzenie na później, zapewne nie raz i nie dwa będziesz miał okazję je wykorzystać, jak to pojawi się ktoś na słowo "Fahrenheith" zrobi zdziwioną minę. Takie sytuacje będą zdarzały się coraz częściej. :)
Jak z niedowartościowanym dzieckiem, które żeby zwrócić uwagę musi wrzeszczeć tupać nogą, obrócić gównem.

A po poniższym, widać jak będzie wyglądać dyskusja z Tobą:
neularger pisze:Zresztą nawet przyjmując Twoją argumentację, że wszystkiemu winny FB,
Naucz się w końcu czytać to, co ktoś napisał, a nie to co Ci się wydaje. Nigdzie nie napisałem, że wszystkiemu winny jest FB, tak samo jak wcześniej nie pisałem, że redakcja nie jest winna upadkowi forum. Nie zgodziłem się z tym, żeby tylko jej przypisywać te zasługi. Czy naprawdę tak trudno to zdanie zrozumieć? Nie dyskutuj z wyimaginowanym mną.
neularger pisze:Naprawdę sądzisz, że nie wiem, że Ika nie była pierwszym redaktorem naczelnym? Że przed nią był Pacyński a przed nim inni? To numeracja na potrzeby tego tekstu. Liczę czas od 2009
Okej, niech Ci będzie, podyskutujmy.

Nawet w tamtym okresie nie było czegoś takiego jak redakcja jeden czy dwa. Ludzie w redakcji się zmieniali zawsze - jedni przychodzili inni odchodzili. Nawet jeśli przyjąć Twoją numerację, to już w czasach tej, heh, pierwszej redakcji ludzie się zmieniali, spadła aktywność Harny i Mileny na forum, podobnie zresztą Kiwaczka, itd. To przecież za tamtych czasów F-ta dotknął taki marazm, że groziło mu to, że go w końcu zamkniemy. Gdybyśmy się nie zebrali znowu i jak to nazywasz nie skupili na portalu, to dziś nie byłoby F-ta. Przy czym to nie jest tak, że zmiany tylko w tym momencie i winni byli ci inni redaktorzy. F-ta w różnych okresach dotykał marazm, ale zawsze byliśmy my.

Wyciąganie na wierzch tego, że na forum są wątki ukryte dla innych użytkowników jest dziecinne. Normalnie odkrywasz jawny spisek, którego nikt nie ukrywa, do którego sam należałeś i wtedy jakoś Ci to nie przeszkadzało. Ta "bawiąca się osobno redakcja" to jest po prostu kanał komunikacji służący do prac redakcji i współpracowników. Wątki wszystkim i o niczym zawsze były tylko "odpadem" przy okazji i nigdy nie było tam tematów, które dublowały by się z forum.

Iluzji, że wszyscy w fandomie wiedzą co to jest Fahrenheit nigdy nie mieliśmy. Natomiast w przypadku Sirina chodziło o coś innego, o to, że przy pisaniu tekstu nie zadał sobie trudu zagłębienia się w temat, a postanowił się wypowiedzieć na nasz temat. Zrobił dokładnie to samo, co często robisz Ty, coś tam liznął przez szybę, dopowiedział sobie i puścił klawiaturę w ruch.

A co do profilu na FB, nie jesteśmy zainteresowani zbieraniem lajków, bo to wymaga zupełnie innego rodzaju aktywności, którym niespecjalnie jesteśmy zainteresowani. Ja bym w ogóle najchętniej zamknął nasze konto na FB, bo lajki redaktorów to niewiele, a głąby często na tej podstawie próbują nas oceniać i wytykać. Podobnie można ocenić fanpage Gazety Wyborczej, gdzie często wpisy otrzymują kilkadziesiąt lajków. Gdyby nie to, że jest jedna z dróg do informowania czytelników i nic nas ona nie kosztuje ani kasy ani wysiłku, pewnie dawno zamknęlibyśmy konto.

Ilu "martwych" użytkowników, tyle przyczyn nieudzielania się na forum. Zrzucanie winy tylko na redakcję za to, że ludzie odpłynęli z forum jest poniekąd śmieszne. Jeszcze rozumiałbym to, gdyby redakcja wbrew innym użytkownikom forum wyrzucała ludzi albo zostawiała tu ewidentnych trolli. Na forum nikt nigdy pomysłu nie miał, to jest i zawsze było tylko miejsce gdzie można dyskutować. Nawet warsztaty powstały i zostały na forum tylko dlatego, że mechanizm online nie jest do nich przystosowany. Nikt nie obiecywał, ani nawet nigdy nie planował, że redakcja będzie naganiać ludzi na forum czy aktywnie na nim udzielać. Forum to jego użytkownicy, a redaktorzy różnią się od zwykłych użytkowników tylko tym, że mają uprawnienia porządkowe. Jeśli nie dyskutują tutaj, to znaczy, że nie mają takiej potrzeby.
1) Artykuł 54. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
2) Życie zmusza człowieka do wielu czynności dobrowolnych. Stanisław Jerzy Lec

Awatar użytkownika
Q
Nexus 6
Posty: 3142
Rejestracja: wt, 25 lis 2008 18:01

Nowe warsztaty?

Post autor: Q »

nimfa bagienna pisze:Czekam na erę porozumiewania się za pomocą odgłosów fizjologicznych:>
Vonnegut ją prorokował. A właściwie już teraz trwa... z tralfamadorskiej perspektywy.

(NMSP.)
forum miłośników serialu „Star Trek”, gdzie ludzi zdolnych do używania mózgu po prostu nie ma - Przewodas

Awatar użytkownika
neularger
Strategos
Posty: 5230
Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
Płeć: Mężczyzna

Nowe warsztaty?

Post autor: neularger »

Dziękuję Krugerze, za odpowiedź na mojego posta. Cieszę się, że sie w jakimś stopniu zgadzamy.
 
Drogi Masonie, przeczytałem Twój post z zachłannością badacza, który odkrył nowy gatunek zaskrońca. Postanowiłem też nieco odczekać z odpowiedzią, ponieważ mam wrażenie, że Twoje emocjonalne podejście do tematu może zaowocować jakimś szwankiem na zdrowiu – a tego byśmy nie chcieli.
Na początku zwrócę uwagę, że w dawnych czasach post zawierający tak wiele prób znieważenia interlokutora, byłby opatrzony uwagą moderatora, o niezgodności z regulaminem forum punkt 9:
·   Forum służy dyskusji i wymianie poglądów. Można się nawet kłócić, ale pod żadnym pozorem nie można nikogo obrażać.
Lecz jak się jest adminem na forum, to przepisy można mieć… właśnie tam. :)

Masonie, jak mi się wydaje, uważasz że jakakolwiek krytyka redakcji Fta jest niedozwolona. Wszystko jest krytykanctwem, wszystko jest „obrzucaniem gównem” lub próbami zwrócenia na siebie uwagi. W płomieniach świętego oburzenia nie dostrzegasz, że np. sprawa Sirina była probierzem popularności Fta i znajomości marki. Probierzem może niedoskonałym, ale jakimś. Sirin nie pisał artykułu o Fcie – pisał o różnych portalach związanych z fantastyką. Usiadł przed kompem i poleciał tym co wiedział i tym co mu ktoś podpowiedział. I to właśnie było cenne. Nie pyta się wszak o popularność koptyjskiego profesorów egiptologii. Zresztą, gdyby Sirin zrobił tę kwerendę i się do artykułu przygotował, to czego się byś spodziewał? W najlepszym razie czegoś w rodzaju:
„„Fahrenheit” składa się z trzech części: portalu internetowego będącego właściwym e-zinem, forum i profilu na FB. Fahrenheit zapisał w historii fantastyki polskiej piękną kartę, wydając dwie antologie opowiadań oraz wychowując wielu pisarzy święcących teraz triumfy. Niestety, ostatnio można odnieść wrażenie, że aktywność wszystkich elementów „Fahrenheita” nieco spadła.”
Podkreślanie zasług, minimalistyczne odnoszenie się do stanu obecnego i użycie eufemizmów oraz fraz zmiękczających. Czy to by Ci odpowiadało?
Analizując przyczyny upadku forum mało wspominasz o negatywnej roli redakcji, zaś bardzo dużo o negatywnej roli FB. Faktycznie nie napisałeś, że „wszystkiemu winny FB”, zaprawdę przypominasz von Pettenkofera, który (zapewne płonąć świętym oburzeniem i jeszcze świętszym gniewem – może to jakiś Twój przodek Masonie?) bronił miazmatycznej teorii chorób, że aż wypił fiolkę zarazków cholery. Nie, nie umarł, miał najpewniej nadkwasotę żołądka. Zatem nie można twierdzić, że wszyscy umierają po wypiciu fiolki zarazków cholery – jedynie 99%. Tak samo zapewne nie w 100% procentach upadkowi forum winna jest Redakcja.
Argumentację o fluktuacjach w zespole przeczytałem dwukrotnie. Fascynacja nad jakością Twego argumentowania mieszała się z fascynacją nad Twoją naiwnością. Ty faktycznie sądzisz, że wszyscy są ślepi i głusi…
A profil na FB rzeczywiście trzeba zamknąć, po co ktoś ma liczyć lajki i się zastanawiać czemu postów na wallu nikt nie komentuje a posty są lajkowane zawsze przez ten sam kilkuosobowy zespół. Popieram, osoby nie tak wyrobione intelektualnie jak Mason faktycznie mogłyby coś bredzić o popularności czy czymś takim… Ach i te komentarze pod tekstami na portalu bym wyłączył, niewiele ich i ktoś też mógłby wyciągać jakieś nieuprawnione wnioski. :)
Wtedy mamy czyste „informowanie czytelnika”, absolutną drogę jednokierunkową, a czy tam gdzieś tych czytelników jest 3000, 300 czy 3 nie ma znaczenia. Nic nie mąci spokoju Masona i redaktorów merytorycznych.
Nie ujawniałem istnienia wątków niedostępnych publicznie, nie przyszło mi do głowy, że na forum jest ktoś, kto o nich nie wie. Nie neguję potrzeby ich istnienia. Neguję omawianie tematów, które spokojnie można omawiać na publicznej części, zapraszając w ten sposób do dyskusji osoby spoza Redakcji. Tak, byłem w Redakcji. Tak, wtedy mi to nie przeszkadzało. Tak, wiem o czym się mówi w wątkach, które nazywasz odpadem, starając się umniejszyć ich znaczenie. Tak, wtedy moja aktywność na publicznej części forum spadła i nie dotyczy to tylko mnie.
Wiem jak działa ten mechanizm – Ty niestety nie.
Ilu "martwych" użytkowników, tyle przyczyn nieudzielania się na forum.
No właśnie, każdy przypadek jest inny. Każdy wyjątkowy i niepowtarzalny. Jeżeli jest jakiś powód ogólny to słaby i nieznaczący. Nie można zatem nic zrobić, nie ma jednej recepty na problem. Można tylko rozłożyć ręce i powiedzieć „To nie nasza wina.”.
Co uczynił nasz Mason. :)
 
Moja wymiana zdań słabo niestety łączy się z tytułem wątku, choć chyba do jednego dość prostego wniosku można dojść… Warsztaty należałby organizować na własną rekę, może gdzieś indziej.
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką.
- by Ebola ;)

Awatar użytkownika
A.Mason
Baron Harkonnen
Posty: 4202
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 20:56
Płeć: Mężczyzna

Nowe warsztaty?

Post autor: A.Mason »

neularger pisze:Na początku zwrócę uwagę, że w dawnych czasach post zawierający tak wiele prób znieważenia interlokutora, byłby opatrzony uwagą moderatora, o niezgodności z regulaminem forum punkt 9:
Masz rację - powinienem się przed tym powstrzymać.
Te wstawki, są one spowodowane tym, że straciłem jakiś czas temu jakikolwiek szacunek do Ciebie zarówno jako redaktora jak i dyskutanta.
Przepraszam wszystkich czytających za to i obiecuję, że postaram się powstrzymać przed takimi tekstami.
neularger pisze:Masonie, jak mi się wydaje, uważasz że jakakolwiek krytyka redakcji Fta jest niedozwolona.
Jak Ci się wydaje. A mi się wydaje, że to co mi przypisujesz jest efektem alergii jaką wyrobiłeś u mnie na siebie. Ja po prostu nie lubię jeśli przypisuje się mi coś, czego nie napisałem, a Ty robisz to regularnie. W najlepszym przypadku dodając "jak mi się wydaje". Widać to w zdaniu powyższym i w poniższym:
neularger pisze:W płomieniach świętego oburzenia nie dostrzegasz, że np. sprawa Sirina była probierzem popularności Fta i znajomości marki.
Neu, przyjrzyj się swoim postom i moim. Jak często i wobec kogo dostrzegasz to "święte oburzenie"?
Od razu odpowiem Ci - jesteś jedną z naprawdę niewielu osób, na które reaguję tak, a nie inaczej. Ja po prostu nie lubię jeśli ktoś wie lepiej co ja myślę. A Ty nawet jeśli w czymś masz rację, to obudujesz to swoim "wydaje mi się" i "wiem co myślisz". I nawet jeśli wyjaśnię, że miałem co innego na myśli, Ty nie uznajesz tego, i tak wiesz lepiej. Widać to choćby dwa cytaty niżej.
neularger pisze:Analizując przyczyny upadku forum mało wspominasz o negatywnej roli redakcji,
Mało wspominam, bo uważam to za truizm. Z oczywistymi rzeczami nie dyskutuję, skupiłem się jedynie na tym, co Ty nam przypisujesz, a z czym się nie zgadzam.
neularger pisze:Faktycznie nie napisałeś, że „wszystkiemu winny FB”, zaprawdę przypominasz von Pettenkofera, który
I można tak w kółko. Ja napiszę coś, wyjaśnię co miałem na myśli, a Ty znów wymyślisz swoje, że faktycznie nie napisałem, ale jednak napisałem... Tak można w nieskończoność.
neularger pisze:Wtedy mamy czyste „informowanie czytelnika”, absolutną drogę jednokierunkową, a czy tam gdzieś tych czytelników jest 3000, 300 czy 3 nie ma znaczenia. Nic nie mąci spokoju Masona i redaktorów merytorycznych.
Tak właśnie wygląda cały czas dyskusja z Tobą. Nie mając zielonego pojęcia o tym co się dzieje - wymyślasz sobie i piszesz. Nawet nie pytasz, stwierdzasz po prostu.
neularger pisze:Neguję omawianie tematów, które spokojnie można omawiać na publicznej części
Nie ma Cię w redakcji i nie masz dostępu do zamkniętych działów, skąd wiesz co omawiamy?
neularger pisze:Tak, wiem o czym się mówi w wątkach, które nazywasz odpadem, starając się umniejszyć ich znaczenie.
Nie wiesz. Tylko Ci się wydaje, ale oczywiście napisać musisz tak, jakbyś był tutaj z nami.
Dla pewności jeszcze zerknąłem w tematy redakcyjne. Na 28 tematów może dwa z nich można potraktować jako niezwiązane ściśle z pracą redakcji (a i tak nie są aktywne od długiego czasu). Redakcja zawsze przez nas była traktowana jako grupa przyjaciół i znajomych, więc z natury rzeczy w tych ukrytych wątkach pozwalamy sobie na większą swobodę, pojawiały się w nich sprawy prywatne, itp. itd. Nie umniejszam znaczenia tych tematów z prostej przyczyny, nie o ich znaczenie chodzi.

Czy niektóre tematy należałoby poruszać zapraszając do dyskusji czytelników? Można, choć moim zdaniem to co można, najprościej przedyskutować w gronie redakcyjnym. Mimo wszystko nie uciekamy od dyskusji, czego dowodzi choćby podjęcie tematu warsztatów.

Z mojej strony koniec dyskusji z Tobą, nie jestem zainteresowany, żeby czytać "co ty wiesz, że ja myślę"...
1) Artykuł 54. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
2) Życie zmusza człowieka do wielu czynności dobrowolnych. Stanisław Jerzy Lec

Awatar użytkownika
kiwaczek
szuwarowo-bagienny
Posty: 5629
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 21:54

Nowe warsztaty?

Post autor: kiwaczek »

Aleście się ludziska rozpisali, nakłócili...
Kruger pisze:Ludzie. Sobie gadamy. Ale pytanie podstawowe brzmi - czy to by się jeszcze udało?
Jako że to modne w tym wątku, tez odpowiem cytatem: "Przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę!"
I'm the Zgredai Master!
Join us young apprentice!
Jestem z pokolenia 4PiP i jestem z tego dumny!

Awatar użytkownika
Kruger
Zgred, tetryk i maruda
Posty: 3413
Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
Płeć: Mężczyzna

Nowe warsztaty?

Post autor: Kruger »

I dlatego to nierealne.
"Trzeba się pilnować, bo inaczej ani się człowiek obejrzy, a już zaczyna każdego żałować i w końcu nie ma komu w mordę dać." W. Wharton
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA

Awatar użytkownika
kiwaczek
szuwarowo-bagienny
Posty: 5629
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 21:54

Nowe warsztaty?

Post autor: kiwaczek »

Powiedzmy, że zgadzam się z Twoją diagnozą. A przynajmniej w zakresie odtworzenia starej drużyny.
Ale zawsze można spróbować zebrać nową.
Przynajmniej tak mówi teoria. :)
I'm the Zgredai Master!
Join us young apprentice!
Jestem z pokolenia 4PiP i jestem z tego dumny!

Awatar użytkownika
Kruger
Zgred, tetryk i maruda
Posty: 3413
Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
Płeć: Mężczyzna

Nowe warsztaty?

Post autor: Kruger »

Coś tak widzę, że byłbyś chętny :)
"Trzeba się pilnować, bo inaczej ani się człowiek obejrzy, a już zaczyna każdego żałować i w końcu nie ma komu w mordę dać." W. Wharton
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA

Awatar użytkownika
kiwaczek
szuwarowo-bagienny
Posty: 5629
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 21:54

Nowe warsztaty?

Post autor: kiwaczek »

Chyba jednak nie.
Dwójka dzieci spowodowała, że się trochę priorytety w życiu poprzestawiały. No i ciągnę do tego własny projekt, który mi trochę czasu zabiera.
Ale jak by co, to mogę służyć dobrą radą.
A! No i nie zapominaj, że ja tam byłem głównie od strony technicznej. Poganianie ludzi batem, zarządzanie ruchem i takie tam. ;)
I'm the Zgredai Master!
Join us young apprentice!
Jestem z pokolenia 4PiP i jestem z tego dumny!

Awatar użytkownika
Kruger
Zgred, tetryk i maruda
Posty: 3413
Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
Płeć: Mężczyzna

Nowe warsztaty?

Post autor: Kruger »

Siły fachowej brakuje, nie da się ukryć.
"Trzeba się pilnować, bo inaczej ani się człowiek obejrzy, a już zaczyna każdego żałować i w końcu nie ma komu w mordę dać." W. Wharton
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA

Awatar użytkownika
hundzia
Złomek forumowy
Posty: 4054
Rejestracja: pt, 28 mar 2008 23:03
Płeć: Kobieta

Nowe warsztaty?

Post autor: hundzia »

Dopiszcie mnie do drużyny jak już przestaniecie obrzucać się piaskiem i naparzać łopatkami. Ludzie, jeśli się nie lubicie, po prostu nauczcie ignorować. To nie fejsebuki, bunie i insze fakimagi doprowadziły foruma do zapaści a stres i niezdrowa atmosfera. Też to czujecie? Aż chce się przewijać te posty póki znów nie będą ad rem...
Wzrúsz Wirúsa!
Wł%aś)&nie cz.yszc/.zę kl]a1!wia;túr*ę

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Nowe warsztaty?

Post autor: Małgorzata »

No, to róbmy. :P
Niech Autorzy in spe napiszą fanfick. Max. 10 000 znaków. Opowiadanie, znaczy. Przynajmniej łatwo będzie ogarnąć błędy, bo do sprawdzenia zostanie tylko fabuła. :)))
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
Kruger
Zgred, tetryk i maruda
Posty: 3413
Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
Płeć: Mężczyzna

Nowe warsztaty?

Post autor: Kruger »

Hej Margot.
Ten tego. Znaczy, będziesz komentować?
"Trzeba się pilnować, bo inaczej ani się człowiek obejrzy, a już zaczyna każdego żałować i w końcu nie ma komu w mordę dać." W. Wharton
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Nowe warsztaty?

Post autor: Małgorzata »

Już zaczęłam. Na ZWF. Trochę to potrwa, bo mam grypę i głównie śpię, ale grypa nie jest wieczna. :)))
So many wankers - so little time...

ODPOWIEDZ