Dekalog miłośnika fantastyki

rozmowy nie zawsze niepoważne.

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
savikol
Fargi
Posty: 407
Rejestracja: pn, 27 mar 2006 08:04

Post autor: savikol »

Fuck. Czekaj, gdzieś tu, czy na forum Science Fiction jakiś fajny internauta proponował inną nazwę, z Greki. Mnie też się nie podoba "dekalog", spróbuję znaleźć... Psiakrew, nie mogę. Ostatnio mówię o tym zbiorku punktów do dyskusji "jedenastopunkt", ale przy tej nazwie plącze się język i palce na klawiaturze...
Jam, nie chwaląc się, proponował (na forum SFFH) nazewnictwo nawiązujące do liczebników greckich (stosowanych także przez chemików w międzynarodowej nomenklaturze, dlatego akurat, przypadkowo je znam).
I tak jedenastokalog, to będzie undekalog.
Dwunastokalog - dodekalog,
Trzynastokalog - tridekalog,
i dalej:
14 - tetradekalog,
15 - pentadekalog,
16 - heksadekalog,
17 - heptadekalog,
18 - oktadekalog,
19 - nonadekalog,
20 - eikalog,
21 - uneikalog,
22 - doeilkalog,
i tak dalej :-)

Awatar użytkownika
Marcin Przybyłek
Mamun
Posty: 107
Rejestracja: pt, 13 paź 2006 09:40

Post autor: Marcin Przybyłek »

Savikol, to byłeś Ty!!! Dzięki!!!

Więc już mamy:

UNDEKALOG :D

Nawet fajnie brzmi, bo trochę jak "antydekalog" ;)

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20025
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

savikol pisze:
20 - eikalog,
21 - uneikalog,
22 - doeilkalog,
A nie ma tu literówki?
Nie żebym się znał, ale w pozycji 22 coś mi nie pasuje.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
kiwaczek
szuwarowo-bagienny
Posty: 5629
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 21:54

Post autor: kiwaczek »

Co nie zmienia cały czas zarzutu podstawowego czyli jasnego i oczywistego nawiązania do tego określonego dekalogu - jako zbioru praw absolutnych i niepodważalnych.

I zmiana liczebnika podstawowego z 10 na 11 nic tu istotnego nie zmienia. Argumenty Generała dalej zdają się być w tej mierze zasadne. Bo się kojarzy , i jak rozumiem intencje autora - ma się kojarzyć, z tym właśnie spisem przykazań.
I'm the Zgredai Master!
Join us young apprentice!
Jestem z pokolenia 4PiP i jestem z tego dumny!

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20025
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

Inna sprawa, że ileśtam-log w tym wypadku nie mógłby być przyjęty w trybie wręczenia kamiennych tablic przez autora osobiście, a raczej w trybie umowy społecznej, zalecanej przez Jana Jakuba R.
A weź tu się człowieku umów ze wszystkimi w tym grajdołku, gdzie najpierw odruchy jak u psa Pawłowa albo zwyczajna prywata, a zdrowy pomyślunek na ostatku...
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Marcin Przybyłek
Mamun
Posty: 107
Rejestracja: pt, 13 paź 2006 09:40

Post autor: Marcin Przybyłek »

kiwaczek pisze:Co nie zmienia cały czas zarzutu podstawowego czyli jasnego i oczywistego nawiązania do tego określonego dekalogu - jako zbioru praw absolutnych i niepodważalnych.
Once more - nie mogłem nawiązać do określonego dekalogu, bo ja nawet pierwszej komunii nie przyjmowałem. Jestem ateistą czystym jak łza! Dekalog - greckie słowo. (Chyba). Dziesięć słów, dziesięć punktów. Deka logos.
kiwaczek pisze:I zmiana liczebnika podstawowego z 10 na 11 nic tu istotnego nie zmienia. Argumenty Generała dalej zdają się być w tej mierze zasadne. Bo się kojarzy , i jak rozumiem intencje autora - ma się kojarzyć, z tym właśnie spisem przykazań.
No kojarzy się, NIESTETY, i NIE rozumiesz intencji autora, bo ma się nie kojarzyć, ile raz muszę to powtórzyć? Gdyby policzyć, z dziesięć razy już chyba było.

A zarzutów Andrzeja już nie ma. Prawda, Generale?

Awatar użytkownika
ElGeneral
Mistrz Jedi
Posty: 6089
Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36

Post autor: ElGeneral »

Marcin Przybyłek pisze:
kiwaczek pisze:Co nie zmienia cały czas zarzutu podstawowego czyli jasnego i oczywistego nawiązania do tego określonego dekalogu - jako zbioru praw absolutnych i niepodważalnych.
Once more - nie mogłem nawiązać do określonego dekalogu, bo ja nawet pierwszej komunii nie przyjmowałem. Jestem ateistą czystym jak łza! Dekalog - greckie słowo. (Chyba). Dziesięć słów, dziesięć punktów. Deka logos.
kiwaczek pisze:I zmiana liczebnika podstawowego z 10 na 11 nic tu istotnego nie zmienia. Argumenty Generała dalej zdają się być w tej mierze zasadne. Bo się kojarzy , i jak rozumiem intencje autora - ma się kojarzyć, z tym właśnie spisem przykazań.
No kojarzy się, NIESTETY, i NIE rozumiesz intencji autora, bo ma się nie kojarzyć, ile raz muszę to powtórzyć? Gdyby policzyć, z dziesięć razy już chyba było.

A zarzutów Andrzeja już nie ma. Prawda, Generale?
Tyś powiedział.
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.

Awatar użytkownika
kiwaczek
szuwarowo-bagienny
Posty: 5629
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 21:54

Post autor: kiwaczek »

Nawiązałeś nazwą. To wystarczy. I to czy masz komunię czy nie, nie ma tu najmniejszego znaczenia. Dla Ciebie może nie mieć to związku, ale wszak nie dla siebie to tworzyłeś. A mi (żeby nie mówić tu za innych) słowo dekalog kojarzy się jednoznacznie. W takim kręgu kulturowym istniejemy, takie słowom przypisujemy znaczenia. I tego nie przeskoczymy.

Piszesz - że dekalog to przecież jedynie "dziesięć punktów". OK. W Japonii może tak, ale u nas nie za bardzo. Możesz też pisać wielkimi literami, że sie nie kojarzy i może dla Ciebie tak jest w istocie. Ale dla innych już nie. Weź to, proszę, pod uwagę.
I'm the Zgredai Master!
Join us young apprentice!
Jestem z pokolenia 4PiP i jestem z tego dumny!

wihajsterka

Post autor: wihajsterka »

Nie chcę sprowadzać do kilkunastu punktów tego wszystkiego, co mnie określa jako miłośnika fantastyki. Chociażby sprawa czytania tekstów, która dla mnie jest najważniejsza w tym temacie - z wielu różnorodnych metod i technik czytania poznałam dopiero część, niewielką. Ponadto są teksty, które bardzo silnie na mnie oddziałują, powodując konkretne zachowania. Mocne teksty, prawdziwa fantastyka, jak "Gliniany golem" Emila Strzeszewskiego. Opisałam tu wcześniej, w jaki sposób czytałam ten tekst jako przykład, że jest to doświadczenie, którego nie ma w zasadach spisanych przez Marcina Przybyłka. Nie ma takiej zasady w tym spisie, pod którą mogę się podpisać - tak, to ja. Pod wpływem fantastyki zmienia mi się świat... a w jaki sposób? To, według mnie jest czymś bardzo, bardzo złożonym. Jeden tekst, a ile razy czytany, wspominany, wyrysowany, opowiedziany - więc, ile światów, i - jakie? Prościej mi jest wyrazić konkretne wrażenie o konkretnej sytuacji.

Słowo "dekalog" w tytule wywołał we mnie skojarzenie niefantastyczne.

Awatar użytkownika
inatheblue
Cylon
Posty: 1013
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 16:37

Post autor: inatheblue »

A bo ja tam wiem, Marcinie, czy ludziom można tak coś kazać. Chyba pierwszy post wystarczył.
Co do snobizmów, głupkom nie przetłumaczysz, a mądrym nie musisz.
W dodatku każdy czyta jak chce, wolność, autostrada, Easy Reader... czy coś tam.

Awatar użytkownika
hundzia
Złomek forumowy
Posty: 4054
Rejestracja: pt, 28 mar 2008 23:03
Płeć: Kobieta

Post autor: hundzia »

A nie można zapomniec o tym całym dekoalogu (jako nazwie) i ochrzcić zbioru jako Kilka Zasad Fantasty, lub jeśli tak lubicie języki obce, z łaciny:
Corpus principatus

albo:

corpus decretum fantasticae (o ile dobrze zdeklinowałam, od czasu zaliczenia, łacina już dawno wyparowała mi z głowy)
Wzrúsz Wirúsa!
Wł%aś)&nie cz.yszc/.zę kl]a1!wia;túr*ę

Awatar użytkownika
kiwaczek
szuwarowo-bagienny
Posty: 5629
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 21:54

Post autor: kiwaczek »

No właśnie to staram się jakoś autorowi zasugerować. Ale jakoś sukcesów brak ;)
I'm the Zgredai Master!
Join us young apprentice!
Jestem z pokolenia 4PiP i jestem z tego dumny!

Awatar użytkownika
Lafcadio
Nexus 6
Posty: 3193
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57

Post autor: Lafcadio »

inatheblue pisze:W dodatku każdy czyta jak chce, wolność, autostrada, Easy Reader... czy coś tam.
To ciekawe: jak to definiują?
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.

Awatar użytkownika
inatheblue
Cylon
Posty: 1013
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 16:37

Post autor: inatheblue »

Na pewno nie jako czytanie za kierownicą. :P

Awatar użytkownika
Lafcadio
Nexus 6
Posty: 3193
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57

Post autor: Lafcadio »

Wyczerpujące. Tylko tyle? ;]
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.

ODPOWIEDZ