ZW NE II - Będziemy krwawić...

Moderator: RedAktorzy

Zablokowany

Który z tekstów przypadł Ci najbardziej do gustu?

Varelse "Punkt widzenia"
3
17%
Sexy Babe "Ultimatum"
7
39%
Mae "A jutro znowu będę płakał..."
2
11%
Voodoo_doll "Anihilacja"
6
33%
 
Liczba głosów: 18

Awatar użytkownika
Sexy Babe
Fargi
Posty: 308
Rejestracja: wt, 22 sie 2006 23:42

Post autor: Sexy Babe »

Subiektywno-czytelniczych nie-fachowych wrażeń ciąg dalszy.

Voodoo_doll

Kurczę. Czytałem opinie fachowych przedpiśców, i niestety - jakoś nie potrafię Twojego tekstu na ich modłę odebrać.
Opko zaciekawiło, wciągneło, zaabsorbowało... i zostawiło z mieszanymi uczuciami. Kurczę, czuję że się wyłamuję, ale co tam.
No średnio się podobało. Zabrzmi może nieprzychylnie, ale full dystans mówię jak jest: Big Picture wyszło Ci jakieś takieś skrzyżowanie Dogmy z Kononowiczem. "Jest lipa, będzie anihilacja, potem niczego nie będzie, wiem jak to uczynić i bardzo bardzo chcę to zrobić". Zabójcza mieszanka, nawet jak na ten poziom surrealizmu. Dodatkowo koncepcja niespójna i nieprzemyślana, nawet jak przewrotno-prześmiewczo-odheroizowującą formę.

No ale, konkretnie.
Zarzuty odnośnie treści:
- Nie widzę związku między nazwiskami znaczącymi a rolą, funkcjonalnością czy zachowaniem ich nosicieli (innego niż taki że Kłębić jest zamotana).
- Dowódca chce spokoju za wszelką cenę; fajnie by było poznać jego nazwisko.
Jeśli brzmi ono "Gnębić" - znowu nie widzę związku. Aż się prosi o coś superiorowatego, żeby było od razu znać że szef i więcej widzi od durnych pał.
Jeśli jest to "głos boga, którego człowiek stworzył na swój obraz i podobieństwo (lub jego odpowiednik)" - to chyba nie zadziała na dojrzalsze, bardziej uduchowione kultury niż zachodnia (ani na dzieci do pewnego wieku, ani na osoby pozbawione fizycznej możliwości odebrania sobie życia, ani na...). No i wtedy jest to kwestia indywidualna dla każdej istoty myślącej, a zatem nici z globalnej koordynacji. Taka wersja znajduje potwierdzenie w tekście - ale tylko jeśli chodzi o tępe pały. A jeśli chodzi o dowódcę - to przebrzmiewa jakieś wrażenie o zbiorowej podświadomości czy innym kolektywie. Naczy się sprzeczność.
Jeśli jest to bóg lub choćby tylko coś zdolnego przyprawiać świat o potopy - prócz w/w sprzeczności - coż, wybrałbym potop :)
- "Panie Boże spraw..." to przecież też jest myśl - a raczej gadka jednej z myśli cywilnych typu Chcieć_biernie. Dlaczego dowódca po prostu nie rozkaże jej się zamknąć? Albo - jakiemuś Tłumić - zamknąć ją :) Naczy chodzi mi o to że nie widzę w tekście uzasadnienia dla anihilacji, pośród masy alternatyw.
- O kaktusa i papugę nawet nie pytam. Dwie kropelki w misce niezrozumienia. Mniejsza z nimi. Naczy - jak wiele wiele innych motywów - skoro są to mniemam że po coś są i czemuś służą. Skoro nie wiadomo czemu - naczy się szwankuje przekaz. Chyba że kaktusy proszą o ładne kolce a papugi o krakersy :) A te "istoty żyjące" to miały być "żyjące" czy "myślące"? Bo jeśli myślące, to >patrz początek zarzutu<, a jeśli żyjące, to czy są inne?
- "Jutro myśli zaatakują. (...) Do końca będą myślały..." - czyli taka Kłębić ma swoją własną Kłębić, która prawdopodobnie ma... Naczy nic dziwnego że taka zamotana :)

Dobra, nie ma co się czepiać w nieskończoność. Widać o co mi chodzi. Za bardzo się wkręciłem chyba, bo opko miało być "lajtowe" jak mniemam. Sorry ale jak mnie coś wciągnie to nie mogę przestać drążyć.

Co do formy... Forma przemawia za. Usprawiedliwia wiele elementów (np to że plan jest do kitu :P ). Normalnie jakbym jakiś niezgorszy kabaret oglądał, a nawet thriller polityczny :)
Czas przyszły - no w dialogach pobrzmiewa dziwnie, ale jak wyobrazić sobie ton kabaretowy - łykam.

Realizacja tematu... oj już się nie czepiam ;)

Ogólnie - Dogmę lubię, Konona Niszczyciela w sumie też :) ...
Nie zagrało mi zestawienie: po treści oczekiwałoby się poważniejszej rozprawki, po formie - odmóżdżającej lajcik-sofcik historyjki, której nie ma co drążyć. Tyla ode mnie.
Zbyt mało pamięci lub miejsca na dysku aby...

Archont

Post autor: Archont »

Ale sie pozmienialo podczas mojej nieobecnosci, ło matko jasnowidzaca! :)

Niestety, nie moglem zawiesic swojej obecnosci w odpowiednim miejscu na Forum, ani tez odwiesic, wiec pozwolilem sobie przywitac sie na nowo tutaj (wyrazam skruche, nie bijcie). :)

Mam nadzieje, ze do kolejnego trzeciego odcinka uda mi sie juz naskrobac jakies wypociny, ktore moze zmieszcza sie w skomplikowanych wymaganiach. :)

Dracool, szacunek, i pamietaj, ze masz swoich fanow ;)

Pozdrawiam :)

Awatar użytkownika
Dracool
Ośmioł
Posty: 676
Rejestracja: śr, 19 kwie 2006 17:50

Post autor: Dracool »

Archont pisze: Dracool, szacunek, i pamietaj, ze masz swoich fanow ;)
Nie wiem co powiedzieć... :] Miło mi straszliwie...
Jestem egoistycznym libertynem, wyznającym absolutną wolność jedynie w odniesieniu do samego siebie.
_ _ _ _ _ _ _ _

Jak widzę optymistów, to mi się Armagedon w kieszeni otwiera.

Awatar użytkownika
Ignatius Fireblade
Kameleon Super
Posty: 2575
Rejestracja: ndz, 09 kwie 2006 12:04

Post autor: Ignatius Fireblade »

Varelse Punkt widzenia
Przeczytałem... Nie wzbudziło we mne ani śladu emocji, przykro mi. Przeleciałem, za przeproszeniem, tekst wzrokiem, nic specjalnego.

Sexy Babe Ultimatum
Już pierwszy akapit mnie oczarował :) Tekst bomba, bardzo mi się podobał :D

Mae A jutro znowu będę płakał...
Wiem, że cieżko jest osadzić w historii, zawierający wytłumaczenie i powody teksy, ograniczony formalnie i długoścowo... Tym razem poczułem się w tym wszstkim zagubiony. Ne wiedziałem gdzie łeb, a gdze tyłek... Wbacz, nie podobało mi się.

Voodoo_doll Anihilacja
Mój osobisty zwycięzca! Nic wiecej nie trzeba dodawać.
- Na koniec zadam ci tylko jedno pytanie. Co ci wyryć na nagrobku?
- Napisz: "Nie ma lekarstwa na brak rozumu".
"Black Lagoon" #10 Calm down, two men PT2

Awatar użytkownika
Dehydrogenaza
Pćma
Posty: 250
Rejestracja: wt, 19 wrz 2006 12:44

Post autor: Dehydrogenaza »

Oto, co mi zostało w głowie z Waszych opowiadań po tych paru dniach:

Varelse "Punkt widzenia"
Hmmm.... Hmmm.... Aa! Fizyka i takie tam. I nawet zapamiętałem, że bawiłeś się "jakoś" czasem (no właśnie: "jakoś").

Sexy Babe "Ultimatum"
To z gównem. A, i była jakaś Partia Zielonych - ci źli. Chociaż może to narrator był zły? W każdym razie pamiętam gówno i włosy w dupie :)))

Mae "A jutro znowu będę płakał"
Tu prawie zapamiętałem tytuł (tak mniej więcej). W pozostałych przypadkach na tytuł w ogóle nie zwróciłem uwagi.
Co jeszcze? Hmmm... Melancholia, smutek... Heh, no dobra: teraz sugeruję się tytułem. Z treści nic nie pamiętam. Przyznaję się bez bicia, że czytałem pobieżnie, bo coś mnie od tego opowiadania odrzuciło.

Voodoo_doll "Anihilacja"
A to pamiętam! I to całkiem nieźle!
- pamiętam, że z początku nie wiedziałem o co chodzi z nazwami (imionami),
- pamiętam, że był Bóg/Architekt/Wyrób Bóstwopodobny,
- ogólnie o co chodziło tyż pamiętam
Pomysł chwycił. Moje gratulacje!


Po ponownym przeczytaniu opowiadań znad kreski stwierdzam, że chyba zagłosowałbym na "Ultimatum", bo jest ładnie i dość naturalnie napisane. Ale słowo się rzekło - punkt ode mnie trafił do Voodoo_doll, którego tekst najbardziej zapadł mi w pamięć ;-)
No to klops.

Awatar użytkownika
Czarownica
ZakuŻony Terminator
Posty: 1495
Rejestracja: pn, 14 sie 2006 20:48

Post autor: Czarownica »

Której tekst, Enzymie której:P
<gollum bunny mode on> Świeże mięsssko, hyhyhyhy... Dopsie, dopsie... >:-] Tak, tak, trzeba pisssać, wysssyłać, tak, tak, trzeba, rozwijać sssię, tak, tak... Bałdzo dopsssie, ssskarby, dopsssie... <gollum bunny mode off> - by Harna

Awatar użytkownika
Czarownica
ZakuŻony Terminator
Posty: 1495
Rejestracja: pn, 14 sie 2006 20:48

Post autor: Czarownica »

Voodoo_doll Anihilacja
Zbuntują się i nie będą chciały być już zależne od istot żyjących, więc je zlikwidują.
Skrzywiłam się nieco. Nie brzmi to najlepiej.
A może: Nie będą chciały już zależeć?

Pomysł spodobał mi się najbardziej ze wszystkich.
Jeśli chodzi o wykonanie, to irytowała mnie nieco rozmowa myśli. Przedłużający się dialog sprawia, że zakończenie zostało załatwione tak troszkę na odczepnego. No nie pasuje mi do całości... Choć jednocześnie z całości jest najlepsze, bo zaskakujące.
Mimo to zmieniłabym proporcje w częściach kompozycyjnych (Jeżuuu, co ja plotę?)

No i fakt, dobrze przeczytać dwa razy (ten dialog właśnie), by już jako czytacz uświadomiony móc śledzić zamiar Autorki... Hłe, za drugim razem lepiej i przyjemniej jest:) Bo za pierwszym razem ta rozwlekająca się niewiadoma wnerwia nieco.

Mimo wszystko: jak na razie wygrywasz, Laleczko!
<gollum bunny mode on> Świeże mięsssko, hyhyhyhy... Dopsie, dopsie... >:-] Tak, tak, trzeba pisssać, wysssyłać, tak, tak, trzeba, rozwijać sssię, tak, tak... Bałdzo dopsssie, ssskarby, dopsssie... <gollum bunny mode off> - by Harna

Awatar użytkownika
Varelse
Dwelf
Posty: 511
Rejestracja: czw, 13 lip 2006 11:12

Post autor: Varelse »

Piroman pisze:Varelse Punkt widzenia
Przeczytałem... Nie wzbudziło we mne ani śladu emocji, przykro mi. Przeleciałem, za przeproszeniem, tekst wzrokiem, nic specjalnego.
Za dużo emocji w tym tekście nie było, więc nie dziwota, że nic nie wzbudziły.
Ale tak naprawdę nie miałbym nic przeciwko umieraniu, gdyby nie następowała po nim śmierć - Thomas Nagel


Szczury z Princeton, Nowa Fantastyka 9/2009

Awatar użytkownika
voodoo_doll
Fargi
Posty: 427
Rejestracja: pn, 10 lip 2006 22:01

Post autor: voodoo_doll »

Dzięki za wszystkie opinie - ale nie słodźcie mi jednak za bardzo bo mi motywacja padnie na pysk - powbijajcie mi trochę szpileczek bo się całkiem skołtunię;)

Seksowny Dzieciaku - nie do końca rozumiem czego nie rozumiesz albo co budzi twoje wątpliwości w tekście oprócz niedopasowanych imion - poprosze jaśniej bo ja jestem prosty gałgan.

A tak w nawiasie - czemuż aż czemuż już po raz kolejny biorą mnie za faceta?
"Each step I take the shadows grow longer,
Padded footfalls in the dark I wander.
Come to steal your lifeblood away,
Looking for a beauty that never fades"

Awatar użytkownika
Riv
ZasłuRZony KoMendator
Posty: 1095
Rejestracja: śr, 12 kwie 2006 15:09
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Riv »

Pokrótce tylko.

Dwa teksty, którym z chęcią przyznałbym po głosie, jeśli miałbym dwa do dyspozycji: Varelsowski „Punkt widzenia” i Sexy Babe’owe „Ultimatum”. IMO, można je traktować na równi, bo uderzają w dwie zupełnie odmienne struny. A przy tym uderzają dość czysto – czyli czas przyszły jest jak najbardziej uzasadniony.

Głos jednak otrzyma Varelse. Dziś bardziej do mnie przemawia jego tekst. Poza tym, lepiej pilnuje interpunkcji i nie upchnął nigdzie włosów ani stolca ;).

Mae i [Voodoo Doll].
W obu przypadkach odniosłem wrażenie, że czas przyszły jest jednak wepchnięty wtórnie. Nie czytało się tak gładko, jak pierwszych dwóch opowiadań. Same pomysły są całkiem, całkiem.

Pozostałe teksty, niestety, rzeczywiście są słabe.

- Od dawna czekasz?
- OD ZAWSZE.

Awatar użytkownika
Varelse
Dwelf
Posty: 511
Rejestracja: czw, 13 lip 2006 11:12

Post autor: Varelse »

Dzięki, Rivie. Czyli jednak ten tekst nie spoczywa na absolutnym dnie tych warsztatów. Tym niemniej wersja bez wepchniętego na siłę inwertora i w ogóle ograniczeń formalnych wkrótce powstanie.
Ale tak naprawdę nie miałbym nic przeciwko umieraniu, gdyby nie następowała po nim śmierć - Thomas Nagel


Szczury z Princeton, Nowa Fantastyka 9/2009

Awatar użytkownika
Dehydrogenaza
Pćma
Posty: 250
Rejestracja: wt, 19 wrz 2006 12:44

Post autor: Dehydrogenaza »

voodoo_doll pisze: A tak w nawiasie - czemuż aż czemuż już po raz kolejny biorą mnie za faceta?
Wybacz ;-)
Pomyliłe... eee... pomyliłaś mi się z Sexy Babe. On chyba nie jest kobietą :P Chociaż teraz już niczego nie jestem pewny...
No to klops.

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Post autor: Małgorzata »

No, do licha! A po polsku, to zawsze widać, czy mężczyzna, czy kobieta. To taki szowinistyczny język jest. I na dodatek obrzydliwie wskazujący na rodzaje...
Nie wiem, jak tu się można pomylić? Po angielsku, to rozumiem. Jak się skutecznie będzie unikało zaimków... HYHYHY!
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
Riv
ZasłuRZony KoMendator
Posty: 1095
Rejestracja: śr, 12 kwie 2006 15:09
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Riv »

Małgorzato - a babochłop? Na dobrą sprawę pasuje obu płci, choć tradycyjne użycie nie pozostawia wątpliwości ;)))

- Od dawna czekasz?
- OD ZAWSZE.

Awatar użytkownika
Harna
Łurzowy Kłulik
Posty: 5588
Rejestracja: ndz, 05 mar 2006 17:14

Post autor: Harna »

Małgorzata pisze:No, do licha! A po polsku, to zawsze widać, czy mężczyzna, czy kobieta. To taki szowinistyczny język jest. I na dodatek obrzydliwie wskazujący na rodzaje...
Taaa. Na przykład taki poeta. Albo mężczyzna. Rodzaj widać jak na dłoni, absolutnie żadnych wątpliwości. Od razu wiadomo, że w liczbie pojedynczej trza odmieniać po żeńsku, nie? W końcu to rodzaj męski, tak-tak :-> Ot, językowa metroseksualność, hihi.
Jużmnietuniema...
– Wszyscy chyba wiedzą, że kicający łurzowy kłulik to zapowiedź śmierci.
– Hmm, dla nas znaczy coś całkiem odmiennego – szczęśliwe potomstwo...
© Wojciech Świdziniewski, Kłopoty w Hamdirholm
Wzrúsz Wirúsa!

Zablokowany