Ja to nawet więcej powiem. Już średnio rozgarnięty i wyrobiony czytelnik widzi, gdzie w tekście brakuje tych elementów nadających sens (chyba, że czyta własny tekst, to niestety wyższa szkoła jazdy). A wyrobiony mniej nie widzi, ale... czuje ich brak. Więc piłka po stronie autora.neularger pisze:I czytelnik nie jest do rozwiązywania łamigłówek pt. "Co by tu wymyślić, by każdy element tekstu miał sens" - to działka autora.
Podstęp
Moderator: RedAktorzy
- Kruger
- Zgred, tetryk i maruda
- Posty: 3413
- Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
- Płeć: Mężczyzna
Re: Podstęp
"Trzeba się pilnować, bo inaczej ani się człowiek obejrzy, a już zaczyna każdego żałować i w końcu nie ma komu w mordę dać." W. Wharton
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
-
- Laird of Theina Empire
- Posty: 3104
- Rejestracja: czw, 18 lis 2010 09:04
- Płeć: Mężczyzna
Re: Podstęp
Chory jesteś, albo niewychowany. A co z innymi, którzy pochylili się nad Twoim tekstem? Uwagi innych nic Tobie nie dały?laszlo pisze:Małgorzato, Kordylionie - dziękuję.
-
- Sepulka
- Posty: 27
- Rejestracja: ndz, 01 gru 2013 22:07
- Płeć: Mężczyzna
Re: Podstęp
"Innego", nie "innych". Jedną osobę pominąłem. Się mi przegapiło.
Alfi - dziękuję.
Krugar - również dziękuję.
Juhani, tak - jestem chory. Całe szczęście, że mam pod ręką Aspirin C.
(Juhani zawsze jest taki czepialski?)
Alfi - dziękuję.
Krugar - również dziękuję.
Juhani, tak - jestem chory. Całe szczęście, że mam pod ręką Aspirin C.
(Juhani zawsze jest taki czepialski?)
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20007
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Re: Podstęp
Zwłaszcza kiedy go neularger chce wywłaszczyć;-).laszlo pisze:
(Juhani zawsze jest taki czepialski?)
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
-
- Laird of Theina Empire
- Posty: 3104
- Rejestracja: czw, 18 lis 2010 09:04
- Płeć: Mężczyzna
Re: Podstęp
No nie...kiedyś ałtorzy pluli na recenzentów (pewnie sobie poczytałeś), potem jakoś grzeczniej się zrobiło, jakby mniej tych plujących i się cholerka przestawiłem:) Generalnie od czepiania jest Neularger.laszlo pisze:(Juhani zawsze jest taki czepialski?)
Tak na marginesie, przeczytałem. Troszkę ortów mi się rzuciło w oczy, ale już Margo się po nich przejechała i zostawiłem bez odzewu. Opowiadanko należy do tych, IMHO, po których można się i przejechać, i pochwalić. Z uwagi na fakt, że pomysł i język w zasadzie mi się spodobał, to zostawiłem bez uwag.
Za co niewykluczone, że mnie objadą. Bo po co się odzywam, skoro nic konkretnego nie wnoszę:)
- neularger
- Strategos
- Posty: 5230
- Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
- Płeć: Mężczyzna
Re: Podstęp
No nie...kiedyś ałtorzy pluli na recenzentów (pewnie sobie poczytałeś), potem jakoś grzeczniej się zrobiło, jakby mniej tych plujących i się cholerka przestawiłem:) Generalnie od czepiania jest Neularger.
No jakąś specjalizację trzeba mieć, niemniej autora z tego wątku już się czepiać nie będę.
A i jak mi jeszcze raz nazwiesz Komentujących recenzentami, to Nimfa tylko zamazany kształt Twojej sylwetki opuszczający Klatkę z prędkością światła zobaczy. :)
I koniec offtopa
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką. - by Ebola
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką. - by Ebola
- Kruger
- Zgred, tetryk i maruda
- Posty: 3413
- Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
- Płeć: Mężczyzna
Re: Podstęp
W moim przypadku to akurat naprawdę nie ma za co.laszlo pisze:Kruger - również dziękuję.
"Trzeba się pilnować, bo inaczej ani się człowiek obejrzy, a już zaczyna każdego żałować i w końcu nie ma komu w mordę dać." W. Wharton
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
-
- Sepulka
- Posty: 27
- Rejestracja: ndz, 01 gru 2013 22:07
- Płeć: Mężczyzna
Re: Podstęp
Jest. Cenie sobie każde zdanie. Tobie, Juhani, też dziękuję.
Jak to jest z tymi dialogami? Chcąc oddać postać pasowałoby czasem porobić parę błędów w jej wypowiedzi. Jakie błędy są tam dozwolone?
Jak to jest z tymi dialogami? Chcąc oddać postać pasowałoby czasem porobić parę błędów w jej wypowiedzi. Jakie błędy są tam dozwolone?
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
Re: Podstęp
To nie kwestia dialogu, lecz wyboru stylu. Każda postać w utworze mówi - od narratora po postacie. Każda ma prawo do własnego stylu.
I jeżeli stylizujesz, masz prawo wprowadzać do tych wypowiedzi błędy. Kluczem jest... że musi być widać (musi być jasne dla odbiorcy), że to błędy zrobione przez Autora celowo, nie przypadkowe wpadki - świadectwa językowej niekompetencji.
Znaczy, jeżeli masz (upraszczając) wielbiciela wulgaryzmów, człeka o językowych kompetencjach dość wąskich, niech jego wypowiedzi będą stosownie proste i pełne bluzg.
Jeżeli masz snoba, który zamiast "że" używa "iż"/"iżby" i "jakby"/"jakoby" co drugie złożenie - nie ma sprawy.
Sepleniący jąkała też będzie w porządku.
Wszystko będzie OK, jeżeli tylko konsekwentnie utrzymasz wybrany styl do postaci i/lub narratora.
Na dodatek niezależnie od stylizacji, nie będziesz, Autorze, zwolniony od poprawnej interpunkcji. :P
Z wyjątkiem sepleniącego jąkały (czy innej wady wymowy odzwierciedlanej w zapisie) z ortografii też nie będziesz zwolniony.
Oczywiście, powyższe jest fałszem (w całości), gdy koncepcja kreatywna zakłada zmiany językowe u postaci i/lub narratora. Koronny przykład, który obala to, co napisałam o konsekwentnej stylizacji => "Kwiaty dla Algernona".
Ale poza tym konsekwencja załatwia sprawę. :)))
Żaden redaktor nie tknie celowo wprowadzonych błędów - to widać w tekście. :P
I jeżeli stylizujesz, masz prawo wprowadzać do tych wypowiedzi błędy. Kluczem jest... że musi być widać (musi być jasne dla odbiorcy), że to błędy zrobione przez Autora celowo, nie przypadkowe wpadki - świadectwa językowej niekompetencji.
Znaczy, jeżeli masz (upraszczając) wielbiciela wulgaryzmów, człeka o językowych kompetencjach dość wąskich, niech jego wypowiedzi będą stosownie proste i pełne bluzg.
Jeżeli masz snoba, który zamiast "że" używa "iż"/"iżby" i "jakby"/"jakoby" co drugie złożenie - nie ma sprawy.
Sepleniący jąkała też będzie w porządku.
Wszystko będzie OK, jeżeli tylko konsekwentnie utrzymasz wybrany styl do postaci i/lub narratora.
Na dodatek niezależnie od stylizacji, nie będziesz, Autorze, zwolniony od poprawnej interpunkcji. :P
Z wyjątkiem sepleniącego jąkały (czy innej wady wymowy odzwierciedlanej w zapisie) z ortografii też nie będziesz zwolniony.
Oczywiście, powyższe jest fałszem (w całości), gdy koncepcja kreatywna zakłada zmiany językowe u postaci i/lub narratora. Koronny przykład, który obala to, co napisałam o konsekwentnej stylizacji => "Kwiaty dla Algernona".
Ale poza tym konsekwencja załatwia sprawę. :)))
Żaden redaktor nie tknie celowo wprowadzonych błędów - to widać w tekście. :P
So many wankers - so little time...