F 69
Moderator: RedAktorzy
- Hitokiri
- Nexus 6
- Posty: 3318
- Rejestracja: ndz, 16 kwie 2006 15:59
- Płeć: Kobieta
- uradowanczyk
- Sepulka
- Posty: 5
- Rejestracja: wt, 02 mar 2010 14:24
Sf wraca do łask?
Cieszę się,że Sf wraca do łask. Huraaaa
Opowiadanie "Dzieci astronautów" zawiera to, czego szukam w fantastyce. : jest o ambicjach i marzeniach. Świetnie napisane, brawo brawo. Podobało mi się najbardziej od czasu "Towarzystwa" T. Oszubskiego
Resztę opowiadań napocząłem, później przeczytam
Opowiadanie "Dzieci astronautów" zawiera to, czego szukam w fantastyce. : jest o ambicjach i marzeniach. Świetnie napisane, brawo brawo. Podobało mi się najbardziej od czasu "Towarzystwa" T. Oszubskiego
Resztę opowiadań napocząłem, później przeczytam
Lepiej brzydko pełznąć niż efektownie buksować
- inatheblue
- Cylon
- Posty: 1013
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 16:37
- neularger
- Strategos
- Posty: 5230
- Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
- Płeć: Mężczyzna
- flamenco108
- ZakuŻony Terminator
- Posty: 2229
- Rejestracja: śr, 29 mar 2006 00:01
- Płeć: Mężczyzna
A ja przeczytałem opowiadanie Szczury i powiem tak:
Wiedziałem! Rośnie nowy mastrid! Naprawdę, znakomity początek powieści, albo czego innego dłuższego. Zbudowałaś tak bogatą sytuację w znakomicie wysublimowanym z sfowych stereotypów świecie, że koniec opowiadania przypomina zerwaną taśmę filmu. Bardzo nieładnie.
Wiedziałem! Rośnie nowy mastrid! Naprawdę, znakomity początek powieści, albo czego innego dłuższego. Zbudowałaś tak bogatą sytuację w znakomicie wysublimowanym z sfowych stereotypów świecie, że koniec opowiadania przypomina zerwaną taśmę filmu. Bardzo nieładnie.
Nondum lingua suum, dextra peregit opus.
- kiwaczek
- szuwarowo-bagienny
- Posty: 5629
- Rejestracja: śr, 08 cze 2005 21:54
Żeby jej woda sodowa...
To ja powiem tak. Wiem od autorki, że tak miało być, że to było celowe - ale nie spodobało mi się w tym opowiadaniu to, że było absolutnie przewidywalne. Zero zaskoczenia. Więc z jednej strony powrót do korzeni SF, a z drugiej odrzucenie zasady suspensu. ;)
Dwa - ja bym tam jednak wolał, żeby to były "Dzieci kosmonautów". ;)
A poza tym - Szczura - tak trzymać!
To ja powiem tak. Wiem od autorki, że tak miało być, że to było celowe - ale nie spodobało mi się w tym opowiadaniu to, że było absolutnie przewidywalne. Zero zaskoczenia. Więc z jednej strony powrót do korzeni SF, a z drugiej odrzucenie zasady suspensu. ;)
Dwa - ja bym tam jednak wolał, żeby to były "Dzieci kosmonautów". ;)
A poza tym - Szczura - tak trzymać!
I'm the Zgredai Master!
Join us young apprentice!
Jestem z pokolenia 4PiP i jestem z tego dumny!
Join us young apprentice!
Jestem z pokolenia 4PiP i jestem z tego dumny!
- Kruger
- Zgred, tetryk i maruda
- Posty: 3413
- Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
- Płeć: Mężczyzna
- Montserrat
- Szczurka z naszego podwórka
- Posty: 1923
- Rejestracja: ndz, 17 gru 2006 11:43
Dziękuję bardzo :) Bardzo, bardzo się cieszę, że przypadło do gustu :) Bo tak miałam niejakie wątpliwości, zwłaszcza ze względu na ową przewidywalność.
Flamencu - coś mnie się, owszem, mgliło, jeszcze kiedy pisałam "Dzieci..." o ciągu dalszym. Mam pomysła. Ale u mnie od pomysłu do realizacji droga baaardzo daleka...
Ech, fafkulce, aż mi się teraz ryjek szeroko uśmiecha :)
Flamencu - coś mnie się, owszem, mgliło, jeszcze kiedy pisałam "Dzieci..." o ciągu dalszym. Mam pomysła. Ale u mnie od pomysłu do realizacji droga baaardzo daleka...
Ech, fafkulce, aż mi się teraz ryjek szeroko uśmiecha :)
"After all, he said to himself, it's probably only insomnia. Many must have it."
- Q
- Nexus 6
- Posty: 3372
- Rejestracja: wt, 25 lis 2008 18:01
No w końcu czytałem to szczurkowe i dobre jest. Takoż "Reszta winy" niezgorsza. Taka klasyczna kosmiczna SF jak w starych "Młodych Technikach". Podobuje mnie się.
Milenijną i barona też czytałem, żeby nie było ;-).
Milenijną i barona też czytałem, żeby nie było ;-).
forum miłośników serialu „Star Trek”, gdzie ludzi zdolnych do używania mózgu po prostu nie ma - Przewodas
- Keiko
- Stalker
- Posty: 1801
- Rejestracja: wt, 22 sty 2008 16:58
Jestem po Szczurce i Baronie. Na razie Baronowym jestem zachwycona (muszę przeczytać jeszcze raz - zdecydowanie byłam za mało uważna) a Szczurka mnie poirytowała zakończeniem. Taki mój degustibus - nie twierdzę, że opowiadanie jest złe :) Zresztą opowiadanie wzbudzające emocje musi "coś" w sobie mieć.
Oba utwory czytałam z ogromną przyjemnością.
Oba utwory czytałam z ogromną przyjemnością.
- baron13
- A-to-mistyk
- Posty: 3516
- Rejestracja: sob, 11 cze 2005 09:11
Keiko, dzięki za pochwałę, może nie czytaj po raz drugi i pozostań przy pierwszym wrażeniu :-) Powiem szczerze, chyba postawiłem sobie zbyt ambitne zadanie i tylko fragmentami zmieściłem się w założonym torze. Przy tym tekście przeszedłem od stoickiego "no, obleci" do panicznego "co ja narobiłem" poprzez euforyczne przeżycia właściwe dla młodego ałtora.