Są, Krugerze, są. :)Kruger pisze:A jakie są, bo do mnie jakoś się nic nie przemyciło?
Jacek Piekara
Moderator: RedAktorzy
- Ebola
- Straszny Wirus
- Posty: 12009
- Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
- Płeć: Nie znam
- Kruger
- Zgred, tetryk i maruda
- Posty: 3413
- Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
- Płeć: Mężczyzna
Nie wątpię, ino nie pamiętam. Parę Mordimerów czytałem jakiś czas temu i moge nie pamiętać, ostatnio jednego, gdzie sobie nie przypominam. A
"Przenajświętsza Rzeczpospolita" zdaje się wręcz przeczyć tym poglądom.
"Przenajświętsza Rzeczpospolita" zdaje się wręcz przeczyć tym poglądom.
"Trzeba się pilnować, bo inaczej ani się człowiek obejrzy, a już zaczyna każdego żałować i w końcu nie ma komu w mordę dać." W. Wharton
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20010
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
A taki tytuł: Jak ja was, k***a, nienawidzę!, znasz może?Kruger pisze:A jakie są, bo do mnie jakoś się nic nie przemyciło?
Bo Piekara wystaje poza schemat moralno-politycznej jedności żoliborsko-toruńskiej;-).Kruger pisze: A
"Przenajświętsza Rzeczpospolita" zdaje się wręcz przeczyć tym poglądom.
Ja, jako postępowy socjalliberalny konserwatysta nie uważam niczyich poglądów za absolutnie złe, twierdzę raczej, że są złe, bo niekompletne i odwołują się do jednego wycinka rzeczywistości. Miewam niektórym za złe coś innego: formę zaangażowania i - w przypadku pisarzy - sposób ich prezentowania. Piekara to robi dość topornie, moim zdaniem.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- Kruger
- Zgred, tetryk i maruda
- Posty: 3413
- Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
- Płeć: Mężczyzna
Zwrócę uwagę, bo choć nie jestem wielkim fanem, to nie ukrywam, że podoba mi się, a przynajmniej to co czytałem.
Od trzech lat przy pomocy bibliotek nadrabiam zaległości w polskiej fanyastyce i wciąż dużo przede mną.
Nieee...Alfi pisze:A taki tytuł: Jak ja was, k***a, nienawidzę!, znasz może?Kruger pisze:A jakie są, bo do mnie jakoś się nic nie przemyciło?
Od trzech lat przy pomocy bibliotek nadrabiam zaległości w polskiej fanyastyce i wciąż dużo przede mną.
"Trzeba się pilnować, bo inaczej ani się człowiek obejrzy, a już zaczyna każdego żałować i w końcu nie ma komu w mordę dać." W. Wharton
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
- Ebola
- Straszny Wirus
- Posty: 12009
- Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
- Płeć: Nie znam
O to, to.Alfi pisze:Miewam niektórym za złe coś innego: formę zaangażowania i - w przypadku pisarzy - sposób ich prezentowania. Piekara to robi dość topornie, moim zdaniem.
Ciekawe, mamy trzech autorów fantastyki, którzy bardzo wyraźnie akcentują swoje poglądy. Pilipiuk, Piekara i Kołodziejczak. Pilipuk mnie śmieszy, Piekara zniesmacza i tym samym zniechęca do lektury, a Kołodziejczak - przy pełnej niezgodzie - wzbudza mój szacunek dla bohaterów (i autora). Ciekawe czemu?
Jedz szczaw i mirabelki, a będziesz, bracie, wielki!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!
- Kruger
- Zgred, tetryk i maruda
- Posty: 3413
- Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
- Płeć: Mężczyzna
Nie, sprawdziłem, to tytuł opowiadania Piekary z antologii.
A to epatowanie to w jakich pozyckach (poza przytoczonym opowiadaniem) można spotkać? Pytam żeby uniknąć. Bo w cyklu inkwizytorskim - do którego pewnie będę wracał, jakoś niespecjalnie zauważyłem.
A to epatowanie to w jakich pozyckach (poza przytoczonym opowiadaniem) można spotkać? Pytam żeby uniknąć. Bo w cyklu inkwizytorskim - do którego pewnie będę wracał, jakoś niespecjalnie zauważyłem.
"Trzeba się pilnować, bo inaczej ani się człowiek obejrzy, a już zaczyna każdego żałować i w końcu nie ma komu w mordę dać." W. Wharton
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
- savikol
- Fargi
- Posty: 407
- Rejestracja: pn, 27 mar 2006 08:04
Piekara nawiązał do tej piosenki tytułem opowiadania (i tematyką).
Jeszcze Grzedowicz! Poza felietonami, w Farewell Blues dał chyba przegląd światopoglądowy, ale zrobił to bardzo ładnie. Mimo że mam inną wizję świata, łyknąłem to bezboleśnie. Niestety Piekara i Pilipiuk stosują w swych przekazach delikatność uderzenia młotem między oczy. Zupełny brak finezji.Ebola pisze: Ciekawe, mamy trzech autorów fantastyki, którzy bardzo wyraźnie akcentują swoje poglądy. Pilipiuk, Piekara i Kołodziejczak. Pilipuk mnie śmieszy, Piekara zniesmacza i tym samym zniechęca do lektury, a Kołodziejczak - przy pełnej niezgodzie - wzbudza mój szacunek dla bohaterów (i autora). Ciekawe czemu?
- kaj
- Kadet Pirx
- Posty: 1266
- Rejestracja: śr, 28 wrz 2005 13:50
Fakt. Philipiuka przebrnąłem przez Kuzynki. Niskich lotów publicystyka owinięta w siermiężną fabułę.
Piekary zdzierżyłem jedno opowiadanie o Mortimerze. Przeciętność.
Grzędowicz napisał jedno opowiadanie, które można zaliczyć do publicystyki, te z ufokami kasującymi ludzkość pod pozorem ekspediowana na inna planetę. Można by spokojnie skrócić je o wyrzekania na UE i spsienie współczesnej cywilizacji. Są jeszcze, na szczęście skromne, wtręty w Panie Lodowego ogrodu, które można by wyciąć, a rzecz tylko zyska.
Piekary zdzierżyłem jedno opowiadanie o Mortimerze. Przeciętność.
Grzędowicz napisał jedno opowiadanie, które można zaliczyć do publicystyki, te z ufokami kasującymi ludzkość pod pozorem ekspediowana na inna planetę. Można by spokojnie skrócić je o wyrzekania na UE i spsienie współczesnej cywilizacji. Są jeszcze, na szczęście skromne, wtręty w Panie Lodowego ogrodu, które można by wyciąć, a rzecz tylko zyska.
- SzaryKocur
- Fargi
- Posty: 424
- Rejestracja: czw, 23 lis 2006 01:31
- Płeć: Mężczyzna
- Narsil
- Pćma
- Posty: 286
- Rejestracja: sob, 13 paź 2007 23:01
Trzech to mało. Dochodzi jeszcze wspomniany wcześniej Grzędowicz. Albo Sapkowski i jego bzik na punkcie Magna Mater? Chyba w każdej powieści mamy wyłożone jaki to wspaniały jest kult Wielkiej Matki. (w przeciwieństwie do plugawego, ksenofobicznego katolicyzmu albo jego odpowiednika w światach fantasy). Albo Huberath i jego jawnie antyaborcyjna "Kara większa". Pomijam oczywiście fakt, że jeśli chodzi o warsztat literacki to Pilipiuk i Piekara mogą co najwyżej buty czyścić Sapkowskiemu i Huberathowi.Ebola pisze: Ciekawe, mamy trzech autorów fantastyki, którzy bardzo wyraźnie akcentują swoje poglądy. Pilipiuk, Piekara i Kołodziejczak.
"Malarstwo kończy się wtedy, kiedy można zawiesić obraz do góry nogami bez szkody dla odbiorcy."
- Młodzik
- Yilanè
- Posty: 3687
- Rejestracja: wt, 10 cze 2008 14:48
- Płeć: Mężczyzna
Z epatowaniem poglądów przez Sapkowskiego aż tak bardzo bym nie przesadzał. Całkiem typowe podejście jak na ateistę, w sumie nawet umiarkowane. To już Jabłoński w tej kwestii przegina na całej linii.
Zresztą jeszcze nie czytałem książek, w których autor uniknąłby prezentowania swoich poglądów w jakikolwiek sposób. Tylko Twardoch mnie oszukał, ale i tak w zakończeniu "wyznał" co myśli naprawdę.
Zresztą jeszcze nie czytałem książek, w których autor uniknąłby prezentowania swoich poglądów w jakikolwiek sposób. Tylko Twardoch mnie oszukał, ale i tak w zakończeniu "wyznał" co myśli naprawdę.
- Cintryjka
- Nazgul Ortografii
- Posty: 1149
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 22:34
Piekara szczyt żenady, jeśli chodzi o styl prezentacji poglądów politycznych, osiągnął jak na razie w opku "Mleko i miód z "Dotyku zla". Choć nie wątpię, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.
O ile jednak w jego wydaniu budzi to jedynie politowanie/zażenowanie, to propaganda w wydaniu Grzędowicza (Weekend, Farewell, kilka shortów z Wypychacza, dużymi fragmentami zwłaszcza drugi tom PLO) działa na mnie jak płachta na byka. Właśnie dlatego,że jest dużo lepszym pisarzem i te zagrywki kłócą mi się z jego "klasą" czysto literacką.
O ile jednak w jego wydaniu budzi to jedynie politowanie/zażenowanie, to propaganda w wydaniu Grzędowicza (Weekend, Farewell, kilka shortów z Wypychacza, dużymi fragmentami zwłaszcza drugi tom PLO) działa na mnie jak płachta na byka. Właśnie dlatego,że jest dużo lepszym pisarzem i te zagrywki kłócą mi się z jego "klasą" czysto literacką.
Każdy Czytelnik ma takiego diabła, na jakiego sobie zasłużył - A.P. Reverte
- kaj
- Kadet Pirx
- Posty: 1266
- Rejestracja: śr, 28 wrz 2005 13:50
I nic w tym złego. Ani nie chodzi o zgodność poglądów autora z poglądami czytelnika. Chodzi o to, jak autor owe poglądy wyraża. Czy w tak pierwszoklaśnej formie jak Huberath, czy w nieudolnej, nachalnej agitce jak Philipiuk czy Piekara. Grzędowiczowi niestety się zdarza zupełnie niepotrzebny publicystyczny wtręt, którego wycięcie tylko by wyszło utworowi na dobre.Młodzik pisze: Zresztą jeszcze nie czytałem książek, w których autor uniknąłby prezentowania swoich poglądów w jakikolwiek sposób.