CELOFYZY NIE ISTNIEJA

czyli nic konkretnego, za to do wszystkiego

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
nimfa bagienna
Demon szybkości
Posty: 5779
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
Płeć: Nie znam

Post autor: nimfa bagienna »

Pozwolę sobie wnieść twórcze innowacje:
1. Pomnik Celofyza będzie miał oblicze tchnące mądrością wielu stuleci i zatroskane ponad miarę - coś pomiędzy Sylvestrem Stallone a Tadeuszem Mazowieckim.
2. Obok świątyni będzie kiosk z pamiątkami. Będą w nim figurki miniaturki i takie smoczki, jakie ma Tysiącletnia w awatarze.
;)
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.

Awatar użytkownika
Harna
Łurzowy Kłulik
Posty: 5588
Rejestracja: ndz, 05 mar 2006 17:14

Post autor: Harna »

A łurzowy męczennik gdzie? Domagam się stosownego miejsca dla mej osobistej osobistości wraz z osobowością. Osobnego, rzecz jasna ;-)
– Wszyscy chyba wiedzą, że kicający łurzowy kłulik to zapowiedź śmierci.
– Hmm, dla nas znaczy coś całkiem odmiennego – szczęśliwe potomstwo...
© Wojciech Świdziniewski, Kłopoty w Hamdirholm
Wzrúsz Wirúsa!

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20009
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

Harna w innym wątku pisze:
Ebola pisze: <Wirus nagle się zainteresowal> O! A jakie?
Np. powstanie nowej sekty, wypaczającej niewinne umysły.
Tudzież plaga pustosząca sygnaturki.
Tak, to prawdziwa plaga. I przejaw lenistwa. Wrogowie Prawdy Celofyzjańskiej zaprzeczają "z automatu", nawet im się nie chce bluźnierstwa własnoręcznie wklepać. Pewnikiem oni coś z lamaizmem mają wspólnego (podobnie działają np. młynki modlitewne).
A z tym wypaczaniem umysłów... Za chwilę przeczytam, że celofyzjanie uprowadzają dziewice, by ich krew dodawać do Krwawej Mary. I że z masonami współpracują.
Prześladowania idą, ani chybi. Rzeź niewiniątek, pochodnie Nerona, noc świętego Bartłomieja... Pewnie i jakiś Malleus Coelophysianorum już się pisze?
Ostatnio zmieniony czw, 04 sty 2007 16:06 przez Alfi, łącznie zmieniany 1 raz.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Navajero
Klapaucjusz
Posty: 2485
Rejestracja: pn, 04 lip 2005 15:02

Post autor: Navajero »

Alfi pisze:Pewnie i jakiś Malleus Coelophysianorum już się pisze?
Uhm! :) "I nie będziesz miał względów ani na wiek, ani płeć bluźnierców przebrzydłych, co twierdzą, że Celofyzy istnieją. I wybawisz ich z mroków herezji rozświetlając je pochodnią nauki. A jak nie wystarczy pochodnia, to nie żałuj im podpałki wszelakiej"... ;)
"Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20009
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

A jedna się rusza! Celofyz oczywiście.
A podpałka? O sancta simplicitas! - jak mówił pewien teolog o ptasim nazwisku. Celofyzy nie płoną. A wyznawcy byle czym się zastraszyć nie dadzą.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Millenium Falcon
Saperka
Posty: 6212
Rejestracja: pn, 13 lut 2006 18:27

Post autor: Millenium Falcon »

Alfi, ten cytat to nie ja, tylko Harna. Popraw.
Celofyzjanie, offtopiarze, gołąbkoczciciele, gołąbkożercy i masoni to wszystko jedna wielka rodzina, a szyldem jej Fahrenheit;))
A co do Malleusa: ja to czytałam. I jak ktoś ma takie fantazje na temat celofyzów etc jak Sprangler i Koch na temat kobiet... to LECZYĆ LECZYĆ LECZYĆ!
Doooooktooooorze!!! ;)
ŻGC
Imoł Afroł Zgredai Padawan
Scissors, paper, rock, lizard, Spock. - Sheldon Cooper

Awatar użytkownika
Navajero
Klapaucjusz
Posty: 2485
Rejestracja: pn, 04 lip 2005 15:02

Post autor: Navajero »

Millenium Falcon pisze:LECZYĆ LECZYĆ LECZYĆ!
Doooooktooooorze!!! ;)
Nosz jezdem! :) Co prawda nauk humanistycznych a nie medycznych, ale ten kaganek oświaty zapalić pod stosem, dam radę ;)
"Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

Awatar użytkownika
Aken H Bosch
Mamun
Posty: 124
Rejestracja: czw, 22 cze 2006 22:05

Post autor: Aken H Bosch »

Harna pisze:A łurzowy męczennik gdzie? Domagam się stosownego miejsca dla mej osobistej osobistości wraz z osobowością. Osobnego, rzecz jasna ;-)
Nie chciałbym żeby to zabrzmiało dziwnie ale czy reflektujesz na przyczepkę ? Będzie to być może pierwszy pomnik z przyczepką :D
Scio me nihil scire

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20009
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

Uściślijmy w końcu fakty.
1. Celofyz istnieje. Pogląd, jakoby nie istniał, pogańskim błędem jest. Ze szczególnym upodobaniem rozpowszechniają go istoty kryjące się w mroku, a zwłaszcza za szafą. Jak również niewiasty znane z upodobanie do jatek.
2. Celofyz związany jest nierozerwalnie z Offtopem i Gołąbkiem. Offtop jest jego emanacją, hipostazą, tudzież szczególnym aspektem odzwierciedlającym złożoność Wszechświata. Tak więc w celofyzjańskiej ikonografii Offtopowi należy się miejsce po prawicy Celofyza. Gołąbek zaś, obyczaje łagodzący poprzez uzłośliwianie, odzwierciedla całą głębię nieodgadnionej natury ludzkiej. Ortodoksyjna ikonografia celofyzjańska przeznacza mu miejsce na ramieniu lewym Celofyza.
3. Kult Offtopa i kult Gołąbka przygotowały grunt pod rozwój celofyzjanizmu. Uznawanie Celofyza za podrzędnego wobec Offtopa i Gołąbka herezją jest.
4. Prześladowania celofyzjanizmu sprzeczne są z Kartą Narodów Zjednoczonych.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Ebola
Straszny Wirus
Posty: 12009
Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
Płeć: Nie znam

Post autor: Ebola »

Celofyzy nie istnieją.
Jedz szczaw i mirabelki, a będziesz, bracie, wielki!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20009
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

Ebola pisze:Celofyzy nie istnieją.
No. Wreszcie pogaństwo zaczyna się starać, nie zwala wszystkiego na młynki i inne generatory mantr/manter/mantrów. Tak trzymać.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Cień Lenia
Zwis Redakcyjny
Posty: 1344
Rejestracja: sob, 28 paź 2006 20:03

Post autor: Cień Lenia »

Ja to bym chciał być Celofyzańskim zakonnikiem...

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20009
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

Cień Lenia pisze:Ja to bym chciał być Celofyzańskim zakonnikiem...
Urządza Cię celibat, czy wolałbyś zakon zwany z grecka bodaj syneiskatem, czyli koedukacyjny?
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Hitokiri
Nexus 6
Posty: 3318
Rejestracja: ndz, 16 kwie 2006 15:59
Płeć: Kobieta

Post autor: Hitokiri »

Alfi pisze:Uściślijmy w końcu fakty.
1. Celofyz istnieje.
Celofyzy nie istnieją.
No i Władza Zwierzchnia nas przeniosła... I co my teraz biedni zrobimy? :)
Ni będziemy czcić Offtopa w łowisku :( Na razie hiehie :D <złośliwy chichot>
"Ale my nie będziemy teraz rozstrzygać, kto pracuje w burdelu, a kto na budowie"
"Ania, warzywa cię szukały!"

Wzrúsz Wirusa! Podarúj mú "ú" z kreską!

Awatar użytkownika
nimfa bagienna
Demon szybkości
Posty: 5779
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
Płeć: Nie znam

Post autor: nimfa bagienna »

Alfi pisze:1. Celofyz istnieje.
Ebola pisze:Celofyzy nie istnieją.
Znalazłam sposób, aby was pogodzić.
Kot Schroedingera jest jednocześnie żywy i martwy. Zgódźcie się, że celofyzy istnieją i jednocześnie nie istnieją, a wszystko będzie cacy.
:D
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.

ODPOWIEDZ