CELOFYZY NIE ISTNIEJA

czyli nic konkretnego, za to do wszystkiego

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Post autor: Małgorzata »

No-qanek pisze:
że akurat Ty myślisz o celofyzie, nie znaczy, że jest to stan ogólnie normatywny.
Mów za siebie, dobrze?
NMSPx2
Ale to Ty zacząłeś! I nie uwzględniłeś, że ja nie mam mózgu i nie myślę!
Rene też nie uwzględnił.
A przecież: cogito, ergo zoom! :P
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
No-qanek
Nexus 6
Posty: 3098
Rejestracja: pt, 04 sie 2006 13:03

Post autor: No-qanek »

Jeśli nie myślisz nie możesz myślec o nieistnieniu Celofyzów.

Możesz najwyzaj uznawać ich istnienie lub nie, ew. istnienie i/lub nie.
"Polski musi mieć inny sufiks derywacyjny na każdą okazję, zawsze wraca z centrum handlowego z całym naręczem, a potem zapomina i tęchnie to w szafach..."

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19993
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

Uznawanie lub nieuznawanie jest pochodną myślenia.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Post autor: Małgorzata »

Ale ja mam wyłącznie tropizmy. Tropizmy, to nie jest myślenie. :P
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19993
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

Małgorzata pisze:Ale ja mam wyłącznie tropizmy. Tropizmy, to nie jest myślenie. :P
Więc nie jesteś w stanie uznawać albo nie uznawać.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
No-qanek
Nexus 6
Posty: 3098
Rejestracja: pt, 04 sie 2006 13:03

Post autor: No-qanek »

Ale ja mam wyłącznie tropizmy. Tropizmy, to nie jest myślenie. :P
A jak do tego doszłaś nie myśląc???

Są dwa wytłumaczenia:
-mylisz się
-nie mylisz się - tą wiedzę zesłał ci Celofyz
"Polski musi mieć inny sufiks derywacyjny na każdą okazję, zawsze wraca z centrum handlowego z całym naręczem, a potem zapomina i tęchnie to w szafach..."

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Post autor: Małgorzata »

Alfi pisze:
Małgorzata pisze:Ale ja mam wyłącznie tropizmy. Tropizmy, to nie jest myślenie. :P
Więc nie jesteś w stanie uznawać albo nie uznawać.
To jest umowne - tropizmowe :P:P:P
No-qanek pisze:A jak do tego doszłaś nie myśląc???
Są dwa wytłumaczenia:
-mylisz się
-nie mylisz się - tą wiedzę zesłał ci Celofyz
Nie dochodziłam. Tropizmy są wrodzone i genetyczne. Mam tak po przodkach. Którymi, nota bene, NIE BYŁY celofyzy, bo celofyzy nie istnieją. :P:P:P
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19993
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

Małgorzata pisze: Mam tak po przodkach. Którymi, nota bene, NIE BYŁY celofyzy, bo celofyzy nie istnieją. :P:P:P
Z niebycia przodkiem nie wynika nieistnienie. Ja niczyim przodkiem nie jestem. Twierdzisz, że nie istnieję? No?!
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
No-qanek
Nexus 6
Posty: 3098
Rejestracja: pt, 04 sie 2006 13:03

Post autor: No-qanek »

Małgorzata pisze:
No-qanek pisze:A jak do tego doszłaś nie myśląc???
Są dwa wytłumaczenia:
-mylisz się
-nie mylisz się - tą wiedzę zesłał ci Celofyz
Nie dochodziłam. Tropizmy są wrodzone i genetyczne. Mam tak po przodkach. Którymi, nota bene, NIE BYŁY celofyzy, bo celofyzy nie istnieją. :P:P:P
Nie chodzi mi o tropizmy, ale o świadomość ich posiadania. Do tego musisz dojść myśleniem bądź wiedzą od Celofyza.
"Polski musi mieć inny sufiks derywacyjny na każdą okazję, zawsze wraca z centrum handlowego z całym naręczem, a potem zapomina i tęchnie to w szafach..."

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Post autor: Małgorzata »

Alfi pisze:
Małgorzata pisze: Mam tak po przodkach. Którymi, nota bene, NIE BYŁY celofyzy, bo celofyzy nie istnieją. :P:P:P
Z niebycia przodkiem nie wynika nieistnienie. Ja niczyim przodkiem nie jestem. Twierdzisz, że nie istnieję? No?!
Z powyższego wynika jedynie, że nie mam przodka celofyza. A skoro Ty nie jesteś przodkiem, to nie możesz być celofyzem :P
No-qanek pisze:Nie chodzi mi o tropizmy, ale o świadomość ich posiadania. Do tego musisz dojść myśleniem bądź wiedzą od Celofyza.
Świadomość posiadania tropizmów też jest tropizmem, rzecz jasna. :P:P:P
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
No-qanek
Nexus 6
Posty: 3098
Rejestracja: pt, 04 sie 2006 13:03

Post autor: No-qanek »

Świadomość posiadania tropizmów też jest tropizmem, rzecz jasna. :P:P:P
A skąd masz świadomość tego tropizmu, hę?
Kolejny tropizm?
"Polski musi mieć inny sufiks derywacyjny na każdą okazję, zawsze wraca z centrum handlowego z całym naręczem, a potem zapomina i tęchnie to w szafach..."

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Post autor: Małgorzata »

Oczywiście, że tak. Bo tak naprawdę, to nie jest świadomość, lecz jedynie tropizm, rzecz jasna. :P:P:P
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19993
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

twierdzenie, że celofyzy nie istnieją, też wynika z tropizmu.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Post autor: Małgorzata »

Owszem. I jak wszystkie tropizmy - jest efektem ewolucji. Ergo: jest prawdziwe :P:P:P
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
No-qanek
Nexus 6
Posty: 3098
Rejestracja: pt, 04 sie 2006 13:03

Post autor: No-qanek »

Jakaś masońska ewolucja masona Darwina MUSI się mylić!

Niech żyje i/lub nie, Celofyz Schroedingera!
"Polski musi mieć inny sufiks derywacyjny na każdą okazję, zawsze wraca z centrum handlowego z całym naręczem, a potem zapomina i tęchnie to w szafach..."

ODPOWIEDZ