Perypetie szkolne, przedszkolne i zaszkolne też
Moderator: RedAktorzy
- No-qanek
- Nexus 6
- Posty: 3098
- Rejestracja: pt, 04 sie 2006 13:03
"Biologię" Villee'go mam i się zawiodłem na niej.
Ona też pokazuje mocno po łebkach, jakoś nie wykracza poza program szkolny (chyba, że w nudnych rzeczach :P)
Jednak ta "Biologia" to taka wersja light, do matury się nada. Jak ktoś chce więcej, to widać braki.
Ona też pokazuje mocno po łebkach, jakoś nie wykracza poza program szkolny (chyba, że w nudnych rzeczach :P)
Jednak ta "Biologia" to taka wersja light, do matury się nada. Jak ktoś chce więcej, to widać braki.
"Polski musi mieć inny sufiks derywacyjny na każdą okazję, zawsze wraca z centrum handlowego z całym naręczem, a potem zapomina i tęchnie to w szafach..."
- Młodzik
- Yilanè
- Posty: 3687
- Rejestracja: wt, 10 cze 2008 14:48
- Płeć: Mężczyzna
- No-qanek
- Nexus 6
- Posty: 3098
- Rejestracja: pt, 04 sie 2006 13:03
Młodziku, "krótkie wykłady" to jest powtórzenie czy jakieś vademecum, a nie żaden podręcznik.
Też jakiś z tej serii kupiłem - to była wielka głupota :P
Ale nic z biologii nie polecę - to nie moja działka i nie znam nikogo "biologicznego", kogo bym podejrzewał o dobry gust do podręczników :P
Też jakiś z tej serii kupiłem - to była wielka głupota :P
Ale nic z biologii nie polecę - to nie moja działka i nie znam nikogo "biologicznego", kogo bym podejrzewał o dobry gust do podręczników :P
"Polski musi mieć inny sufiks derywacyjny na każdą okazję, zawsze wraca z centrum handlowego z całym naręczem, a potem zapomina i tęchnie to w szafach..."
- hundzia
- Złomek forumowy
- Posty: 4054
- Rejestracja: pt, 28 mar 2008 23:03
- Płeć: Kobieta
Oj, to ja wam, młodzieży naprawdę współczuję. Nie dość, że macie kiepskich nauczycieli, to jeszcze wam zapału brak. Reformy i insze zmiany w systemie nauczania tez nie pomagają. Oj biedaki, wszyscy mlodzi to będą analfabeci. Bo przecież szkolnictwo schodzi na psy, nikt was do nauki już nie przymusza.
Biedacy, analfabeci wtórni, bo przecież... tak jest wygodniej.
Tak, to była ironia. Przede wszystkim skierowana do Larisa, No-qanka, Młodzika, Xiri oraz inszych takich narzekaczy. Tak z wyskoku, bez konkretnej kolejnosci. Normalnie coś mi się robi widząc takie narzekania. Skoro nadmiarr wiedzy jest zły, co z niedomiarem?
Biedacy, analfabeci wtórni, bo przecież... tak jest wygodniej.
Tak, to była ironia. Przede wszystkim skierowana do Larisa, No-qanka, Młodzika, Xiri oraz inszych takich narzekaczy. Tak z wyskoku, bez konkretnej kolejnosci. Normalnie coś mi się robi widząc takie narzekania. Skoro nadmiarr wiedzy jest zły, co z niedomiarem?
Wzrúsz Wirúsa!
Wł%aś)&nie cz.yszc/.zę kl]a1!wia;túr*ę
Wł%aś)&nie cz.yszc/.zę kl]a1!wia;túr*ę
- No-qanek
- Nexus 6
- Posty: 3098
- Rejestracja: pt, 04 sie 2006 13:03
Hundziu, siła twojej argumentacji wgniotła w ziemię. Chyba nie jestem w stanie podjąć dyskusji.
A tak swoją drogą to mam wrażenie, że totalnie olałaś wszystko co tu z Młodzikiem i Larisem pisaliśmy. Pewnie stąd ta powalająca siła argumentacji :X
A tak swoją drogą to mam wrażenie, że totalnie olałaś wszystko co tu z Młodzikiem i Larisem pisaliśmy. Pewnie stąd ta powalająca siła argumentacji :X
"Polski musi mieć inny sufiks derywacyjny na każdą okazję, zawsze wraca z centrum handlowego z całym naręczem, a potem zapomina i tęchnie to w szafach..."
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
- Procella
- Fargi
- Posty: 320
- Rejestracja: sob, 16 sty 2010 22:02
To masz, że to wiesz. Czy za wszystko musi być jakaś wymierna nagroda?Laris pisze: To był pierwszy i ostatni raz (jak dotąd), gdy za swoją wiedzę zostałem nagrodzony. Co więcej mam z tego, że znam realia i warunki życia na froncie podczas II wojny światowej? Co mi po wiedzy na temat systemu tuneli i podziemnych bunkrów ciągnących się wokół Miasta Ho Chi Mina (dawniej Sajgon)?
A mnie nauczyła. I bardzo się cieszę, że kazała mi się uczyć nawet "nudnych" rzeczy. Bo coś wiem. Bo się dowiedziałam, co mogę wiedzieć i czego nie wiem.Laris pisze:Szkoły nigdy nie prosiłem, żeby mnie czegokolwiek uczyła i nigdy mnie niczego nie nauczyła.
¿ǝıʍołƃ ɐu ıoʇs ʇɐıʍś ǝż 'ǝıuǝżɐɹʍ ɯǝsɐzɔ ǝıɔɐɯ
- No-qanek
- Nexus 6
- Posty: 3098
- Rejestracja: pt, 04 sie 2006 13:03
O proszę, dzięki szkole cierpię na nadmiar wiedzy.
Czego jak czego, ale tego bym się nie spodziewał. I jakoś dalej tego nadmiaru wiedzy nie widzę.
Zmarnowane godziny za to jak najbardziej.
Czego jak czego, ale tego bym się nie spodziewał. I jakoś dalej tego nadmiaru wiedzy nie widzę.
Zmarnowane godziny za to jak najbardziej.
"Polski musi mieć inny sufiks derywacyjny na każdą okazję, zawsze wraca z centrum handlowego z całym naręczem, a potem zapomina i tęchnie to w szafach..."
- Montserrat
- Szczurka z naszego podwórka
- Posty: 1923
- Rejestracja: ndz, 17 gru 2006 11:43
- Keiko
- Stalker
- Posty: 1801
- Rejestracja: wt, 22 sty 2008 16:58
Nie ma nieprzydatnej wiedzy - są jedynie naiwni uczniowie, którym się wydaje, że przez najbliższe 60 lat życia, będą szli wąziutką ścieżką specjalizacji, którą sobie właśnie obmyślili. :P
Tymczasem już na studiach może się okazać znienacka, że to czego nauczyła nas szkoła, to przepustka do lekkiego zaliczenia jakiegoś przedmiotu (czasem dość luźno związanego z kierunkiem, jaki się studiuje ;))
Tymczasem już na studiach może się okazać znienacka, że to czego nauczyła nas szkoła, to przepustka do lekkiego zaliczenia jakiegoś przedmiotu (czasem dość luźno związanego z kierunkiem, jaki się studiuje ;))