Wiosna

czyli nic konkretnego, za to do wszystkiego

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Feline
Kurdel
Posty: 756
Rejestracja: pt, 01 sie 2008 11:06

Post autor: Feline »

W Poznaniu prawie wiosna i na niektórych krzewach pojawiło się takie małe zielone pączkujące.

Awatar użytkownika
Laris
Psztymulec
Posty: 916
Rejestracja: czw, 11 gru 2008 18:25

Post autor: Laris »

W Szczecinie jest całkiem fajnie. Rano owijam szyję arafatką, ubieram grube rękawice, zarzucam grubą kurtkę i idę. Bo zimno. W drodze powrotnej dwie trzecie asortymentu mam już w plecaku. Czapka to nie element zimowego stroju, bo czasem i po mieszkaniu w niej łażę. ^^

Wiosnę Sergiusze poznają po tym, że mogą wyjść z domu w swetrze i bluzie mundurowe, a matka nie protestuje przeciw takim ekscesom. W związku z powyższym - wiosna przyszła. :)
Najmniej pamiętam zajęcia w szkole,
bo żaden z nas się tam nie nadawał.
Awantura - Pokolenie nienawiści

Awatar użytkownika
Gata Gris
Kurdel
Posty: 701
Rejestracja: sob, 18 paź 2008 09:23

Post autor: Gata Gris »

Fajnie macie... A ja siedzę przyklejona do kaloryfera włączonego na 5 i z klimą włączoną na 28 stopni. I z lodowatymi rękami.
Bardzo lubię czytać! Na świecie jest tyle wspaniałych książek! Ja na ten przykład mogę pić miesiąc albo dwa, a potem wziąć i przeczytać jakąś książkę... I ta książka wyda mi się taka dobra, a ja sobie taki zły, że się okropnie denerwuję...

Awatar użytkownika
terebka
Dwelf
Posty: 562
Rejestracja: ndz, 13 lip 2008 23:56

Post autor: terebka »

Kotu to zawsze i wszędzie
Zimno będzie.
Z kotem jak z dzieckiem
- najlepiej aby świat był jednym, wielkim zapieckiem.


A u nas niby wiosna, ale jakaś taka nijaka. Niby już nie zima, więc co? No, chyba wiosna, mniemam :/

Xiri
Nexus 6
Posty: 3388
Rejestracja: śr, 27 gru 2006 15:45

Post autor: Xiri »

Laris pisze:W Szczecinie jest całkiem fajnie. Rano owijam szyję arafatką, ubieram grube rękawice, zarzucam grubą kurtkę i idę. Bo zimno. W drodze powrotnej dwie trzecie asortymentu mam już w plecaku. Czapka to nie element zimowego stroju, bo czasem i po mieszkaniu w niej łażę. ^^

Wiosnę Sergiusze poznają po tym, że mogą wyjść z domu w swetrze i bluzie mundurowe, a matka nie protestuje przeciw takim ekscesom. W związku z powyższym - wiosna przyszła. :)
Dla mnie jest już za gorąco z kolei. Kilka stopni powyżej zera to już maksimum tolerancji (jak myslę o lecie, to już fobia mnie łapie. Nie ma co, w tym roku zakładam zasłony na okna, by do pokoju nie wpadł ani promień słońca). Wczoraj wyszłam na rower w cieniutkiej kurtce z materiału, bez czapki i rękawiczek i się zgrzałam. Trzeba się zabrać za ogródek, zwłaszcza za zaglonione oczko wodne :]

Awatar użytkownika
Keiko
Stalker
Posty: 1801
Rejestracja: wt, 22 sty 2008 16:58

Post autor: Keiko »


Awatar użytkownika
Shili
Sepulka
Posty: 91
Rejestracja: sob, 31 sty 2009 15:28

Post autor: Shili »

Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty...

Tylko, gdzie jesteś? U mnie za oknem zmasowany szturm śnieżynek...
"W niedoskonałe słowa można ubrać jedynie niedoskonałe wspomnienia i niedoskonałe myśli"

Awatar użytkownika
Marcin Robert
Niegrzeszny Mag
Posty: 1765
Rejestracja: pt, 20 lip 2007 16:26
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Marcin Robert »

Shili pisze:Tylko, gdzie jesteś? U mnie za oknem zmasowany szturm śnieżynek...
Dokładnie tak! Pełnia zimy za oknem. I powiem Wam, że nawet ładnie to wygląda. :D

Awatar użytkownika
Marcin Robert
Niegrzeszny Mag
Posty: 1765
Rejestracja: pt, 20 lip 2007 16:26
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Marcin Robert »

Dzisiaj o godzinie 12:45 zaczyna się astronomiczna wiosna.

Z tej okazji wesoła piosenka. :D

Awatar użytkownika
Millenium Falcon
Saperka
Posty: 6212
Rejestracja: pn, 13 lut 2006 18:27

Post autor: Millenium Falcon »

Marcin Robert pisze:Dzisiaj o godzinie 12:45 zaczyna się astronomiczna wiosna.
GDZIE?
Bo u mnie jakieś 3 godziny temu skończył śnieg dopiero padać...
ŻGC
Imoł Afroł Zgredai Padawan
Scissors, paper, rock, lizard, Spock. - Sheldon Cooper

Awatar użytkownika
savikol
Fargi
Posty: 407
Rejestracja: pn, 27 mar 2006 08:04

Post autor: savikol »

Astronomiczna wiosna, czyli jak nazwa sugeruje, pewnie nadeszła gdzieś w kosmosie.


A ontopicznie, to jesienią znajomy likwidował ogródek i przywiózł nam kosz cebulek. Kazał zakopać, bo podobno wiosną miały wyrosnąć z tego kwiatki. Zakopałem i faktycznie niedawno wystrzeliły z ziemi zielone listki. Tylko, że ciągle są przymrozki, a czasami nawet śnieg sypie na te biedne roślinki. Chyba to może tym kwiatkom zaszkodzić, co nie? Nie sadzę, by to były przebiśniegi. Boję się, że wykorkują i nawet nie zakwitną.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19993
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

Może to cebulica syberyjska?
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Gata Gris
Kurdel
Posty: 701
Rejestracja: sob, 18 paź 2008 09:23

Post autor: Gata Gris »

savikol pisze:czasami nawet śnieg sypie na te biedne roślinki.
Jeśli to cebulice, to śnieg im nie zaszkodzi - obrazek sprzed roku. W tym wiosna sporo późniejsza - w tym samym miejscu wciąż jeszcze nie mogą porządnie rozkwitnąć przebiśniegi...
Bardzo lubię czytać! Na świecie jest tyle wspaniałych książek! Ja na ten przykład mogę pić miesiąc albo dwa, a potem wziąć i przeczytać jakąś książkę... I ta książka wyda mi się taka dobra, a ja sobie taki zły, że się okropnie denerwuję...

Xiri
Nexus 6
Posty: 3388
Rejestracja: śr, 27 gru 2006 15:45

Post autor: Xiri »

To ja się chętnie zamienię na śnieg: w mnie muchy przyczepiają się do kurtek, kwitnie dżungla, w autobusach gorąco, że trzeba się rozbierać (częściowo), słońce tak świeci, że bez okularów już ani rusz. Dobrze, że niebo co jakiś czas robi się posępne. Uff.

Awatar użytkownika
Marcin Robert
Niegrzeszny Mag
Posty: 1765
Rejestracja: pt, 20 lip 2007 16:26
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Marcin Robert »

Poszedłem dzisiaj nad Biały Dunajec zrobić tradycyjne pierwszowiosenne zdjęcia, ale nadeszła śnieżyca, więc szybko wróciłem. Ponadto, gdy stałem na moście, o mało nie przejechały mnie dwa skutery śnieżne, które przemknęły tuż obok po chodniku. Widziałem jednak kilka pliszek latających nad rzeką i siadających od czasu do czasu na wystających z wody kamieniach.

ODPOWIEDZ