EURO 2008

Dabliu · Post autor: **Dabliu** » ndz, 08 cze 2008 22:19

Już się nie wyżywajcie tak. Wcale nie gramy źle. Są nasze błędy, ale i Niemcy bardzo mocni, więc bez przesady.

Ignatius Fireblade

Hmm... To nie kwestia wyżywania się, tylko reakcja na te wszystkie górnolotne hasła, dające ludziom nadzieję, że naprawdę są szansę na wyjście z grupy. Przypomina mi się sytuacja przy poprzednich Mistrzostwach Świata. Piłkarze zajęli się występowaniem w reklamach itp. itd., a tymczasem dostali popisowo wkopane.

Zastanawiam się tylko nad jednym. Skoro znakomita większość komentatorów w różnych mediach twierdziła, że Niemcy są słabsi, to dlaczego to my popełniamy tak paskudne błędy? Czyżby panowie szpece jednak nie wiedzą wszystkiego?

@EDYTA: była

Millenium Falcon · Post autor: **Millenium Falcon** » ndz, 08 cze 2008 22:23

No. Bardzo dobry mecz Polacy zagrali, tylko że wygrywają Niemcy...
Poszłam sobie sprzed telewizora. 2:0 to było dla mnie trochę za dużo. Chyba wolę pracować.

kiwaczek · Post autor: **kiwaczek** » ndz, 08 cze 2008 22:24

Na razie wszystko zgodnie ze scenariuszem. Polacy mieli strzelić 3 gole. 2 Podolski (ten już swoje zrobił) i jednego Klose (ten się obija).

Mnie to wszystko bawi strasznie. To całe szaleństwo kibicowskie, panowie na osiedlu, którzy sobie zrobili klub kibica w garażu, szał, uniesienia patriotyczne, pieniądze, zakupy, komercja... Sam się porywom nie oddaję, ale bawi mnie to.

Tylko niech ktoś już wreszcie zabije tych komentatorów, bo tego co oni mówią to się słuchać nie da. "Podolski czuje ukłucie w swoim biało-czerwonym sercu" itp... Boli!!!

Ignatius Fireblade

Oni to już się od wczoraj popisują, jakby naprani byli. W sumie, to mógłbym wyłączyć głos w telepudle i byłoby równie fajnie. Czy zdradzę me biało-czerwone serce, gdy stwierdzę, że kibicuję zupełnie innej drużynie? Nawet Rożer nam nie pomoże(r?).

Millenium Falcon · Post autor: **Millenium Falcon** » ndz, 08 cze 2008 22:32

A właśnie, do wszystkich po nazwisku, tylko Rogera tykają... Nie potrafią wymówić, czy co?

kiwaczek · Post autor: **kiwaczek** » ndz, 08 cze 2008 22:34

O! Widzę, że już zacznie się niedługo scenariusz "od bohatera do zera". Znaczy powtórka z rozrywki. Teraz nasi przegrają wszystkie 3 mecze i się zacznie zwalanie wszystkiego na Benhakera. Ile razy już to przerabialiśmy?

Na razie jeszcze jest bohaterem, ale niedługo już go wciągnie nasze polskie piekiełko. Ten naród to potrafi... Ech...

Urlean · Post autor: **Urlean** » ndz, 08 cze 2008 22:38

To jak to było?
Mecz otwarcia mamy za sobą.
Przed nami mecz o wszystko.
Czemu zawsze jest tak samo?

Ellaine · Post autor: **Ellaine** » ndz, 08 cze 2008 22:38

Nawet nie musiałam używać prekognicji, by znać wynik... Cóż. Moje "biało-czerwone" serce wcale nie krwawi. Komentatorzy cudni, dawno się tak nie uśmiałam... xD "zaczęliśmy ten mecz dobrze, 10 minut graliśmy agreswynie" potem zapomnieliśmy o obronie i nasz polski-Niemiec strzelił nam dwie bramki ze łzami w oczach.

Przegraliśmy, bo sędzią był Norweg, a nie Litwin ;)

nimfa bagienna · Post autor: **nimfa bagienna** » ndz, 08 cze 2008 22:38

kiwaczek pisze:Teraz nasi przegrają wszystkie 3 mecze i się zacznie zwalanie wszystkiego na Benhakera...

Nie mogłam się powstrzymać. Ten wierszyk łazi za mną od dawna.

Ballada o Ambitnym Holendrze

Pewien starszy człowiek, z Niderlandów rodem,
osiągnąwszy wiele w swej pracy przez lata,
niezwykłych sukcesów wciąż trawiony głodem,
szukał największego spośród wyzwań świata.

Przemierzał więc kraje, pytał i rozważał,
radził się ekspertów, babci i kuzynów,
Lecz wszystko za banał, błahostkę uważał,
a on niemożliwych chciał dokonać czynów.

Ktoś mu radził: "Może pogodzić spróbujesz
dowódców Hamasu wreszcie z Izraelem?",
Lecz on prychał gniewnie "No co ty? Żartujesz?
Takie łatwe sztuczki nie są moim celem!".

Jakiś czas rozważał wyjazd do Phenianu
by rozbroić wielką armię Kim Dzong Ila,
Ale zrezygnował szybko z tego planu
uznawszy że łatwy i starczy nań chwila.

Osuszyć ocean, z piasku bicz ukręcić,
divę operową zrobić z Mandaryny
Wszystko proste, łatwe, nudne do niechęci,
a jemu marzyły się niezwykłe czyny!

Wreszcie, w desperacji pięścią w stół uderzył:
"Niech to diabli!" krzyknął - i się diabeł zjawił,
"Witam" czart mu rzecze "Czyżbyś pan nie wierzył
że los ci wyzwanie nieliche postawił?"

"Mam tu taką pracę dla ciebie" czart prawi,
"której nie podejmie się geniuszy tysiąc!"
"Trudna i niewdzięczna?" - "Trudna i niewdzięczna",
"Bez szansy na sukces?"- "Na to mogę przysiąc!".

Trafił więc do Polski, wiedząc że go kupią,
I reprezentacji w piłce jest trenerem,
A diabeł? Choć zły, to nawet jemu głupio
jest za to co zrobił z biednym Beenhakkerem

Ignatius Fireblade

Na miejscu Leo spierniczałbym z tego kraju prosto z Euro. Ma w zanadrzu parę ofert. Masz rację, Kiwaczku, to będzie masakra.

hundzia · Post autor: **hundzia** » ndz, 08 cze 2008 22:39

I po ptokach. Dwa gole, jak najbardziej polskie... Szkoda, że nie w tą bramkę co trzeba... Co tam, odbijemy sobie na Chorwatach, Angole będą nas dopingować. jak rozłotamy Chorwację, przez trzy dni The Sun będzie po polsku :) Biedni Angole...

Ignatius Fireblade

Błagam, niech ktoś zastrzeli tych komentatorów.

Hitokiri · Post autor: **Hitokiri** » ndz, 08 cze 2008 22:41

Chyba dobrze, że nie mam polsatu... Czytałam relacje w necie i widzę, że nie ma jednak co żałować...

Ignatius Fireblade

Spoko, teraz komentujący zaczęli swoją starą śpiewkę. "Bo murawa była śliska, bo piłka zbyt okrągła, bo Niemcy mieli szybsze buty, bo bramka Polaków była większa, a bramkarz założył rękawice na odwrót... Ale graliśy wspaniale i jeszcze wyjdziemy z grupy."

Aż uszy więdną. :P