Nie, ja nie mogę, gdzie moja chusteczka...W sporcie trzeba pokazać, że ma się charakter, że jest się walczakiem.
O poprawnej polszczyźnie w zastosowaniach różnych
Moderator: RedAktorzy
- Harna
- Łurzowy Kłulik
- Posty: 5588
- Rejestracja: ndz, 05 mar 2006 17:14
Właśnie oglądam różnych wioślarzy i pan Szpakowski wycisnął z mych oczu łzy rzęsiste. A dokonał tego tymi oto słowy:
– Wszyscy chyba wiedzą, że kicający łurzowy kłulik to zapowiedź śmierci.
– Hmm, dla nas znaczy coś całkiem odmiennego – szczęśliwe potomstwo...
© Wojciech Świdziniewski, Kłopoty w Hamdirholm
Wzrúsz Wirúsa!
– Hmm, dla nas znaczy coś całkiem odmiennego – szczęśliwe potomstwo...
© Wojciech Świdziniewski, Kłopoty w Hamdirholm
Wzrúsz Wirúsa!
- SzaryKocur
- Fargi
- Posty: 424
- Rejestracja: czw, 23 lis 2006 01:31
- Płeć: Mężczyzna
- Marcin Robert
- Niegrzeszny Mag
- Posty: 1765
- Rejestracja: pt, 20 lip 2007 16:26
- Płeć: Mężczyzna
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
Dialog z poczekalni w "Dolmedzie":
Ja: Przepraszam, która z pań jest ostatnia do dr X?
Odpowiada mi panienka (jedna z trzech, które siedziały w poczekalni): A, my, ku**a, nie! Tylko nasza sucz ma grypę, a my z nią, nie?
Popadłam w stupor i zaczęłam się zastanawiać, jak to możliwe, żeby dr X (który leczył ludzi, przynajmniej do niedawna, w tym mnie) przebranżowił się na weterynarza? Dopóki z gabinetu nie wyszła pacjentka - klon tych, co siedziały w poczekalni...
Ja: Przepraszam, która z pań jest ostatnia do dr X?
Odpowiada mi panienka (jedna z trzech, które siedziały w poczekalni): A, my, ku**a, nie! Tylko nasza sucz ma grypę, a my z nią, nie?
Popadłam w stupor i zaczęłam się zastanawiać, jak to możliwe, żeby dr X (który leczył ludzi, przynajmniej do niedawna, w tym mnie) przebranżowił się na weterynarza? Dopóki z gabinetu nie wyszła pacjentka - klon tych, co siedziały w poczekalni...
So many wankers - so little time...
- Keiko
- Stalker
- Posty: 1801
- Rejestracja: wt, 22 sty 2008 16:58
szybkie pytanko do ekspertów - które będzie poprawne?
"siedziała w pozycji kwiatu lotosu"
"siedziała w pozycji kwiata lotosu"
bo żadna z wersji ładnie nie wygląda; (o poprawność podejrzewam pierwszą)
"siedziała w pozycji kwiatu lotosu"
"siedziała w pozycji kwiata lotosu"
bo żadna z wersji ładnie nie wygląda; (o poprawność podejrzewam pierwszą)
Wzrúsz Wirúsa!
Ha! Będziemy nieśmiertelni! To nie historia nas osądzi, lecz my osądzimy ją! (Małgorzata)
Ha! Będziemy nieśmiertelni! To nie historia nas osądzi, lecz my osądzimy ją! (Małgorzata)
- Marcin Robert
- Niegrzeszny Mag
- Posty: 1765
- Rejestracja: pt, 20 lip 2007 16:26
- Płeć: Mężczyzna
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
- Keiko
- Stalker
- Posty: 1801
- Rejestracja: wt, 22 sty 2008 16:58
dziękuję, faktycznie tak można wybrnąć; pomysł niezły :)
jest jeszcze pozycja: "odwrócony kwiat lotosu" i jest pozycja z kamasutry "kwiat lotosu"; więc temat nadal niezmiernie mnie ciekawi - gdyby ktoś wiedział jak tę pozycję odmienić przez nasze śliczne przypadki, to niech się wiedzą podzieli :)
jest jeszcze pozycja: "odwrócony kwiat lotosu" i jest pozycja z kamasutry "kwiat lotosu"; więc temat nadal niezmiernie mnie ciekawi - gdyby ktoś wiedział jak tę pozycję odmienić przez nasze śliczne przypadki, to niech się wiedzą podzieli :)
Wzrúsz Wirúsa!
Ha! Będziemy nieśmiertelni! To nie historia nas osądzi, lecz my osądzimy ją! (Małgorzata)
Ha! Będziemy nieśmiertelni! To nie historia nas osądzi, lecz my osądzimy ją! (Małgorzata)
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
No, deklinacja to same świństwa... :P
Keiko, chyba można odmieniać najprościej:
M. pozycja "kwiat lotosu",
D.pozycji "kwiat lotosu", etc.
Teraz mi się wydaje, że ten "kwiat lotosu" powinien być dużymi literami, jak w nazwie własnej, ale w mojej Kamasutrze pozycje są pisane małą literą, to już nie wiem... :(((
Keiko, chyba można odmieniać najprościej:
M. pozycja "kwiat lotosu",
D.pozycji "kwiat lotosu", etc.
Teraz mi się wydaje, że ten "kwiat lotosu" powinien być dużymi literami, jak w nazwie własnej, ale w mojej Kamasutrze pozycje są pisane małą literą, to już nie wiem... :(((
So many wankers - so little time...
- Keiko
- Stalker
- Posty: 1801
- Rejestracja: wt, 22 sty 2008 16:58
z pisaniem tego wielką literą się jeszcze nie spotkałam - nie o Kamasutrze tutaj mówię, ale o pozycji w jodze :P
co do odmiany Margo dziękuję - chyba tak jak mówisz jest najbezpieczniej
BTW. wiedziałam, że jak człowiek napisze o sexie to się znacznie więcej osób deklinacją nagle zainteresuje :))
co do odmiany Margo dziękuję - chyba tak jak mówisz jest najbezpieczniej
BTW. wiedziałam, że jak człowiek napisze o sexie to się znacznie więcej osób deklinacją nagle zainteresuje :))
Wzrúsz Wirúsa!
Ha! Będziemy nieśmiertelni! To nie historia nas osądzi, lecz my osądzimy ją! (Małgorzata)
Ha! Będziemy nieśmiertelni! To nie historia nas osądzi, lecz my osądzimy ją! (Małgorzata)