fabryka słów a zabawki?

[Marcin Robert]

To filmów wojennych nie oglądasz?

Rzadko. Nie przepadam za tego rodzaju tematyką. Za militarystyczną fantastyką także.

Nie miałeś o tym na historii?

Nie. Chociaż interesuję się historią i nawet przeczytałem całą Europę Normana Davisa (od deski do deski, jak to się mówi; nie przypominam sobie, żeby było tam coś o nieśmiertelnikach).

Nie pokazywali na PO?

Też nie. Z PO pamiętam tylko zabawy z maskami przeciwgazowymi.

Aż mnie zdziwiło. Nie wiedzieć, co to nieśmiertelnik to tak, jakby nie wiedzieć, co to lampa. Ale w porządku, nie zetknąłeś się i tyle.

No właśnie. :-)

PS A co z tymi filmami?

[Millenium Falcon]

Offtop kończymy. O nieśmiertelniku jako gadżecie dodawanym do książce proszę bardzo (chociaż autor wątku wciąż nie był się uprzejmy przywitać...), o tym kto wie co to jest, a kto nie, już tu nie rozmawiamy.

[nosiwoda]

Aż musiałem sprawdzić w Wikipedii, co to takiego ten nieśmiertelnik, bo początkowo myślałem, że to jakiś kwiatek. :D

To filmów wojennych nie oglądasz? Nie miałeś o tym na historii? Nie pokazywali na PO? Aż mnie zdziwiło. Nie wiedzieć, co to nieśmiertelnik to tak, jakby nie wiedzieć, co to lampa. Ale w porządku, nie zetknąłeś się i tyle.

Xiri, Ty nie wiedziałaś, co to buran i rosochaty...

Gdyby myśleć tak, jak autor wątku, to należałoby mieć za złe księgarniom z tanią książką, że sprzedają taniej niż było w empiku. I wszelkie promocje odrzucać jako zuo wcielone.

Dają nieśmiertelnik, a Ty nie chcesz? To wyrzuć albo lepiej daj komuś, kto się ucieszy. W czym tkwi problem?

[Hitokiri]

Gadżety? Do książek? Gdzie?

Aż muszę oblukać stronę Fabryki, bo nie w temacie jestem :P

A co do tematu - ja książek nie kupuję dla gadżetów. Kupuję po to by poczytać. Więc nawet gdyby wpadła mi w ręce kniga z prezentem, to prezent by i tak powędrował do szuflady, gdzie pokryłby się kurzem zapomnienia ;)

[Soi]

Problem tkwi chyba w tym, że silesiaster czuje się potraktowany, nie wiadomo czemu, jak osoba niedojrzała.

Pojawia się wobec tego pytanie, dlaczego czuje się tak włąśnie, a nie inaczej? o.O'

Przecież nieśmiertelnik (czy blaszka, czy kwiatek) - rzecz pożyteczna.
A mądrośc ludowa mówi: "Jak dają to bierz, jak biją to uciekaj."
;P

[Ignatius Fireblade]

Tak na marginesie, to ten temat wygląda mi na jedną, wielką prowokację. XD Co do nieśmiertelnika... Przyjemny gadżet. :P Gdzieś ostatnio słyszałem, że tylko osoby dojrzałe nie boją się zachowywać niedojrzale. :)

[Harna]

Hmmm... Moja kolekcja klasycznych filmów Disneya stoi obok Smerfów i Narnii w wersji BBC — muszę być baaardzo dojrzała :-D

Nie ma obowiązku kupowania wydania z gadżetem, można kupić bez. Nie ma też obowiązku trzymania tego gadżetu, noszenia go, czczenia itd. — można wyciepać. Związku z dojrzałością nie widzę absolutnie żadnego, za to wkurzam się, że sama takiej blaszki nie dostanę, bo oczywiście dwa tomy mam, trzeci też dostanę. Bu, czuję się pokrzywdzona... Gdzie mój misio?...

[Ignatius Fireblade]

Kurde, jak już ma wyrzucać, to może podam mój adres? By przesłał... XD Po co ma się zmarnować? Filmy Disneya mają to coś... :D Tak samo, jak Smurfy. Co ja mam powiedzeć? Gościu, który ogląda i czyta te "zboczone chińskie bajeczki"? =.= Wciąż z sentymentem wspominam "Czarodziejkę z Księżyca". :)

[Millenium Falcon]

Tak na marginesie, to ten temat wygląda mi na jedną, wielką prowokację.

A owszem, zwłaszcza że autor wątków przyszedł, błysnął i zniknął...

[Ignatius Fireblade]

To jak? Sprawdzamy IP i jedziemy przekonać autora, że prowokacja nie była zbytnio udanym pomysłem? Mam taką fajną szabelkę...
FTSL

[Millenium Falcon]

E tam, nie szkoda Ci zachodu? Jak nie masz co robić to idź na NWL komentować teksty. ;P

E: a w temacie gadżetów - ani mnie ziębią, ani grzeją. Książek nie kupuję z racji tego, co jest do nich dołączone. A już na pewno nie przyszło by mi do łba obrażać się, że ktoś mi do książek coś dołączył, zwłaszcza że w tym wypadku załącznik jest dobrze dobrany do treści książki (bo takie na przykład plastikowe ząbki z hasłem "I ty zostań Vesperem" to byłyby lekko nie na miejscu IMHO).

[Ignatius Fireblade]

Zachodu w ogóle mi nie szkoda. Sami chcieli. :P Teksty? Komentować? No bo ja tego... yyy... Mam własny do napisania i ten... no... Zerknę. :D

[Harna]

E tam, nie szkoda Ci zachodu? Jak nie masz co robić to idź na NWL komentować teksty. ;P

Sadystka. Niewinnego Ignasia tak podpuszczać...

[Ignatius Fireblade]

O! Harna słusznie prawi! Może herbatki z soczkiem w ramach podziękowań? ;3
FTSL

[Millenium Falcon]

Sio, offtopiarze. Zamiast offtopować idźcie na NWL robić coś pożytecznego. ;>
BUAHAHAHAHAHA. Jestem zuuuuuuaaaa.