Fenomen literatury fantasy.

czyli nic konkretnego, za to do wszystkiego

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Wajar

Fenomen literatury fantasy.

Post autor: Wajar »

Witam, na maturę wybrałem bardzo luźny i jednocześnie głęboki temat ;) : "Fenomen literatury fantasy. Omów na wybranych przykładach."

Poszukuje jednak tytułów różnych opracowań lub pomocy(pomijając Rękopis znaleziony w Smoczej Jaskini), ktoś spotkał się z czymś podobnym?

pozdrawiam Wajar

Awatar użytkownika
kiwaczek
szuwarowo-bagienny
Posty: 5629
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 21:54

Post autor: kiwaczek »

O! Znowu zaczyna się sezon na maturzystów na Forum ;)
I'm the Zgredai Master!
Join us young apprentice!
Jestem z pokolenia 4PiP i jestem z tego dumny!

Awatar użytkownika
Navajero
Klapaucjusz
Posty: 2485
Rejestracja: pn, 04 lip 2005 15:02

Post autor: Navajero »

Można już strzelać?! :P
"Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

Awatar użytkownika
Ika
Oko
Posty: 4256
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:26

Post autor: Ika »

Zezwalam.
Im mniej zębów tym większa swoboda języka

Awatar użytkownika
Ellaine
Klapaucjusz
Posty: 2372
Rejestracja: sob, 25 lut 2006 22:07
Płeć: Kobieta

Post autor: Ellaine »

Widzę, że maturzyści mogą tu liczyć na pomoc :D
(ach, jak dobrze, że kiedy maturę robiłam o nic Was nie poprosiłam :P )
Piękne kłamstwo? Uwaga! To już twórczość - S. J. Lec
Cudnie, fajnie i gites - gdy definitywnie odwalę kitę - J. Nohavica
Rękopis znaleziony w pękniętym wazonie

Awatar użytkownika
Ika
Oko
Posty: 4256
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:26

Post autor: Ika »

Ellaine, bo Cię ustrzelim przy okazji. To jest przychodzenie na gotowe - wystarczy nieco poszukać i wszelkie odpowiedzi się znajdą.
Im mniej zębów tym większa swoboda języka

Awatar użytkownika
Shili
Sepulka
Posty: 91
Rejestracja: sob, 31 sty 2009 15:28

Post autor: Shili »

Po kolei! Niech wszyscy nie rwą się tak do pomocy, bo nasz maturzysta nie zdąży z notowaniem:) Wajar chyba nie wiedział, na co się piszę prosząc o pomoc;)
"W niedoskonałe słowa można ubrać jedynie niedoskonałe wspomnienia i niedoskonałe myśli"

Wajar

Post autor: Wajar »

Nie wiedziałem, przyznaje, ale przyjmę cięgi ;) A tak do tematu, znalazłem jeszcze kilka felietonów Dukaja i coś Grzędowicza. Nie chciałem przyjść na gotowe, raczej poradzić bardziej się doświadczonych, chciałbym dopieścić moją pracę i tyle.

Awatar użytkownika
Ellaine
Klapaucjusz
Posty: 2372
Rejestracja: sob, 25 lut 2006 22:07
Płeć: Kobieta

Post autor: Ellaine »

Ika pisze:Ellaine, bo Cię ustrzelim przy okazji. To jest przychodzenie na gotowe - wystarczy nieco poszukać i wszelkie odpowiedzi się znajdą.
Oj no, przecież żartuję sobie... bezczelnie, ale żartuję :)) Osobiście miałam na maturze mało wydumany temat, z którego zrobiłam temat oryginalny i niebanalny. "Motyw śmierci w literaturze i malarstwie. Omów na wybranych przykładach", zawęziłam do średniowiecznej, antropomorficznej personifikacji śmierci w kulturze europejskiej i jej wpływ na późniejsze epoki *kurtuazyjny ukłon w kierunku Oka dzierżącego Kosę*
<już mnie tu nie ma>

Wajar, opracowań... osobiście zaczęłabym szukać w katalogu najbliższej biblioteki... :> edit: pamiętaj, że to tylko praca maturalna, żaden tam licencjat, czy magisterka. ;))
Piękne kłamstwo? Uwaga! To już twórczość - S. J. Lec
Cudnie, fajnie i gites - gdy definitywnie odwalę kitę - J. Nohavica
Rękopis znaleziony w pękniętym wazonie

Wajar

Post autor: Wajar »

Wiem, ale robię to też dla siebie, to jest naprawdę ciekawe. I chyba źle się wyraziłem, chodziło mi polecenie jakichś szczególnych publikacji czy, no literatury przedmiotu w dwóch słowach.

Awatar użytkownika
Ellaine
Klapaucjusz
Posty: 2372
Rejestracja: sob, 25 lut 2006 22:07
Płeć: Kobieta

Post autor: Ellaine »

To może napisz co już masz? Żeby, jak ktoś zechce Ci jednak podrzucić jakiś tytuł, nie okazało się, że jesteś już w posiadaniu informacji zawartych w owym tytule... No, ale osobiście to nie jestem w stanie Ci pomóc, bo poza "Rękopisem..." i jakąś książką, której tytułu nawet nie pamiętam, po prostu nie znam żadnych innych. edit: ale rada z bibliotecznym katalogiem rzeczowym, wciąż jest aktualna ;)
Piękne kłamstwo? Uwaga! To już twórczość - S. J. Lec
Cudnie, fajnie i gites - gdy definitywnie odwalę kitę - J. Nohavica
Rękopis znaleziony w pękniętym wazonie

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Post autor: Małgorzata »

Z głowy nie podam, ale pamiętam, że dawno temu było w "Literaturze na świecie" (numery chyba z lat dziewięćdziesiątych) o baśni i Tolkienie oraz o fantastyce i fantasy - Le Guin i Tolkien fragmentami, w osobnych numerach, ten sam rocznik miesięcznika, parę artykułów o literaturze fantasy.
Smuszkiewicz chyba popełnić jakiś słownik fantastyki, to może tam coś będzie?
Raany, na uczelni mojej byli spece od fantastyki - ale za cholerę nie pamiętam... :(((
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
Montserrat
Szczurka z naszego podwórka
Posty: 1923
Rejestracja: ndz, 17 gru 2006 11:43

Post autor: Montserrat »

Ja dziś trafiłam na jakieś eseje na temat Tolkiena i Narni. Przy okazji poszukiwania "Faerie Queene" mi wyskoczyło.
"After all, he said to himself, it's probably only insomnia. Many must have it."

Awatar użytkownika
Ika
Oko
Posty: 4256
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:26

Post autor: Ika »

Paolo Gulisano to Tolkiem
"Leksykon polskiej literatury fantastyczno-naukowej" Smuszkiewicza i Niewiadowskiego
Jest coś takiego jak "Encyklopedia Fantasy", w redakcji pani Allen (imię mnie umkło).
A nad resztą nie chce mnie się myśleć. BO TO JEST PRZYCHODZENIE NA GOTOWE! :P
Im mniej zębów tym większa swoboda języka

Awatar użytkownika
Radioaktywny
Niegrzeszny Mag
Posty: 1706
Rejestracja: pn, 16 lip 2007 22:51

Post autor: Radioaktywny »

Ika pisze:BO TO JEST PRZYCHODZENIE NA GOTOWE! :P
Bez przesady. Wajar nie prosi nas o nic wielkiego - po prostu chce źródeł. Nie wymaga, byśmy dla niego grzebali w Internecie w poszukiwaniu pozycji, a jeno, byśmy pogrzebali we własnej pamięci, co jest raczej czynnością na paręnaście, parędziesiąt sekund. Cała ciężka robota czeka wyłącznie Wajara. To on musi po zdobyciu nazw pozycji znaleźć owe pozycje. To on musi dokonać selekcji tekstów, a następnie selekcji materiału, by się wcisnąć w te nieszczęsne 15-20 minut. I to on musi to wszystko ładnie zaprezentować. Bogowie, jak teraz to opisuję, brzmi to jak jakiś koszmar:-D A przecież z radością wspominam własne przygotowania do prezentacji.

Nie rozumiem podejścia "prosi nas o tytuły, czyli chce byśmy odwalili robotę za niego". To Wajar będzie to wszystko czytać, nie my. Pamiętam, że gdy ja przygotowywałem swoją prezentację ("Ukaż wpływ mitologii germańskiej na fantastykę" - mrrr, sam sobie temat wymyśliłem i taaaki byłem z tego zadowolony, mrrrau^^), też poradziłem się forumowiczów (ale na innym forum, bo w tamtych czasach nawet jeszcze nie wiedziałem o istnieniu Fahrenheita) i nikt nosem nie kręcił, nikt na mnie nie krzywo patrzył. Przeciwnie, ochoczo pomagali, za co jestem im wdzięczny^^ (mimo że ostatecznie nie skorzystałem z ani jednej podanej mi pozycji:-D).
There are three types of people - those who can count and those who can't.
MARS!!!
W pomadkach siedzi szatan!

ODPOWIEDZ