Protest
Moderator: RedAktorzy
- ElGeneral
- Mistrz Jedi
- Posty: 6089
- Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36
Zaczyna się robić naprawdę ciekawie...
http://technowinki.onet.pl/wiadomosci/i ... tykul.html
Gotów jestem dać sobie uciąć głowę przy samej (_!_), że akurat ci, co prowadzą "cyberwojny" nie będą mieli problemu z uzyskaniem dostępu do sieci. A pojedynczy internauta - jakąż może wszcząć wojnę? I ciekawe jest to, że we wszelkich tego rodzaju inicjatywach bierze udział Małymiękki...
Być może indywidualni użytkownicy jakoś jeszcze przejdą, ale np. FF? Przecież "Walki w Klatkach" pasują jak ulał do definicji "Cyberwojny" ;-)))))...
http://technowinki.onet.pl/wiadomosci/i ... tykul.html
Gotów jestem dać sobie uciąć głowę przy samej (_!_), że akurat ci, co prowadzą "cyberwojny" nie będą mieli problemu z uzyskaniem dostępu do sieci. A pojedynczy internauta - jakąż może wszcząć wojnę? I ciekawe jest to, że we wszelkich tego rodzaju inicjatywach bierze udział Małymiękki...
Być może indywidualni użytkownicy jakoś jeszcze przejdą, ale np. FF? Przecież "Walki w Klatkach" pasują jak ulał do definicji "Cyberwojny" ;-)))))...
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.
- Ebola
- Straszny Wirus
- Posty: 12009
- Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
- Płeć: Nie znam
- SzaryKocur
- Fargi
- Posty: 424
- Rejestracja: czw, 23 lis 2006 01:31
- Płeć: Mężczyzna
- A.Mason
- Baron Harkonnen
- Posty: 4202
- Rejestracja: śr, 08 cze 2005 20:56
- Płeć: Mężczyzna
Heh, jeszcze troche i dojdzie do tego, ze ktos zaproponuje licencje na zycie i ktos inny wezmie to na powaznie.
Moim zdaniem w duzym stopniu rozwiazaloby problem z cyberwojnami "odtajnienie internetu" czyli ograniczenie anonimowosci, a wrecz narzucenie jawnosci w postaci identyfikatora jakim jest stale IP. Do tego blokada przez providerow stron i narzedzi umozliwiajacych anoninimizowanie oraz wyciecie ruchu przezen generowanych. Nie ogranicza to praw obywatelskich, podobnie jak obowiazek rejestracji samochodow, a (w wiekszym stopniu niz w przypadku rejestracji samochodowych) wycina spora czesc buractwa, ktore mysli, ze jest anonimowe.
Moim zdaniem w duzym stopniu rozwiazaloby problem z cyberwojnami "odtajnienie internetu" czyli ograniczenie anonimowosci, a wrecz narzucenie jawnosci w postaci identyfikatora jakim jest stale IP. Do tego blokada przez providerow stron i narzedzi umozliwiajacych anoninimizowanie oraz wyciecie ruchu przezen generowanych. Nie ogranicza to praw obywatelskich, podobnie jak obowiazek rejestracji samochodow, a (w wiekszym stopniu niz w przypadku rejestracji samochodowych) wycina spora czesc buractwa, ktore mysli, ze jest anonimowe.
1) Artykuł 54. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
2) Życie zmusza człowieka do wielu czynności dobrowolnych. Stanisław Jerzy Lec
2) Życie zmusza człowieka do wielu czynności dobrowolnych. Stanisław Jerzy Lec
- SzaryKocur
- Fargi
- Posty: 424
- Rejestracja: czw, 23 lis 2006 01:31
- Płeć: Mężczyzna
- A.Mason
- Baron Harkonnen
- Posty: 4202
- Rejestracja: śr, 08 cze 2005 20:56
- Płeć: Mężczyzna
A mozesz rozwinac?SzaryKocur pisze:Taa, ułatwmy zadanie marketingowi, przestępcom i policji politycznej.
1) Artykuł 54. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
2) Życie zmusza człowieka do wielu czynności dobrowolnych. Stanisław Jerzy Lec
2) Życie zmusza człowieka do wielu czynności dobrowolnych. Stanisław Jerzy Lec
-
- Dwelf
- Posty: 519
- Rejestracja: wt, 04 lis 2008 18:57
- Płeć: Mężczyzna
Nie możesz anonimowo dekonspirować nadużyć władzy, bo wjedzie Ci policja polityczna za 5 minut.
Nie możesz anonimowo zasięgnąć rady lekarza(to popularny sposób dla ludzi wstydzących się wizyty u prawdziwego, bardzo popularny), bo pracodawca, rodzina, firma ubezpieczeniowa dowiedzą się o Twojej przypadłości.
Koniec z nurtami i prądami awangardowymi w sieci, gdzie trzonem są artyści pozostający anonimowi.
Koniec z osobistymi dziennikami, publikacjami etc. Bo mogą zostać wykorzystane do napiętnowania autora.
Co do marketingu, firmy nie muszą wydawać miliardów na zbieranie danych o konsumentach, teraz konsument jest z pełnymi danymi w sieci, piszemy tylko program śledzący zainteresowania i ruch takiej osoby i wiemy jakie są jego preferencje i co mu sprzedać.
Przestępcy mają łatwy dostęp do danych osobowych, mnożą się szantaże, porwania stają się łatwiejsze (bogata córeczka pisze na blogu, że idzie z Tomkiem do tego, a tego kina o tej i o tej). Organizacje skrajne jak Red Watch nie muszą już zbierać danych o plugawych lewakach, teraz wystarczy, że raz skorzysta z internetu i już wiemy kto to, a jak wiemy kto to, z łatwością znajdziemy adres i kwas na twarzy murowany. Przykładów mogę mnożyć dalej, ale po co ?
Nie możesz anonimowo zasięgnąć rady lekarza(to popularny sposób dla ludzi wstydzących się wizyty u prawdziwego, bardzo popularny), bo pracodawca, rodzina, firma ubezpieczeniowa dowiedzą się o Twojej przypadłości.
Koniec z nurtami i prądami awangardowymi w sieci, gdzie trzonem są artyści pozostający anonimowi.
Koniec z osobistymi dziennikami, publikacjami etc. Bo mogą zostać wykorzystane do napiętnowania autora.
Co do marketingu, firmy nie muszą wydawać miliardów na zbieranie danych o konsumentach, teraz konsument jest z pełnymi danymi w sieci, piszemy tylko program śledzący zainteresowania i ruch takiej osoby i wiemy jakie są jego preferencje i co mu sprzedać.
Przestępcy mają łatwy dostęp do danych osobowych, mnożą się szantaże, porwania stają się łatwiejsze (bogata córeczka pisze na blogu, że idzie z Tomkiem do tego, a tego kina o tej i o tej). Organizacje skrajne jak Red Watch nie muszą już zbierać danych o plugawych lewakach, teraz wystarczy, że raz skorzysta z internetu i już wiemy kto to, a jak wiemy kto to, z łatwością znajdziemy adres i kwas na twarzy murowany. Przykładów mogę mnożyć dalej, ale po co ?
- Orson
- Ośmioł
- Posty: 686
- Rejestracja: ndz, 05 kwie 2009 18:55
Agarawen- panikujesz i trochę przesadzasz. Nawet bardzo, moim zdaniem. Ostateczny kształt przepisów nie jest jeszcze znany. To raz. Dwa- z pewnością, w razie wątpliwości pojawią się definicje legalne. Przynajmniej na to liczę.
Poczekamy, zobaczymy.
No patrzcie Państwo, jaka ta awangarda skromna i nieskora do poklasku:).Koniec z nurtami i prądami awangardowymi w sieci, gdzie trzonem są artyści pozostający anonimowi.
Poczekamy, zobaczymy.
,,Mówię po hiszpańsku do Boga, po włosku do kobiet, po francusku do mężczyzn, a po niemiecku do mojego konia" Karol V Obieżyświat
- A.Mason
- Baron Harkonnen
- Posty: 4202
- Rejestracja: śr, 08 cze 2005 20:56
- Płeć: Mężczyzna
Skad wyciagnales takie wnioski? Na jakiej podstawie twierdzisz powyzsze?Agarwaen pisze:Nie możesz [...] Nie możesz [...] Koniec z [...] Koniec z [...] firmy nie muszą [...] Przestępcy mają [...] Przykładów mogę mnożyć dalej, ale po co ?
1) Artykuł 54. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
2) Życie zmusza człowieka do wielu czynności dobrowolnych. Stanisław Jerzy Lec
2) Życie zmusza człowieka do wielu czynności dobrowolnych. Stanisław Jerzy Lec
-
- Dwelf
- Posty: 519
- Rejestracja: wt, 04 lis 2008 18:57
- Płeć: Mężczyzna
- A.Mason
- Baron Harkonnen
- Posty: 4202
- Rejestracja: śr, 08 cze 2005 20:56
- Płeć: Mężczyzna
Rozumiem, ze obowiazek rejestrowania samochodow tez zagraza swobodom obywatelskim? To, ze komputer bedzie mial przypisane stale IP i wszelkie proby tego obejscia beda blokowane, wcale nie oznacza konca anonimowosci w postaci rozpowszechniania danych osobowych. W sieci masz ogromna liczbe komputerow, ktore maja stale IP i jakos to wszystko funkcjonuje...Agarwaen pisze:Uważam, że właśnie takie skutki by to przyniosło w państwie gdzie władza byłaby tak silna by wprowadzić i egzekwować przymus jawności.
1) Artykuł 54. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
2) Życie zmusza człowieka do wielu czynności dobrowolnych. Stanisław Jerzy Lec
2) Życie zmusza człowieka do wielu czynności dobrowolnych. Stanisław Jerzy Lec
-
- Dwelf
- Posty: 519
- Rejestracja: wt, 04 lis 2008 18:57
- Płeć: Mężczyzna
Poprzez nieznane mi skojarzenia myślowe, zestawienie jawności i obowiązku posiadania stałego IP z rejestracją samochodów zrodziły po przeczytaniu Twojego postu koncepcje, do której się odniosłem, a której Ty wcale nie przedstawiłeś, w której osoba jest przypisana do stałego IP.
Mea culpa, mea maxima culpa.
Mea culpa, mea maxima culpa.
- Ilt
- Stalker
- Posty: 1930
- Rejestracja: pt, 02 paź 2009 15:45
Czyli, jak rozumiem, chodzi Ci po prostu o to, by do PITu czy innego badziewia dopisywać numer IP. I tylko urząd będzie Twoje IP znał.A.Mason pisze:To, ze komputer bedzie mial przypisane stale IP i wszelkie proby tego obejscia beda blokowane, wcale nie oznacza konca anonimowosci w postaci rozpowszechniania danych osobowych. W sieci masz ogromna liczbe komputerow, ktore maja stale IP i jakos to wszystko funkcjonuje...
Pytanie: a po kiego? Jak policja chce, to policja zdobędzie. Jak skarbówka chce, to skarbówka zdobędzie. Błyskawicznie. Po co więc mielibyśmy rejestrować numer IP na wieki wieków amen, jak adres stałego zamieszkania? IMO zupełnie niepotrzebne.
The mind is not a vessel to be filled but a fire to be kindled.
- A.Mason
- Baron Harkonnen
- Posty: 4202
- Rejestracja: śr, 08 cze 2005 20:56
- Płeć: Mężczyzna
Przeczytaj uwaznie jeszcze raz, a potem drugi to, co napisalem, a potem podejmiemy dyskusje, ok? Gdzies wspominalem o policji i urzedzie skarbowym?Ilt pisze:Czyli, jak rozumiem, chodzi Ci po prostu o to, by do PITu czy innego badziewia dopisywać numer IP. I tylko urząd będzie Twoje IP znał.
1) Artykuł 54. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
2) Życie zmusza człowieka do wielu czynności dobrowolnych. Stanisław Jerzy Lec
2) Życie zmusza człowieka do wielu czynności dobrowolnych. Stanisław Jerzy Lec
- Ilt
- Stalker
- Posty: 1930
- Rejestracja: pt, 02 paź 2009 15:45
Piszesz, że uważasz, że numery IP powinny być przypisywane na stałe, co ograniczyłoby buractwo w sieci ("wycina spora czesc buractwa, ktore mysli, ze jest anonimowe."). Albo to pociąga za sobą jawność osoby - IP i jakaś baza danych z imieniem i nazwiskiem (ale stwierdziłeś, że nie tak), albo obowiązek rejestracji w jakimś urzędzie (innej opcji sobie wyobrazić nie mogę by spełniało te warunki). Jeśli miałeś na myśli coś innego, proszę, wytłumacz jak obowiązek posiadania stałego i jednego IP wytnie sporą część buractwa, które myśli, że jest anonimowe.
The mind is not a vessel to be filled but a fire to be kindled.