Czyli efekt cieplarniany na plus. Pan Bóg na plus (w basenie Morza Śródziemnego, gdzie indziej na minus - jak to rozsądzić?). Windows na plus. Linux na minus.Albiorix pisze:Dotychczas wymyslilem takie:
- plus jesli cos jest powszechnie uznawanym faktem.
- minus jesli wierzy w cos tylko garstka.
Spójność logiczna to postulat, nie reguła działania świata. Nie da się doświadczalnie udowodnić istnienia gwiazdy - świadczą o niej wyniki pomiarów na podstawie modelu. Erystyka nie jest częścią teorii lecz jej przybrankiem. Kultura powstała, żeby dało się żyć w społeczeństwie. Kryje jakieś tam wartości, słabo zbadane. Nasuwają mi się analogie, ale wiedźmini każą ich unikać. Korzyść majątkowa jest motywatorem wielu ważnych odkryć.Albiorix pisze: W oczywisty sposob niewystarczajace kryteria. Np wiekszosc ludzi wierzy we wzajemnie sprzeczne religie. Przynajmnie jakie 4 miliardy z nich musza sie mylic.
- plus za mozliwosc potwierdzenia teorii doswiadczeniem lub obserwacja
- plus za wewnetrzna spojnosc logiczna
- minus za teorie z wbudowana erystyka. Jesli jakies wierzenie jest tak skonstruowane ze samo atakuje cie ad persona jesli sie nie zgadzasz to moze miliard wiernych dalo sie przekonac takimi sztuczkami?
- minus za bycie elementem kultury. Moze informacja replikowala sie z powodow kulturowych a nie dlatego ze jest prawdziwa?
- minus za teorie w ktore latwo i milo uwierzyc i rozwiazuja wszystkie problemy. Moze zyskaly wiernych przez atrakcyjnosc a nie prawdziwosc?
- minus za ludzi ktorzy moga skorzystac finansowo / spolecznie naciagajac wyniki lub zgola wciskajac nam kit.
Przypomniał mi się cytat z kręgu oznaczonego minusami, ale powoduje zabawny paradoks:
"Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego co przynosi powodzenie wam i innym" (Kalama Sutra)
Zwracam uwagę na zmianę słowa z "wierzcie" na "zaufanie" - zatem nie wierzcie, ale uznajcie coś warunkowo, póki się sprawdza. No, ale to powiedział jakiś święty mędrzec lub kapłan, więc odpada...