Problematyczni lekarze
Moderator: RedAktorzy
- nimfa bagienna
- Demon szybkości
- Posty: 5779
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
- Płeć: Nie znam
Re: Problematyczni lekarze
Jest jeszcze Medicus Noaha Gordona, opowieść o Angliku z XI wieku, który udawał Żyda, by móc studiować medycynę w Persji u Awicenny. Uwielbiam tę książkę. Pięknie pokazuje, czym jest prawdziwe powołanie u lekarza.
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.
-
- Laird of Theina Empire
- Posty: 3104
- Rejestracja: czw, 18 lis 2010 09:04
- Płeć: Mężczyzna
Re: Problematyczni lekarze
Faktycznie, chyba zbyt ambitny temat, jak na maturę.alisa pisze:Witam wszystkich serdecznie!
Mam problem z lekarzami... nie, nie chodzi tu o nasze NFZ, lecz o literaturę.
Wybrałam sobie chyba zbyt ambitny temat na prezentację maturalną, który brzmi: "Postacie lekarzy w literaturze polskiej i obcej. Przedstaw i porównaj sposoby kreacji bohaterów wybranych utworów".
Do tego tematu wybrałam:
-"Zdążyć przed Panem Bogiem" H. Krall
-"Medaliony" Z. Naukowska
- alisa
- Sepulka
- Posty: 8
- Rejestracja: pt, 15 mar 2013 18:06
- Płeć: Kobieta
Re: Problematyczni lekarze
Jej przepraszam za literówki... Każdemu się zdarza!
- alisa
- Sepulka
- Posty: 8
- Rejestracja: pt, 15 mar 2013 18:06
- Płeć: Kobieta
Re: Problematyczni lekarze
Poprawiam się: doktora Spiveya i Z. Nałkowska !!
- Keiko
- Stalker
- Posty: 1801
- Rejestracja: wt, 22 sty 2008 16:58
Re: Problematyczni lekarze
To ja jeszcze dorzucę do spisu lektur "Znachora" Tadeusza Dołęgi-Mostowicza i kontynuację "Profesor Wilczur".
Utwory z okresu międzywojennego, więc mogą być dość ciekawe pod kątem analizy kreacji bohatera.
Utwory z okresu międzywojennego, więc mogą być dość ciekawe pod kątem analizy kreacji bohatera.
Wzrúsz Wirúsa!
Ha! Będziemy nieśmiertelni! To nie historia nas osądzi, lecz my osądzimy ją! (Małgorzata)
Ha! Będziemy nieśmiertelni! To nie historia nas osądzi, lecz my osądzimy ją! (Małgorzata)
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
Re: Problematyczni lekarze
No! I to takie fajne romansidło było! :)))
Do tego konflikt: lekarz kontra znachor, nowoczesna medycyna i tradycja ludowa => tam jest nieźle wprowadzona kwestia roli lekarza. Może trochę zbyt wzniośle, ale za to jak siekierą między oczy, można nawet porównać różne postawy lekarzy (znaczy, ich interpretacje roli lekarza). Że też sama nie wpadłam...
Doskonały wybór, Keiko. :)))
Do tego konflikt: lekarz kontra znachor, nowoczesna medycyna i tradycja ludowa => tam jest nieźle wprowadzona kwestia roli lekarza. Może trochę zbyt wzniośle, ale za to jak siekierą między oczy, można nawet porównać różne postawy lekarzy (znaczy, ich interpretacje roli lekarza). Że też sama nie wpadłam...
Doskonały wybór, Keiko. :)))
So many wankers - so little time...
- podzjazdem
- Dwelf
- Posty: 505
- Rejestracja: śr, 21 mar 2007 07:58
Re: Problematyczni lekarze
Gordon "Medicusów" jeszcze kilku popełnił, tytułów nie pomnę w tej chwili, ale jest też o kobiecie lekarzu (potomkini owego z pierwszej części). Bo i kobieta-lekarz na przestrzeni dziejów ciekawym rozwinięciem tematu może być.
Osusz skrzydła, bracie. Na mokrych od łez daleko nie zalecisz...
- nimfa bagienna
- Demon szybkości
- Posty: 5779
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
- Płeć: Nie znam
Re: Problematyczni lekarze
Popełnił, tyle że - przynajmniej jak dla mnie - dalsze części to mętne popłuczyny i odcinanie kuponów od doskonałego pomysłu, który był jednakowoż pomysłem na jedną książkę, nie na kilka.
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.
- podzjazdem
- Dwelf
- Posty: 505
- Rejestracja: śr, 21 mar 2007 07:58
Re: Problematyczni lekarze
Z tym, że wyraźnie poziom opuścił w pełni się zgadzam.
Osusz skrzydła, bracie. Na mokrych od łez daleko nie zalecisz...