Raduj się kto może

hundzia · Post autor: **hundzia** » ndz, 07 cze 2015 01:34

Temat godny doktoratu co najmniej

Małgorzata · Post autor: **Małgorzata** » ndz, 07 cze 2015 13:52

Heh! To samo odpowiedziała mi przyjaciółka-koniara (dzięki, Jo!). Jej się najbardziej podoba opcja "dezorientacja" (wg Millera) => oprócz problemów z zapachami na silnym wietrze i oddychaniem, wiatr szumi w liściach i szeleści (a silny wręcz wyje), w bezpiecznych odgłosach tłumione są/maskowane oznaki podkradającego się drapieżnika, na dodatek wyrazisty ruch w otoczeniu, który wywołuje silny wiatr, utrudnia wypatrzenie zagrożenia. Więc konie reagują "na zaś", ustawiają się na wiatr (stamtąd atak drapieżcy jest najbardziej prawdopodobny) robią się czujne i nerwowe, agresywne.
Ale Jo twierdzi, podobnie jak Ty, Hundziu, że to tylko czubek góry lodowej...

hundzia · Post autor: **hundzia** » ndz, 07 cze 2015 19:58

:)
A dziś przyszło lato. Mniamuśnie.

Q · Post autor: Q » wt, 09 cze 2015 18:09

To:
http://forum.lem.pl/index.php?topic=145 ... 6#msg60066
W połączeniu z tym:
http://forum.lem.pl/index.php?topic=145 ... 2#msg60092
Ależ sobie zaimponowałem w tej chwili ;-).

Małgorzata · Post autor: **Małgorzata** » wt, 09 cze 2015 20:34

Efekt halo wykorzystany jak należy, gratuluję. :P

Alfi · Post autor: **Alfi** » czw, 18 cze 2015 15:20

Wróciłem do chałupy po doładowaniu akumulatorów w górach (Turbacz, Trzy Korony, Sokolica, Wysoka, Durbaszka, Stare Wierchy, Bukowina Obidowska, Bukowina Miejska, Luboń Wielki...). Tam nie do końca byłem zadowolony z mojej kondycji, a po powrocie jestem wprost zaszokowany szybkością, z jaką wchodzę po schodach...
A jeszcze widziałem Matkę Boską jadącą góralską bryczką. Z Ludźmierza do Nowego Targu.

Małgorzata · Post autor: **Małgorzata** » ndz, 21 cze 2015 13:14

Odzyskałam boską moc wyłączania świata. Wczorajszy wieczór był jednym z najgorszych w moim życiu, ale już jest dobrze - oddałam zepsute słuchawki do reklamacji (co najmniej miesiąc, z naprawą dłużej, czyli nie do przyjęcia), kupiłam nowe i oddycham z ulgą.

Pan ekspedient trochę się zdziwił, gdy mu powiedziałam, że poprzedni mi się zepsuły. Też byłam zdziwiona, wkur...zona i w ogóle na skraju załamania nerwowego. :)))

Alfi · Post autor: **Alfi** » ndz, 21 cze 2015 14:52

Małgorzata pisze: byłam zdziwiona, wkur...zona i w ogóle na skraju załamania nerwowego. :)))

Jak widać, Almodóvar ma coś do uzupełnienia.

Małgorzata · Post autor: **Małgorzata** » ndz, 21 cze 2015 15:12

Myślisz, ze zrobiłby film o uzależnieniu od ciszy? :P

Alfi · Post autor: **Alfi** » ndz, 21 cze 2015 15:13

Almodóvar nie takie rzeczy już robił.

Małgorzata · Post autor: **Małgorzata** » pt, 10 lip 2015 00:51

Jeszcze tylko jedna walka kobiet i koniec! Normalnie, całą powieść bohaterowie tylko gadali (bohaterki też), a teraz nareszcie zaczęli wszyscy się tłuc. Jatka za jatką - pojedynczo i tabunami. Miażdżone nosy, przebite torsy, spadające ciała. Jęki i wrzaski. Krew (wiadra krwi), pot i łzy (do flakoników). Nie mogli tak od początku?!

Soi · Post autor: **Soi** » pt, 10 lip 2015 01:27

Miałam wczoraj przyjemność spędzić kilka godzin w pociągu koło kogoś, który czytał tę samą książkę, co ja. Jak miło c:

Alfi · Post autor: **Alfi** » pt, 10 lip 2015 09:49

Aha, czyli to nie ta pani w okularach, która jeździ pociągami i zawraca głowę komu popadnie?

Małgorzata · Post autor: **Małgorzata** » pt, 10 lip 2015 11:20

Ta pani w okularach nie czyta, bo jest zbyt zajęta stawianiem lodów. :P

hundzia · Post autor: **hundzia** » pt, 10 lip 2015 23:07

Powoli widać efekty inwestycji w potomka. Wreszcie osiagnął dziś status kruka młodocianego w walce i obietnicę, że klub wystawi go na wiosnę na zawodach. Jeej!
klik