Raduj się kto może
Moderator: RedAktorzy
- hundzia
- Złomek forumowy
- Posty: 4054
- Rejestracja: pt, 28 mar 2008 23:03
- Płeć: Kobieta
Re: Raduj się kto może
A za dwa lata (niecałe) młody idzie do gimnazjum (secondary, to chyba jak gimnazjum, nie?), to się zobaczy czy zostaniemy i zaczniemy opłacać mu autobus szkolny czy przeniesiemy się te 8 kilosów bliżej szkoły :P Nie jesteśmy tak do końca walnięci, my załatwiamy biurokrację i prace manualne, landlord materiały i ciężką maszynerię. On zapłaci więcej, bo my resztę własnym sumptem lecimy... Znaczy, znajomi i psiapsiele budowlańcy łączmy wysiłki :P No, ta koparka to nam sie tylko udała, ale beton, piasek na ujeżdżalnię, żwir pod dreny i wyjazd całego tego śmiecia z działki to już nie nasza sprawa.
A landlord i tak coś chciał z działką zrobić od jakiegoś czasu, to podsunęliśmy pomysł. On to potem sprzeda z wiekszym zyskiem niż za nieużytek, a nie ma gwarancji, że za dwa lata znów nie przedłużymy umowy, póki córa nie skończy tej samej szkoły co synalek.
e: Ju, nie jesteśmy tak całkiem porąbani, za dwa lata na własnym zwracają mi sie same koszty utrzymania konia i paliwa na dojazdy do stajni w której dotąd trzymaliśmy. Niby pięć kilosów w jedną stronę ale trzy razy dziennie czasami... A na własnym koń będzie mógł wreszcie na siebie zarabiać, na cudzym kręcili nosem że podnajmuję na własnych klientów.
A landlord i tak coś chciał z działką zrobić od jakiegoś czasu, to podsunęliśmy pomysł. On to potem sprzeda z wiekszym zyskiem niż za nieużytek, a nie ma gwarancji, że za dwa lata znów nie przedłużymy umowy, póki córa nie skończy tej samej szkoły co synalek.
e: Ju, nie jesteśmy tak całkiem porąbani, za dwa lata na własnym zwracają mi sie same koszty utrzymania konia i paliwa na dojazdy do stajni w której dotąd trzymaliśmy. Niby pięć kilosów w jedną stronę ale trzy razy dziennie czasami... A na własnym koń będzie mógł wreszcie na siebie zarabiać, na cudzym kręcili nosem że podnajmuję na własnych klientów.
Wzrúsz Wirúsa!
Wł%aś)&nie cz.yszc/.zę kl]a1!wia;túr*ę
Wł%aś)&nie cz.yszc/.zę kl]a1!wia;túr*ę
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
Re: Raduj się kto może
Własna szkapa... Jakie to romantyczne. :)))
Normalnie, fajnie Ci, Hundziu.
A mnie wreszcie udało się zamęczyć mnicha na górszczycie, czyli dobrnęłam do końca tekstu, który stawiał mi straszny opór. Ale nie miał szans. :P
Rany, jak się cieszę, że to koniec roboty! Jutro ostatnie czytanie i z głowy. :D
Normalnie, fajnie Ci, Hundziu.
A mnie wreszcie udało się zamęczyć mnicha na górszczycie, czyli dobrnęłam do końca tekstu, który stawiał mi straszny opór. Ale nie miał szans. :P
Rany, jak się cieszę, że to koniec roboty! Jutro ostatnie czytanie i z głowy. :D
So many wankers - so little time...
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20009
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Re: Raduj się kto może
Nawet jeśli nasza szkapa okaże się Łyskiem z pokładu Idy albo koniem, którego, jaki jest, każdy widzi.Małgorzata pisze:Własna szkapa... Jakie to romantyczne. :)))
Jak mówił bodaj Mariusz Lubomski: Prawdziwa sztuka zawsze się obroni. Ale nie przede mną.Małgorzata pisze:A mnie wreszcie udało się zamęczyć mnicha na górszczycie, czyli dobrnęłam do końca tekstu, który stawiał mi straszny opór. Ale nie miał szans. :P
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
Re: Raduj się kto może
Nie powiedziałbyś tak, gdybyś czytał ten tekst. Dwa słowa: opowiadanie giercowne.Alfi pisze:Jak mówił bodaj Mariusz Lubomski: Prawdziwa sztuka zawsze się obroni. Ale nie przede mną.Małgorzata pisze:A mnie wreszcie udało się zamęczyć mnicha na górszczycie, czyli dobrnęłam do końca tekstu, który stawiał mi straszny opór. Ale nie miał szans. :P
So many wankers - so little time...
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20009
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Re: Raduj się kto może
Apage satanas!
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
Re: Raduj się kto może
Właśnie to przeczytałam. I teraz nie mogę czytać dalej, bo umieram ze śmiechu za każdym razem, gdy tylko zerkam w tekst. No po prostu groza... :)))Twarz miał ukrytą za ciemnymi fałdami kaptura, ale jego wyrzeźbiony podbródek wystawał niczym kamienna płyta z nad krawędzi klifu.
So many wankers - so little time...
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20009
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Re: Raduj się kto może
Nobla! Nobla!
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- Zanthia
- Alchemik
- Posty: 1702
- Rejestracja: czw, 11 sie 2005 20:11
- Płeć: Kobieta
Re: Raduj się kto może
No proszę. Niektórzy Ałtorzy docierają do poziomu opek recenzowanych na Przyczajonej Logice, po czym wobec negatywnych opinii się poddają. A niektórzy najwyraźniej piszą dalej, bez żadnej zmiany jakości ni stylu.
It's me - the man your man could smell like.
-
- Dwelf
- Posty: 519
- Rejestracja: wt, 04 lis 2008 18:57
- Płeć: Mężczyzna
Re: Raduj się kto może
I dostają za to pieniądze !
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
Re: Raduj się kto może
To Autor zza Kanału, tam dostaje kasę. A tutaj tłumacz z redaktorem muszą to wycinać... :P
So many wankers - so little time...
-
- Sepulka
- Posty: 62
- Rejestracja: pt, 20 wrz 2013 09:43
- Płeć: Mężczyzna
Re: Raduj się kto może
Kasą zaś dzielą się między sobą.
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
- Młodzik
- Yilanè
- Posty: 3687
- Rejestracja: wt, 10 cze 2008 14:48
- Płeć: Mężczyzna
Re: Raduj się kto może
Nareszcie ferie! Tuż po ostatnim egzaminie czułem się jak wywłoka, co prawda przeszczęśliwa, ale jednak wywłoka. Teraz jestem wyspany, więc jestem tylko szczęśliwy. No i obleśnie wysoka średnia zapewni mi obleśnie wysokie stypendium.
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
Re: Raduj się kto może
Studentom to fajnie...
A ja nie mam ferii. Nie mam też słońca w oczy. Ani BIEDRONEK.
Znaczy:
1. biedronki wyprowadziły się razem ze starymi oknami;
2. słońce zbanowałam żaluzjami, które mi dzisiaj zamontowano (nareszcie!).
Niestety, stypendium też nie mam. Co znaczy, że wyczerpały mi się preteksty, żeby nie pracować... Nie wiem, czy to powód do zadowolenia, czy wręcz przeciwnie. :X
A ja nie mam ferii. Nie mam też słońca w oczy. Ani BIEDRONEK.
Znaczy:
1. biedronki wyprowadziły się razem ze starymi oknami;
2. słońce zbanowałam żaluzjami, które mi dzisiaj zamontowano (nareszcie!).
Niestety, stypendium też nie mam. Co znaczy, że wyczerpały mi się preteksty, żeby nie pracować... Nie wiem, czy to powód do zadowolenia, czy wręcz przeciwnie. :X
So many wankers - so little time...
-
- Laird of Theina Empire
- Posty: 3104
- Rejestracja: czw, 18 lis 2010 09:04
- Płeć: Mężczyzna
Re: Raduj się kto może
Nieodrodny syn swoich czasów - tylko forsa się liczy.Młodzik pisze:No i obleśnie wysoka średnia zapewni mi obleśnie wysokie stypendium.