Szpanowanie językami obcemi
Moderator: RedAktorzy
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20010
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
In saecula saeculorum, że się tak wrednie wtrącę. Sicut erat in principio, et nunc, et semper, et in saecula saeculorum, amen.
Może o jedno "et" za dużo, zresztą, nie jestem pewny.
A canis filius to syn psa. Sk***syn to byłby filius jakiejś meretricis, albo meretriculae, czy jak ją tam Rzymianie zwali (a pewnie inwencji im nie brakowało - było np. w użyciu słowo lupa, dosłownie wilczyca, stąd lupanar).
Może o jedno "et" za dużo, zresztą, nie jestem pewny.
A canis filius to syn psa. Sk***syn to byłby filius jakiejś meretricis, albo meretriculae, czy jak ją tam Rzymianie zwali (a pewnie inwencji im nie brakowało - było np. w użyciu słowo lupa, dosłownie wilczyca, stąd lupanar).
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
Jeżeli mówiła tak do więcej niż jednej osoby, to popełniała błąd. Powinna was generalnie potraktować: asini asinorum...elam pisze: (ciach!) jedna nasza nauczycielka dawno temu mowila do nas:
asinus asinorum in secula seculorum amen.
to mi sie podobalo :)
No, chyba że wybierała sobie jednego osobnika, by go zbluzgać :))))
edit:/Alfi uprzedził mnie w poprawce pisowni wieku :))))
So many wankers - so little time...
- Navajero
- Klapaucjusz
- Posty: 2485
- Rejestracja: pn, 04 lip 2005 15:02
A zgadnij w jakim języku napisano "Metamorfozy"?elam pisze:
"iliada" to chyba po grecku bylo, nie?
a canis filius - to syn zony psa. o ile sie orientuje w lacinie :)
Masz rację. Filius caniculae :)Alfi pisze:A canis filius to syn psa. Sk***syn to byłby filius jakiejś meretricis, albo meretriculae, czy jak ją tam Rzymianie zwali (a pewnie inwencji im nie brakowało - było np. w użyciu słowo lupa, dosłownie wilczyca, stąd lupanar).
I ontopicznie - "Yukoku" Mishima Yukio przetłumaczone na polski jako "Miłość ojczyzny". Scena samobójstwa porucznika Takeyama Shinji i jego żony Reiko.
"Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson
dr Samuel Johnson
- nimfa bagienna
- Demon szybkości
- Posty: 5779
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
- Płeć: Nie znam
W jakiejś książce dla dzieci przeczytałam kiedyś niezwykle urokliwe bluzgi.
Ty eugleno zielona! Ty pantofelku pod włos wygolony! Ty wybrakowany enzymie! Ty trójkącie z powyłamywanymi przyprostokątniami!*
Tylko co to była za książka...?
*Po czym nastąpiło wyjaśnienie, że 'przyprostokątniami' brzmi lepiej, niż 'przyprostokątnymi'.
Ty eugleno zielona! Ty pantofelku pod włos wygolony! Ty wybrakowany enzymie! Ty trójkącie z powyłamywanymi przyprostokątniami!*
Tylko co to była za książka...?
*Po czym nastąpiło wyjaśnienie, że 'przyprostokątniami' brzmi lepiej, niż 'przyprostokątnymi'.
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.
- nimfa bagienna
- Demon szybkości
- Posty: 5779
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
- Płeć: Nie znam
- elam
- Pćma
- Posty: 237
- Rejestracja: sob, 11 cze 2005 20:15
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20010
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
- A.Mason
- Baron Harkonnen
- Posty: 4202
- Rejestracja: śr, 08 cze 2005 20:56
- Płeć: Mężczyzna
Czy Wy nie przesadzacie z ta lacina?
Ten jezyk jest nikomu niepotrzebny, poza kilkoma snobistycznymi, podstarzalymi intelektualistami, co to zdazyli sie zalapac w szkole na przymusowa lacine, a w kosciele na msze odprawiana czesciowo w tym martwym jezyku.
Na co to komu? Rozumiem cytowac klasykow, ale po cholere czepiac sie tych wszystkich deklinacji itp?
Jakby to bylo, gdyby kazdy zaczal wpierniczac na forum jakies glupie teksty w jezyku obcym jaki zna i ciagle jakies pierdoly poprawiac.
Jakbym nagle ja po slowacku zaczal walic, a Roger zaczal poprawiac, bo a nie powinno byc twarde, tylko mietkie...
Mamy ojczysty jezyk, i niego sie trzymajmy, o!
Ten jezyk jest nikomu niepotrzebny, poza kilkoma snobistycznymi, podstarzalymi intelektualistami, co to zdazyli sie zalapac w szkole na przymusowa lacine, a w kosciele na msze odprawiana czesciowo w tym martwym jezyku.
Na co to komu? Rozumiem cytowac klasykow, ale po cholere czepiac sie tych wszystkich deklinacji itp?
Jakby to bylo, gdyby kazdy zaczal wpierniczac na forum jakies glupie teksty w jezyku obcym jaki zna i ciagle jakies pierdoly poprawiac.
Jakbym nagle ja po slowacku zaczal walic, a Roger zaczal poprawiac, bo a nie powinno byc twarde, tylko mietkie...
Mamy ojczysty jezyk, i niego sie trzymajmy, o!
- Bebe
- Avalokiteśvara
- Posty: 4592
- Rejestracja: sob, 25 lut 2006 13:00
Oh la la, mais qu'est-ce qu'il dit, ca va etre sa fete. ;)
何いってるの?やばいになってしまうね。
Eps, znaczy - będzie jatka. Moje stare kości mi to mówią. :D
何いってるの?やばいになってしまうね。
Eps, znaczy - będzie jatka. Moje stare kości mi to mówią. :D
Z życia chomika niewiele wynika, życie chomika jest krótkie
Wciąż mu ponura matka natura miesza trociny ze smutkiem
Ale są chwile, że drobiazg byle umacnia wartość chomika
Wtedy zwierzyna łapki napina i krzyczy ze swego słoika
Wciąż mu ponura matka natura miesza trociny ze smutkiem
Ale są chwile, że drobiazg byle umacnia wartość chomika
Wtedy zwierzyna łapki napina i krzyczy ze swego słoika
- Bebe
- Avalokiteśvara
- Posty: 4592
- Rejestracja: sob, 25 lut 2006 13:00
Ha! Słowo po słowie, ale zrozumiałam przekaz Alfiego!
Ale po co żołnierze mają się uczyć łaciny? To im nie pomoże na polu walki. ;)))))))
Ale po co żołnierze mają się uczyć łaciny? To im nie pomoże na polu walki. ;)))))))
Z życia chomika niewiele wynika, życie chomika jest krótkie
Wciąż mu ponura matka natura miesza trociny ze smutkiem
Ale są chwile, że drobiazg byle umacnia wartość chomika
Wtedy zwierzyna łapki napina i krzyczy ze swego słoika
Wciąż mu ponura matka natura miesza trociny ze smutkiem
Ale są chwile, że drobiazg byle umacnia wartość chomika
Wtedy zwierzyna łapki napina i krzyczy ze swego słoika