DZIEŃ GRACZA (19 XI)
Moderator: RedAktorzy
-
- Sepulka
- Posty: 3
- Rejestracja: pt, 24 cze 2011 19:34
DZIEŃ GRACZA (19 XI)
Fundacja Instytut Innowacji oraz Instytut Pamięci Narodowej zapraszają na Dzień gracza - prezentację gier planszowych o tematyce związanej z historią Polski.
Program:
* Spotkanie z autorami gier - Karolem Madajem (IPN) i Filipem Miłuńskim (Gry Leonardo) oraz przedstawicielem Egmont.
* Panel dyskusyjny – pytania publiczności.
* Prezentacje gier: Kolejka, Mali Powstańcy, Mare Balticum.
* ROZGRYWKI z udziałem gości.
A wszystko to już wkrótce - 19. listopada w godzinach 15-18 w Centrum Edukacyjnym IPN "Przystanek Historia" (Marszałkowska 21/25, Warszawa).
Zapraszamy!
Program:
* Spotkanie z autorami gier - Karolem Madajem (IPN) i Filipem Miłuńskim (Gry Leonardo) oraz przedstawicielem Egmont.
* Panel dyskusyjny – pytania publiczności.
* Prezentacje gier: Kolejka, Mali Powstańcy, Mare Balticum.
* ROZGRYWKI z udziałem gości.
A wszystko to już wkrótce - 19. listopada w godzinach 15-18 w Centrum Edukacyjnym IPN "Przystanek Historia" (Marszałkowska 21/25, Warszawa).
Zapraszamy!
-
- Dwelf
- Posty: 519
- Rejestracja: wt, 04 lis 2008 18:57
- Płeć: Mężczyzna
Eh, kur@#$! to na gry jest, żeby IPN sobie wymyślał, a państwowa sieć archiwów klepie biedę, nie ma pieniędzy na digitalizacje podstawowych zespołów, ba, w wielu przypadkach na ich stosowne przetrzymywanie i konserwacje. Szlag by ten układ. Ciągle jakieś wystawy, drogie akcje, a teraz jeszcze dzień gracza. Szlag by to.
- Ebola
- Straszny Wirus
- Posty: 12009
- Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
- Płeć: Nie znam
Planszówka "Mali powstańcy". Faaajna zabawa. Proponuję jeszcze grę "Nastoletnie sanitariuszki ze szpitala św. Łazarza", taką planszową wersję jednej z popularnych w latach czterdziestych ubiegłego wieku gier miejskich. Jeden z graczy nawet przeżył.
Jedz szczaw i mirabelki, a będziesz, bracie, wielki!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!
- ElGeneral
- Mistrz Jedi
- Posty: 6089
- Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36
- neularger
- Strategos
- Posty: 5230
- Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
- Płeć: Mężczyzna
Ciekawe o czym będzie Kolejka? Ustawiamy się w szereg i wszyscy krzyczą: "Pani tu nie stała!!!"?
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką. - by Ebola
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką. - by Ebola
- Ebola
- Straszny Wirus
- Posty: 12009
- Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
- Płeć: Nie znam
Ciekawe czy uwzględnili kobietę w ciąży albo inwalidę, najbardziej znienawidzonych szkodników kolejkowych? I jakie przewidziano reakcje pozostałych graczy? :)
Jakie piękne marnotrawstwo środków.
Jakie piękne marnotrawstwo środków.
Jedz szczaw i mirabelki, a będziesz, bracie, wielki!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!
- savikol
- Fargi
- Posty: 407
- Rejestracja: pn, 27 mar 2006 08:04
Dlaczego marnotrawstwo? Widocznie IPN ma przeznaczony budżet na edukację i próbuje go wykorzystywać zgodnie z duchem czasu. Jak ma propagować polską historię wśród dzieci? Urządzać apele w szkołach i spotkania z weteranami? Tak było w czasach mojego dzieciństwa, ale wszystko się zmienia. By dotrzeć do współczesnych dzieciaków, należy posługiwać się stylistyką gier komputerowych itp.
IPN nie może ładować całej kasy w konserwację i digitalizację archiwów, nie może zapomnieć o młodych. Inaczej za 20 lat nie będzie miał kto przeglądać tych archiwów.
Zresztą to samo się tyczy innych dziedzin nauk. Ścisłowcy też rozpaczliwie starają się przyciągnąć uwagę dzieciaków. Po gry jeszcze nie sięgnęli, ale te wszystkie pikniki naukowe i zabawy w Centrum Kopernika mają identyczny cel.
I uważam, że wcale nie szkoda na nie kasy. Wręcz przeciwnie.
IPN nie może ładować całej kasy w konserwację i digitalizację archiwów, nie może zapomnieć o młodych. Inaczej za 20 lat nie będzie miał kto przeglądać tych archiwów.
Zresztą to samo się tyczy innych dziedzin nauk. Ścisłowcy też rozpaczliwie starają się przyciągnąć uwagę dzieciaków. Po gry jeszcze nie sięgnęli, ale te wszystkie pikniki naukowe i zabawy w Centrum Kopernika mają identyczny cel.
I uważam, że wcale nie szkoda na nie kasy. Wręcz przeciwnie.
- ElGeneral
- Mistrz Jedi
- Posty: 6089
- Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36
A wiesz coś o grze "Mali powstańcy"? Jak to jest "przybliżanie dzieciom tematyki Powstania Warszawskiego, to możesz mi mówić "Wasza Eminencjo". Żadnej atmosfery strachu, przemocy i grozy towarzyszącej harcerzom z Powstańczej Poczty. Ot, wesołe połączone z pewnymi trudnościami przemykanie się przez miasto. Wedle takiej stylistyki można by obozy w Oświęcimiu czy Majdanku, albo gułagi nazywać ekstremalnymi szkołami przetrwania....
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.
- savikol
- Fargi
- Posty: 407
- Rejestracja: pn, 27 mar 2006 08:04
To przecież gra dla dzieci, Generale, a nie próba odtworzenia realiów pola walki. Dyskusyjne jest, czy w ogóle wypada uczyć dzieci o wojnie na drodze zabawy. Nie mnie to oceniać, ale jak byłem dzieckiem namiętnie bawiliśmy się z chłopakami w wojnę. Jakoś mnie to specjalnie nie skrzywiło. Bawiliśmy się w stylu Czterech Pancernych, bez wiernego odtwarzania atmosfery przerażenia, dramatu i walki o życie. Taka jest natura dzieci. Nie będą się chciały bawić w krwawy horror i nie ma chyba sensu ich straszyć na takiej nietypowej lekcji historii.
Tak samo z grą Kolejka. Podejrzewam, że autorzy nie próbowali w niej odtworzyć wiernie atmosfery lat osiemdziesiątych. Strachu przez kapusiami i ormowcami, biedy i szarości, kolejkowej walki na łokcie i baby w ciąży. To chyba tylko zabawa w to komu uda się kupić trudno dostępny towar. Jakieś tam walory edukacyjne pewnie to ma, pokazuje dzieciakom w jakich czasach dorastali ich rodzice, że kiedyś nie było Biedronek na każdym rogu. Lepsze to niż kolejna nudna lekcja lub wysłuchiwanie pierniczenia starego pryka, który klaruje dziatwie, jak to drzewiej bywało.
Tak samo z grą Kolejka. Podejrzewam, że autorzy nie próbowali w niej odtworzyć wiernie atmosfery lat osiemdziesiątych. Strachu przez kapusiami i ormowcami, biedy i szarości, kolejkowej walki na łokcie i baby w ciąży. To chyba tylko zabawa w to komu uda się kupić trudno dostępny towar. Jakieś tam walory edukacyjne pewnie to ma, pokazuje dzieciakom w jakich czasach dorastali ich rodzice, że kiedyś nie było Biedronek na każdym rogu. Lepsze to niż kolejna nudna lekcja lub wysłuchiwanie pierniczenia starego pryka, który klaruje dziatwie, jak to drzewiej bywało.
- nimfa bagienna
- Demon szybkości
- Posty: 5779
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
- Płeć: Nie znam
- neularger
- Strategos
- Posty: 5230
- Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
- Płeć: Mężczyzna
Ja tylko sobie powiem, że nie ma przepisu, który by zmuszał kogokolwiek do zapoznawania dzieci (homo sapiens sapiens 5-11 lat) z takimi zjawiskami jak Holocaust, Powstanie Warszawskie czy choćby wspomnianego przez Nimfę herr Fritzla. Jeżeli nie można dziecka zapoznać z czymś taki równocześnie nie spłycając zagadnienia i nie sprowadzając tego do idiotyzmu gry planszowej, to może lepiej zwyczajnie poczekać...
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką. - by Ebola
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką. - by Ebola
- nimfa bagienna
- Demon szybkości
- Posty: 5779
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
- Płeć: Nie znam
O tio, tio. Znaj proporcją, mocium panie.neularger pisze:Jeżeli nie można dziecka zapoznać z czymś taki równocześnie nie spłycając zagadnienia i nie sprowadzając tego do idiotyzmu gry planszowej, to może lepiej zwyczajnie poczekać...
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.
-
- Dwelf
- Posty: 519
- Rejestracja: wt, 04 lis 2008 18:57
- Płeć: Mężczyzna
Tylko że kasa która idzie na ich rozbuchany budżet przydałaby się normalnej państwowej sieci archiwów na konserwacje i digitalizacje zespołów o znacznie donioślejszym znaczeniu historycznym niż to że Zbyszek źle mówił na Romka pracownikowi UB. IPN to anty archiwum, gwałcą elementarną zasadę pertynencji terytorialnej i nie zajmują się pamięcią narodową, tylko demonizowaniem poprzedniego ustroju, pamięć tego instytutu dalej nie sięga. Gra o powstaniu warszawskim ? Zachęcam do lektury wspomnień zwykłych obywateli, którzy przeżyli powstanie, co sądzą o dzielnych małych czy dużych powstańcach i inicjatorach tego chwalebnego przedsięwzięcia.IPN nie może ładować całej kasy w konserwację i digitalizację archiwów, nie może zapomnieć o młodych.
- ElGeneral
- Mistrz Jedi
- Posty: 6089
- Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36
Agarwaenie, mnie ogromnie bawi, (choć jednocześnie wkurwia do imentu), to, że pamięcią narodową nazywamy zbiór ubeckiego i esbeckiego gówna. Jakbyśmy nie mieli przyjemniejszych wspomnień.
Chyba nie znajdziesz takiego drugiego narodu na świecie, który równie jak my lubuje się w pielęgnacji siniaków po zadanych nam kopniakach. Ale skoro nasz były prezydent odsłaniał pomnik pospolitego bandyty i wieścił chwałę przywódców Powstania, którzy powinni byli pójść pod sąd...
My nigdy pewnie nie będziemy normalnym narodem - takim, który chwali się tryumfami i nie rajcują go klęski.
Chyba nie znajdziesz takiego drugiego narodu na świecie, który równie jak my lubuje się w pielęgnacji siniaków po zadanych nam kopniakach. Ale skoro nasz były prezydent odsłaniał pomnik pospolitego bandyty i wieścił chwałę przywódców Powstania, którzy powinni byli pójść pod sąd...
My nigdy pewnie nie będziemy normalnym narodem - takim, który chwali się tryumfami i nie rajcują go klęski.
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.