Marvel - faceci w trykotach

[Q]

Pamiętam opinie po nowych Transformersach z 2007 r., że zasadniczo wystarczyłoby wziąc scenariusz filmu z 1986 r., sfilmować i byłby film znacznie lepszy niż dzieło Bay'a

Mimo napisanego powyżej, w sumie się zgodzę. Zwł., że nawet przedsmak mamy, w "Bumblebee" ;):
https://www.youtube.com/watch?v=bu5m4sr6e6I

Swoją drogą, nie wiem czy wiesz, że animację z '86 remasterowali, i to dobrych parę lat temu?
https://www.youtube.com/watch?v=z6d6brmcVDs

Tylko Prime'a... Chyba.
Na pewno nie pamiętam wskrzeszenia reszty ekipy w G1.

Zależy jak rozumiemy G1, bo potem były różne dopiski, dokrętki...

[Q]

Pierwszy zwiastun, powiązanej z "WandaVision", serii "Agatha All Along":
https://www.youtube.com/watch?v=ARulRbzM7Jw

[jaynova]

Swoją drogą, nie wiem czy wiesz, że animację z '86 remasterowali, i to dobrych parę lat temu?

O tak i wyszło im to bardzo dobrze.

Zależy jak rozumiemy G1, bo potem były różne dopiski, dokrętki...

Rozumiemy jako serial z lat 1984-1987 uzupełniony filmem z 1986 r.

[Q]

Rozumiemy jako serial z lat 1984-1987 uzupełniony filmem z 1986 r.

Ja nie, bo wyczekiwałem wskrzeszenia Scorponocka (choć było jasne, że komiksowego Zaraka z sensem się nie da), i doczekałem się.
Niechby tak jeszcze Scrounge'a wskrzesili...

[jaynova]

Ja nie

Więc jak rozumiesz?

[Q]

W sumie zależnie od humoru i dyskusyjnego kontekstu, ale powiedzmy, że akceptuję dopiski kiedy mi odpowiadają...

[jaynova]

Ale do tego serialu dopisek/dopisków nie było, film był interludium. Chyba, że komiksy.

[Q]

Owszem, komiksy. Dla mnie (prawo pierwszych połączeń) istotniejsze medium transformerowe ;), niż animacje. (Choč wiem, że mogę tu być wyjątkiem, i że film wizualnie ciekawszy.)

[jaynova]

Animowany serial był w stosunku do komiksów znacznie złagodzony. Dlatego dla wielu takim szokiem był film z 1986 r.

Poza tym chyba najpierw były zabawki, potem komiksy a na końcu serial.

[Q]

Animowany serial był w stosunku do komiksów znacznie złagodzony.

To kolejny powód, dla którego wolałem komiksy.

Poza tym chyba najpierw były zabawki, potem komiksy a na końcu serial.

Zabawki - tak. Ale komiksy i serial wystartowały - łeb w łeb ;) - we wrześniu 1984.

ps. Zwiastun kolejnej ekranizacji "Watchmen", tym razem animowanej (a raczej jej pierwszej części):
https://www.youtube.com/watch?v=j-s-cxTnH2Q

[jaynova]

Ale komiksy i serial wystartowały - łeb w łeb ;) - we wrześniu 1984.

My God, więc kultowe Roll out! padło pierwszy raz 40(!) lat temu...

ps. Zwiastun kolejnej ekranizacji "Watchmen", tym razem animowanej (a raczej jej pierwszej części):

Bardzo oparte IMO na wizualizacji filmu. Wygląda raczej jak animowany komiks.

[Q]

My God, więc kultowe Roll out! padło pierwszy raz 40(!) lat temu...

Niecałe jeszcze, ale tak...

(Ten "My God!" to rodem z "ST"/"ORV", czy "Odysei..."? ;))

Bardzo oparte IMO na wizualizacji filmu. Wygląda raczej jak animowany komiks.

W sumie już film był głównie wizualizacją komiksu (co, w tym wypadku, stanowiło zaletę, bo w/w arcydzielny), ale - faktycznie - pojawia się pytanie po co po raz drugi (motyw materialny pomijając).

[jaynova]

(Ten "My God!" to rodem z "ST"/"ORV", czy "Odysei..."? ;))

Bortusie, pamiętaj by na stole zawsze leżała woda i precle ;)

ale - faktycznie - pojawia się pytanie po co po raz drugi (motyw materialny pomijając).

Nie pomijając, a podkreślając.

[Q]

Bortusie

You will be silent! ;D

Nie pomijając, a podkreślając.

Po co mówić o oczywistościach? ;)

ps. Pierwszy zwiastun filmu "Captain America: Brave New World":
https://www.youtube.com/watch?v=O_A8HdCDaWM

[jaynova]

Pierwszy zwiastun filmu "Captain America: Brave New World":

Będzie czerwony Hulk :)))