Zapowiedzi

[Q]

Teaser 2 sezonu "Rings of Power":
https://www.youtube.com/watch?v=TCwmXY_f-e0

[Q]

Zwiastun "Dune: Prophecy":
https://www.youtube.com/watch?v=EEoQAoEGLhw

[jaynova]

Choć nie jestem zwolennikiem prequeli, może to być coś ciekawego...

[Q]

Ciekawe na ile będą się trzymać powieści Herberta juniora-z-Andersonem?

(Mnie jakoś nowa "Diuna", z tym zwiastunem włączenie, zostawia chłodnym, ale kto wie, jeśli serial będzie dobry... Pewnie się do niego przekonam...)

[jaynova]

Czytałem tylko pierwszą część Diuny, może kiedyś wezmę się za dalsze.
Chociaż czytałem streszczenia i nie mam zbyt wielkiej ochoty...

[Q]

A, to jednak muszę się zabawić w polecacza. Może i to jest bardziej robione na mądre, niż mądre w istocie, ale do fantastycznej czołówki jednak należy. Poza tym drugi tom ("Mesjasz...") to mój ulubiony. Oczywiście polecam Franka H.; Brian - to już na własne ryzyko

[jaynova]

Czy książka i pierwsze dwa nowe filmy mocno się różnią?

[Q]

W sumie bardziej rozłożeniem akcentów i pograniami z płcią czy fenotypem niektórych postaci drugoplanowych, niż czymś istotnym. Może poza wzmocnieniem roli Chani. Choć coś tam się znajdzie...
https://www.cinemablend.com/movies/dune ... ert-s-book

[jaynova]

Mimo wszystko wolę najpierw oglądać, a potem czytać, nauczony gorzkim doświadczeniem, że prawie zawsze filmy/seriale są gorsze od książek.

[Q]

Z drugiej strony, czy film - robiąc za swoisty spoiler - nie może osłabić odbioru książki (o narzuceniu odbiorcy pewnej jej interpretacji wizualnej już nie mówiąc)?

[jaynova]

o narzuceniu odbiorcy pewnej jej interpretacji wizualnej już nie mówiąc

Zgoda do pewnego stopnia, wiem że tak jest z ludźmi, którzy czytali LOTR dopiero po obejrzeniu filmów.
Zresztą sam Mistrz Sapkowski napisał, że po premierze 1 części Aragorn na zawsze zyskał twarz Viggo Mortensena.

nauczony gorzkim doświadczeniem, że prawie zawsze filmy/seriale są gorsze od książek.

Autocytat, ale prawie zawsze jestem rozczarowany, oglądając po czytaniu.

[Q]

prawie zawsze jestem rozczarowany, oglądając po czytaniu.

To norma. Z wyjątków wymieniłbym "Odyseję kosmiczną", pierwszego "Conana", "Lśnienie" i "Wiek niewinności". (Filmowa "Trędowata" też jest lepsza od książkowej, ale to niewielka sztuka.)

[jaynova]

pierwszego "Conana"

Fakt faktem, Conany napisanę są bardzo nierówno.

Filmowa "Trędowata" też jest lepsza od książkowej, ale to niewielka sztuka

Elżbieta Starostecka, która cały czas gra jakby miał zatwardzenie i zapalenie okostnej naraz?!

[Q]

Elżbieta Starostecka, która cały czas gra jakby miał zatwardzenie i zapalenie okostnej naraz?!

Lepsze to od ordynata w czapraku i uzdeczce i ze zmysłami na uściech, oraz pałacu tegoż Michorowszczaka opisanego w stylu mimowolnie borgesowatym ;). O lubej jego półgębkiem siadającej, i papie Prątnickim w mętach stosowanym, już nie wspomnę.
(Przy czym: nie twierdzę przecież, ze to film dobry, tylko, że wypada korzystniej od powieści.)

[jaynova]

Przez takie rzeczy ludzie odchodzą od książek ;)