Literatura fantastyczna dla dzieci i młodzieży

czyli odpowiednie miejsce dla bibliotekarzy, bibliofilów, moli książkowych i wszystkich tych nieżyciowych czytaczy

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19993
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Literatura fantastyczna dla dzieci i młodzieży

Post autor: Alfi »

No i wątek poświęcony zasadniczo recenzji Norweskiego dziennika, pióra Jagny, zamienił się w wątek o autorze i wszystkim, co dotyczy jego osoby... a tymczasem wątek autorski leży i dogorywa (dobrze, że nie "leży i kwiczy").
Ja uparcie wracam do felietonu Określeni przez lekturę. Do kwestii literatury młodzieżowej i - jak to Autor określił - "literackiego przeżycia pokoleniowego" (ważne pojęcie dla kogoś, kto- jak ja - wychował się na Szklarskim).
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
mr.maras
C3PO
Posty: 839
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 14:34

Re: Andrzej Pilipiuk-chrzęszczące słownikowo 'Dziedziczki'

Post autor: mr.maras »

Alfi pisze:No i wątek poświęcony zasadniczo recenzji Norweskiego dziennika, pióra Jagny, zamienił się w wątek o autorze i wszystkim, co dotyczy jego osoby... a tymczasem wątek autorski leży i dogorywa (dobrze, że nie "leży i kwiczy").
Ja uparcie wracam do felietonu Określeni przez lekturę. Do kwestii literatury młodzieżowej i - jak to Autor określił - "literackiego przeżycia pokoleniowego" (ważne pojęcie dla kogoś, kto- jak ja - wychował się na Szklarskim).
Tomek Wilmowski i trylogia "Złoto Gór Czarnych"? Też się wychowywałem z Tomkiem i Tehawanką.
po przeczytaniu spalić monitor

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19993
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Re: Andrzej Pilipiuk-chrzęszczące słownikowo 'Dziedziczki'

Post autor: Alfi »

I Szklarski wciąż jest czytany, chociaż nie aż tak ochoczo, jak wtedy. Raczej na tej zasadzie, że jego czytelnicy sprzed lat trzydziestu kupują teraz swoim pociechom. Opowieści o przygodach Tomka jednak się trochę zestarzały: inny język, inna wrażliwość czytelnika, umysł też już nie chłonie tak łapczywie wszelkiej egzotyki, bo światy o wiele barwniejsze (choć wymyślone) znajduje w komputerze… Ale co ZAMIAST, w takim razie?
Jeśli dokonać przeglądu księgarskich półek z literaturą dla młodszych nastolatków, to wnioski będą pesymistyczne. Po pierwsze: prawie nic polskiego, poza nestorami (Szklarski, Niziurski itp.); inni przemykają jak meteory w słoneczne popołudnie: na krótko i niewidzialnie. Po drugie: unifikacja. Najpierw królowały różne popłuczyny po Harrym, potem wampiry. W czasach, gdy ja wyrastałem z dobrych wróżek i dorastałem do Winnetou, były powieści przygodowe, westerny, powieści szkolno-podwórkowe (od piłkarskich historii Liskowackiego do historii o zakochanych licealistkach Siesickiej), była fantastyka (Broszkiewicz chociażby)… Dzisiaj wszystko na jedno kopyto: albo postpotteryzm i wampiry, albo jakieś historyjki dla rozmemłanych dziewuszek żyjących sensacyjkami z życia „spajsetek” i romansami pewnego Kanadyjczyka ucharakteryzowanego na maskotkę Love Parade…
Kilka lat temu, gdy startował Magazyn Fantastyczny, w jego pierwszym numerze ukazał się felieton gospodarza tego wątku, poświęcony potrzebie zaistnienia fantastyki dla nastolatków. Podobno nasi fantaści nie podzielali tego przekonania. Potem pojawił się Kosik. Jeszcze później, po pierwszych próbach, Kosik zredukował ten segment swojej działalności do własnego cyklu o Feliksie. Przed rokiem wystartował Duszyński ze Staszkiem. Ci, którzy czytali, wyrażali się o powieści z uznaniem (m.in. pewne głosy z moich rodzinnych pagórków) – ale tu sytuacja też mi przypomina efekt „meteoru w słoneczne popołudnie”.
Czy przypadkiem to nie jest tak, że brak podaży dławi popyt?
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Romek P.
Pćma
Posty: 244
Rejestracja: wt, 30 sie 2005 21:05
Płeć: Mężczyzna

Re: Andrzej Pilipiuk-chrzęszczące słownikowo 'Dziedziczki'

Post autor: Romek P. »

Alfi, nie masz racji, widać, że nie znasz kompletnie rynku literatury dziecięcej i młodzieżowej. Ona się nie sprowadza do mody na HP i wampiry. Znajdziesz i autorów piszących książki rozrywkowe, jak i takich, którzy tworzą literaturę problemową. Nie wymieniam nazwisk, żeby nie pisać ściany, ale w razie potrzeby służę krótkim kompendium :)
I to mowa o polskich autorach i autorkach, żeby nie było wątpliwości.

Problemem, który poruszył Andrzej, a który widać też w Twoim poście, jest mniejsza popularność danego autora. No owszem. Tylko że to się nie bierze z braku popytu, a za tym i podaży, tylko z rozproszenia. Kiedyś tych książek było znacznie, znacznie mniej, więc ludzie sięgali po - powiedzmy - pięcioro nadających się do czytania autorów. Teraz mają takich setkę, więc efekt rozproszenia widać w całej krasie.
Strona autorska: http://romualdpawlak.pl

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19993
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Re: Andrzej Pilipiuk-chrzęszczące słownikowo 'Dziedziczki'

Post autor: Alfi »

Opieram się na dokonywanym dość często przeglądzie półek w dużych księgarniach. Jeżeli wnioski, jakie z tego przeglądu wypływają, nie są miarodajne... No cóż, może i nie są.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Romek P.
Pćma
Posty: 244
Rejestracja: wt, 30 sie 2005 21:05
Płeć: Mężczyzna

Re: Andrzej Pilipiuk-chrzęszczące słownikowo 'Dziedziczki'

Post autor: Romek P. »

Są miarodajne tylko o tyle, że nie ma megabestsellerów polskich autorów. Chociaż nakłady potrafią być bardzo, bardzo zacne.
Natomiast co do oferty - uwierz komuś, kto to obserwuje od środka. Jest niemal wszystko, chociaż czasem nie znajdziesz tego na topce Empku czy innego Matrasa.

Aha, czasem widzisz książkę sygnowaną anglosaskim nazwiskiem, a to Polak :P
Strona autorska: http://romualdpawlak.pl

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19993
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Re: Andrzej Pilipiuk-chrzęszczące słownikowo 'Dziedziczki'

Post autor: Alfi »

Dobrze, ale o czym mówimy? O cienkich kolorowych książeczkach z obrazkami dla 7-latków, czy o książkach do czytania dla 12-latka? Bo w tym drugim przypadku jest raczej tak, jak napisałem w pierwszym poście. Naprawdę trudno znaleźć: a) cokolwiek polskiego, b) cokolwiek, co się wymyka uniformizacji.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
nosiwoda
Lord Ultor
Posty: 4541
Rejestracja: pn, 20 cze 2005 15:07
Płeć: Mężczyzna

Re: Andrzej Pilipiuk-chrzęszczące słownikowo 'Dziedziczki'

Post autor: nosiwoda »

Przecież sam wskazałeś dwóch polskich autorów, z których jeden jest na tyle popularny, że nakręcono na podstawie jego młodzieżówek film.

/edit: a gdy piszesz o tych "starych" autorach, to weź pod uwagę rozrzut czasowy, w jakim oni tworzyli. Szklarscy (od późnych 50 do 80.), Broszkiewicz (głównie 60.), Fiedler (od lat 30. do 80.), Nienacki (60. i 70.), wcześniej Makuszyński (20. i 30.) - to przecież nie jest jakiś wysyp polskich autorów młodzieżówek w jednym okresie, to kilkadziesiąt lat, a nazwisk tylko kilka.
edit2: Niziurski (głównie 60. i 70.).
"Having sons means (among other things) that we can buy things "for" those sons that we might not purchase for ourselves" - Tycho z PA

Awatar użytkownika
Kruger
Zgred, tetryk i maruda
Posty: 3413
Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
Płeć: Mężczyzna

Re: Andrzej Pilipiuk-chrzęszczące słownikowo 'Dziedziczki'

Post autor: Kruger »

A i Duszyński chyba nie zrezygnuje. Staszek pewnie się doczeka kontynuacji, a ponoć się zbliża początek drugiej serii dla małoletnich - kosmiczne "Tam i z powrotem".
"Trzeba się pilnować, bo inaczej ani się człowiek obejrzy, a już zaczyna każdego żałować i w końcu nie ma komu w mordę dać." W. Wharton
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA

Awatar użytkownika
Romek P.
Pćma
Posty: 244
Rejestracja: wt, 30 sie 2005 21:05
Płeć: Mężczyzna

Re: Andrzej Pilipiuk-chrzęszczące słownikowo 'Dziedziczki'

Post autor: Romek P. »

Tak z palca: piszą dla chłopaków choćby Rekosz, Pałasz, Kasdepke, kilka autorek - w razie potrzeby znajdę. Sporo takich książek w ofercie ma choćby wydawnictwo Literatura. Coś się znajdzie w Naszej Księgarni. Skrzat. Zielona Sowa. Akapit wydaje takie książki rzadko, ale moja "Czapka Holmesa" była sukcesem, a jest też parę kryminałów i powieści sensacyjnych (skleroza nie boli....)

Naprawdę, przypominając sobie to i owo, mógłbym wymienić ze sto tytułów. Tylko że one nie mają takiej promocji, jak "Zmierzch". Ale są - i są to książki czytane.
A dla dziewczyn jest łatwiej, bo to ze 70% oferty :)

O, właśnie mi przyszedł do głowy hit, o jaki pytałeś. "Zmorojewo" Jakuba Żulczyka. Niby od 14 lat, ale wiadomo, że dzieci czytają powyżej swojego wieku, więc w sam raz.
Strona autorska: http://romualdpawlak.pl

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19993
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Re: Andrzej Pilipiuk-chrzęszczące słownikowo 'Dziedziczki'

Post autor: Alfi »

Romek P. pisze: Sporo takich książek w ofercie ma choćby wydawnictwo Literatura.
Toż to jest właśnie przykład wydawnictwa skoncentrowanego na książeczkach z obrazkami dla 7-latków. Coś innego trafia się u nich sporadycznie. W tej chwili na ich stronie wypatrzyłem bodaj trzy pozycje (nie mówiąc już o tym, że chyba segregację płciową autorów stosują, bo wszystko opatrzone imionami zakończonymi na "a" i nazwiskami na "ska" - ale to już szczegół).
Romek P. pisze: Skrzat.
A owszem, zdarza się. nawet widziałem w empiku, jakiegoś Niemyckiego bodajże. W innej książce zdarzył im się też edytorski haft stulecia - dopisek redaktorski następującej treści; "Marianelli - Duma i uprzedzenie", bez żadnego związku z treścią wstawiony do tekstu powieści po opisie okolic opactwa w Sulejowie i tak wydrukowany.
Romek P. pisze:Zielona Sowa.
A tu mnie zaskoczyłeś. W księgarniach widać ich wyłącznie jako wydawców klasyki, z lekturami szkolnymi na czele. Reszta to chyba niezauważalny margines (nawiasem mówiąc, wydali kiedyś Ogniem i mieczem z elektryzującą wiadomością, że przodek Longinusa Podbipięty ściął za jednym zamachem trzy głowy w mniejszych kapturach).
Romek P. pisze:Naprawdę, przypominając sobie to i owo, mógłbym wymienić ze sto tytułów. Tylko że one nie mają takiej promocji, jak "Zmierzch".
No właśnie. A ta promocja od czego zależy? Czyżby wydawca oryginału inwestował w promocję danego tytułu za granicą?
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Romek P.
Pćma
Posty: 244
Rejestracja: wt, 30 sie 2005 21:05
Płeć: Mężczyzna

Re: Andrzej Pilipiuk-chrzęszczące słownikowo 'Dziedziczki'

Post autor: Romek P. »

http://www.wyd-literatura.com.pl/barbar ... /igor.html
http://www.wyd-literatura.com.pl/kazimi ... kosci.html
http://www.wyd-literatura.com.pl/grazyn ... iejki.html

Tytuły pierwsze z brzegu, tylko po to, aby zadać kłam twierdzeniu, że wydają dla +7, książeczki z obrazkami. Wiem, że są tam książki także dla starszych, nie chce mi się szukać i udowadniać, że nie jestem wielbłądem. Po prostu kiepsko szukałeś, sorki :D Bo o tendencyjność chyba nie powinienem Cię oskarżać? :-)
No właśnie. A ta promocja od czego zależy? Czyżby wydawca oryginału inwestował w promocję danego tytułu za granicą?
Nie masz wrażenia, że płynnie porzucasz poprzednio broniony pogląd i szukasz nowego frontu? :)
To osobny temat. Jak chcesz, możemy porozmawiać, ale on tylko częściowo wiąże się z poprzednim, nieśmiało zauważę.

Temat się rozwinął i zaśmiecił wątek autorski, a zasługuje na własny wątek. A więc - wydzielone.
Kruger
Strona autorska: http://romualdpawlak.pl

Awatar użytkownika
Romek P.
Pćma
Posty: 244
Rejestracja: wt, 30 sie 2005 21:05
Płeć: Mężczyzna

Re: Andrzej Pilipiuk-chrzęszczące słownikowo 'Dziedziczki'

Post autor: Romek P. »

To tylko orta i literówkę popraw, moderatorze :)
Strona autorska: http://romualdpawlak.pl

Awatar użytkownika
Kruger
Zgred, tetryk i maruda
Posty: 3413
Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
Płeć: Mężczyzna

Re: Literatura fantastyczna dla dzieci i młodzieży

Post autor: Kruger »

Zmęczenie materiału, jeden taki przetarg na sprzątanie plus słońce zdradziecko oświetlające monitor i lapsus gotowy.
Kajam się.
"Trzeba się pilnować, bo inaczej ani się człowiek obejrzy, a już zaczyna każdego żałować i w końcu nie ma komu w mordę dać." W. Wharton
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19993
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Re: Andrzej Pilipiuk-chrzęszczące słownikowo 'Dziedziczki'

Post autor: Alfi »

Romek P. pisze:
Tytuły pierwsze z brzegu, tylko po to, aby zadać kłam twierdzeniu, że wydają dla +7, książeczki z obrazkami.
Fakt, książkę pana Szymeczki przeoczyłem. Tak czy inaczej, nie ma tego dużo. Ale przecież nie twierdziłem, że nie ma w ogóle.
Ciąg dalszy dyskusji w nowym wątku Inspiracje i inne racje autorskie.
Nimfa
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

ODPOWIEDZ