Kres W. Feliks

czyli o naszych albo cudzych autorach i ich dziełach - wszystko co chcielibyście wiedzieć, a o co (nie)boicie się zapytać

Moderator: RedAktorzy

Zyke

Post autor: Zyke »

A co powiecie na "Klejnot i wachlarz"? Można na całej stronie opisywać suknię balową i nie zamęczyć tym barbarzyńcy, tj czytelnika...? Można! No i żeby to tylko jedna suknia była...
No i żeby nikt nie myślał że jestem fetyszystą czy ... no! Zwykły hetero.

Awatar użytkownika
Vodnique
Ośmioł
Posty: 639
Rejestracja: sob, 11 cze 2005 15:44

Post autor: Vodnique »

"Piekło i Szpada" jest taka sobie, podobnie "Strażniczka Istnień". Ale jedno i drugie da się czytać z przyjemnością - i to sporą jak ktoś lubi podobne klimaty. "Klejnot i wachlarz" już lepsze - bardziej spójne przede wszystkim.

Natomiast cykl szererski... mniam. Wciągnąłem się od początku, tj "Północnej granicy" i już tam zostałem. Każda książka jest nieco inna, każda ma swój urok i nastrój, a wszystkie razem tworzą świetną całość :)
Dealing with bugs on a daily basis.

Abusia

Post autor: Abusia »

A co wy tak tylko o opowiadaniach i opowiadaniach Kresowskich. Przecież On pisze też genialne, fantastyczne, prześwietne, że ło felietoniki!
I właściwie tyle jego czytałam... <zwijam się w kulkę niepewną swojej przyszłości - czy przeżyję?>

Awatar użytkownika
Ebola
Straszny Wirus
Posty: 12009
Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
Płeć: Nie znam

Post autor: Ebola »

Przeżyjesz, nie ma obowiązku czytania prozy Kresa. No, chyba, że zadekretujemy;) ale to może jutro.
Jedz szczaw i mirabelki, a będziesz, bracie, wielki!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!

Awatar użytkownika
nosiwoda
Lord Ultor
Posty: 4541
Rejestracja: pn, 20 cze 2005 15:07
Płeć: Mężczyzna

Post autor: nosiwoda »

Prześwietne to może one były na początku. Miały wówczas walor świeżości. Od tego czasu jednak sporo wody w Eufracie popłynęło i jakoś powtarzanie po raz enty tego samego, najpierw w Fenixie, potem w SF, potem w książce, a potem w SFFH, już mnie niezbyt porywa.
"Having sons means (among other things) that we can buy things "for" those sons that we might not purchase for ourselves" - Tycho z PA

Awatar użytkownika
Agi
Fargi
Posty: 429
Rejestracja: ndz, 06 sie 2006 22:28

Post autor: Agi »

Felietony Kresa bawią mnie nieodmiennie, nawet jeśli pisze o niczym.

Ostatnio "jednym haustem" wciągnęłam cykl szererski, a w zapasie mam jeszcze historię Zjednoczonych Królestw.
Kres jest świetnym gawędziarzem, również na żywo, czego miałam ostatnio przyjemność doświadczyć na U-bocie.
"Wiarą można manipulować. Tylko wiedza jest niebezpieczna." - Frank Herbert

Awatar użytkownika
emigrant
Pćma
Posty: 224
Rejestracja: wt, 11 lis 2008 20:26

Post autor: emigrant »

Wspomniano tu o "Galerii złamanych piór". Dla mnie też jest to pozycja, do której wracam co jakiś czas. A już kawałek "Tym razem będzie bolało"( muchomory, purchawki, pióra w strzałach i jego "spadaj facet z gracją pięknej niewolnicy, bo jak ci wjadę w opowieść..."-kto przeczytał, ten wie o co chodzi, kto nie przeczytał, niech przeczyta koniecznie) to w/g mnie mistrzostwo świata. Reasumując: świetny kurs dla początkującego Jamesa Jonesa. Lepsze niż "Jak pisać" Kinga, bo u Kresa materiału jest o niebo więcej.

Awatar użytkownika
Maximus
ZasłuRZony KoMendator
Posty: 606
Rejestracja: sob, 20 sty 2007 17:24

Post autor: Maximus »

Gdyby ktoś jeszcze nie wiedział , już jutro w księgarniach będą pierwsze dwa tomy Księgi Całości w nowym wydaniu - nowa szata graficzna, i, mam nadzieję, lepsza korekta, ale to się okaże.
Osobiście bardzo się cieszę, że MAG coś z tym zrobił, bo nie mogłem skompletować starego wydania, więc nie kupowałem, tylko wypożyczałem z bibliotek - w konsekwencji przeczytałem tylko 3 powieści Księgi, czekając na wznowienie. No i wreszcie będę mógł złożyć Księgę w Całość :)
Cokolwiek to było, mea maximus culpa.

Awatar użytkownika
Lafcadio
Nexus 6
Posty: 3193
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57

Post autor: Lafcadio »

Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.

Awatar użytkownika
nosiwoda
Lord Ultor
Posty: 4541
Rejestracja: pn, 20 cze 2005 15:07
Płeć: Mężczyzna

Post autor: nosiwoda »

W sumie poszedł już jakiś czas temu, teraz to tylko sformalizował. Wcześniej separacja faktyczna, teraz rozwód.
"Having sons means (among other things) that we can buy things "for" those sons that we might not purchase for ourselves" - Tycho z PA

Awatar użytkownika
Q
Nexus 6
Posty: 3142
Rejestracja: wt, 25 lis 2008 18:01

Kres W. Feliks

Post autor: Q »

Lata mijają, a tu ktoś jeszcze "Piekło i szpadę" czyta...
https://fsgk.pl/wordpress/2020/08/piekl ... ks-w-kres/
Więc odnotuję to, z radością.
forum miłośników serialu „Star Trek”, gdzie ludzi zdolnych do używania mózgu po prostu nie ma - Przewodas

Awatar użytkownika
jaynova
Niegrzeszny Mag
Posty: 1718
Rejestracja: pt, 10 lut 2012 17:42
Płeć: Mężczyzna

Kres W. Feliks

Post autor: jaynova »

Z tego, co widziałem, to można cykl o Szererze kupić teraz niedrogo w bardzo ładnym wydaniu.
"Wśrod szczęku oręża cichną prawa.". - Cyceron.

Awatar użytkownika
Q
Nexus 6
Posty: 3142
Rejestracja: wt, 25 lis 2008 18:01

Kres W. Feliks

Post autor: Q »

I kontynuacja w efekcie się szykuje...
http://www.sedenko.pl/2020/07/08/ksiega-calosci/
forum miłośników serialu „Star Trek”, gdzie ludzi zdolnych do używania mózgu po prostu nie ma - Przewodas

Awatar użytkownika
Q
Nexus 6
Posty: 3142
Rejestracja: wt, 25 lis 2008 18:01

Kres W. Feliks

Post autor: Q »

Zdaje mi się, że natrafiłem na lekko lemowaty trop w utworach Kresa z cyklu "Piekło i szpada". Otóż Egaheer (niby coś b. odmiennego od superkomputera, bo coś jakby trzecia siła między Bogiem a Szatanem świata przedstawionego, porównywana też do bytów lovecraftowskich - i w jednej ze scen adekwatnie mackowato się manifestująca, a nadto między wszechświatami się błąkająca) zdaje się zaskakująco... zainspirowana lemowo-GOLEMowymi słowami o byciu Nikim:

"Nie pojmowałem natury istoty, z którą od tak dawna obcowałem na co dzień. Zresztą — czy istoty? “Nie jestem istotą, lecz zjawiskiem” — powiadała, gdym pytał. “Nie należę do twojego świata i nie ma tutaj nic, co mogłabym pokazać, by przybliżyć ci swą naturę. Najprędzej może: życie. Jestem czymś podobnym do życia"

"Istota... Poprawiała mnie zawsze, gdym używał tego miana. Uważała je za uwłaczające. , Jestem zjawiskiem, mój Del Wares, takim jak życie albo czas” — powiadała."

"— Zazdroszczę ci czasem, Del Wares — rzekła po długiej chwili ciszy. — Co mówię “czasem”... Nieustannie. Zazdroszczę, że oto przychodzisz do mnie, może słaby i śmiertelny, ale wolny, władny rzec “tak” albo “nie”. Można grozić ci śmiercią bądź kusić nagrodami, ty zaś zawsze i tak będziesz miał swój wybór. Może trudny, dobrze, ale przecież wybór. A czy wiesz — mówiła, ja zaś słuchałem z narastającym zdziwieniem — że Egaheer nigdy wyboru nie miała? Egaheer nie ma wolnej woli, kawalerze, decyzje rodzą się w jej głębi, niepodległe rozumowi i porywom serca... Wreszcie, czyż Egaheer ma serce albo rozum? Wie, co znaczą te słowa, oto wszystko. Miłość, Del Wares! Może to jedyne podobieństwo. Czy wiesz już, jak Egaheer podejmuje decyzje? Gdy pokochasz, to przecież nie zależy od ciebie, czyżbym się myliła? Miłość jest ci dana, nakazana i narzucona, lecz u ciebie kawalerze... tylko miłość. Gdy Egaheer dane ma wszystko. Ale przecież ty nie zrozumiesz! — zawołała z nagłą goryczą"

"Z mroku mówiło do mnie COŚ, co nie pojmowało, czym jest doświadczenie... COŚ, co nie umiało korzystać z raz nabytej wiedzy, przenosiło się tylko ze świata do świata najzupełniej tak samo, jak z jednej cielesnej powłoki do innej. Znając różne krainy i widząc odrębność zwyczajów, pytałem się przecież zawsze, czemu Egaheer przyjmuje formy właściwe memu światu, a nawet memu krajowi? Bywałem już w miejscach, gdzie czarni ludzie chodzili półnadzy, jak zwierzęta, i nikt nie wiedział, kto to w ogóle jest szlachcic... Żołnierze walczyli kijami, władca zaś za ozdobę swego majestatu uznawał kość we włosach i pęki piór u ramion... Widząc takie istotne różnice, tysiąc razy pytałem sam siebie, czemu Egaheer uważa za właściwe tytułować mnie kawalerem, sama zaś dobrze widzi zachowania uznawane za stosowne i dworne. Ostatecznie myślałem — mogła maskować się w ten sposób przed obcymi, lecz dlaczego przed własnym żołnierzem, który dobrze znał jej tożsamość? I oto, czyż właśnie nie dostałem odpowiedzi? Z jakichś przyczyn, trwanie Egaheer musiało być na miarę zajmowanego przez nią miejsca, w określonym czasie..."

"Piekło i szpada"

"Służyliśmy pradawnej mrocznej potędze, noszącej imię Egaheer. Choć wcielała się w różne kształty, to jednak nie była istotą – ani żywą z kości i krwi, ani nadprzyrodzoną. Była zjawiskiem"

"Egaheer nie była człowiekiem i sama wielokrotnie ostrzegała swe sługi przed przypisywaniem jej cech ludzkich, a zwłaszcza szukaniem ludzkich motywów podjętych decyzji i działań."

"Nie będąc człowiekiem, Egaheer nie wiedziała, co to honor lub upokorzenie, co to jest miłość własna. Gdy przegrywała, nie umiała czuć się tym dotknięta; gdy coś było od niej silniejsze, powiadała: „to jest silniejsze".
Powiadała bez zawiści i żalu, i bez wstydu, bo żadnej z tych rzeczy nie umiała poczuć, albo raczej czując, nie umiała ich rozpoznać, bo uczucia — zwyrodniałe, pogmatwane – były tylko niechcianą spuścizną przejmowaną w jakiś sposób po istotach, które musiały jej oddać swoje ciała."


"— /../ Ona sama nie wie, kiedy kłamie, a kiedy mówi prawdę, bo nie umie odróżnić tych rzeczy."

"czegoś, co nie było nawet istotą, choćby demoniczną, a tylko jakimś... zdarzeniem?"

"Klejnot i wachlarz"

Nie da się/nie chce się uciec od Mistrza będąc polskim pisarzem fantastyki? ;)
forum miłośników serialu „Star Trek”, gdzie ludzi zdolnych do używania mózgu po prostu nie ma - Przewodas

Awatar użytkownika
Q
Nexus 6
Posty: 3142
Rejestracja: wt, 25 lis 2008 18:01

Kres W. Feliks

Post autor: Q »

https://naekranie.pl/aktualnosci/zla-wi ... 691401696/

Więc jednak Kres nie zdążył dokończyć, wbrew wcześniejszym doniesieniom... Inna rzecz, że do tego cyklu otwarta struktura jakoś bardziej pasuje...
forum miłośników serialu „Star Trek”, gdzie ludzi zdolnych do używania mózgu po prostu nie ma - Przewodas

ODPOWIEDZ