Hanna Fronczak - nasza nimfa bagienna w księżycowych oparach
Moderator: RedAktorzy
- nimfa bagienna
- Demon szybkości
- Posty: 5779
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
- Płeć: Nie znam
- Yuki
- Furia Bez Pardonu
- Posty: 2182
- Rejestracja: śr, 22 cze 2005 13:17
Właśnie dlatego postać Bernharda von Rövershagen nie porywa i jest niewiarygodna, bo przez większość czasu zajmuje się autoanalizą i poszukiwaniem sensu życia, które fatalnie spowalniają akcję.
No i sprawa jest jasna. Jak możesz kazać bohaterowi myśleć? Wszak to fatalnie spowalnia akcję, a jak nie od dziś wiadomo, szybka akcja miernikiem jakości powieści.
Idę się zrz.......
No i sprawa jest jasna. Jak możesz kazać bohaterowi myśleć? Wszak to fatalnie spowalnia akcję, a jak nie od dziś wiadomo, szybka akcja miernikiem jakości powieści.
Idę się zrz.......
There's some questions got answers and some haven't
- Ebola
- Straszny Wirus
- Posty: 12009
- Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
- Płeć: Nie znam
- flamenco108
- ZakuŻony Terminator
- Posty: 2229
- Rejestracja: śr, 29 mar 2006 00:01
- Płeć: Mężczyzna
I w ten sposób padają stereotypy... Babski portal zarzuca pisarce, że jej męski bohater, zamiast strzelać, ganiać i uwodzić, czyni introspekcje i rozmyśla nad formą i treścią własnych uczuć. Cóż, podobno w 2012 ma nastąpić kolejny koniec świata.Yuki pisze:Właśnie dlatego postać Bernharda von Rövershagen nie porywa i jest niewiarygodna, bo przez większość czasu zajmuje się autoanalizą i poszukiwaniem sensu życia, które fatalnie spowalniają akcję.
No i sprawa jest jasna. Jak możesz kazać bohaterowi myśleć?
Nondum lingua suum, dextra peregit opus.
- Millenium Falcon
- Saperka
- Posty: 6212
- Rejestracja: pn, 13 lut 2006 18:27
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
- hundzia
- Złomek forumowy
- Posty: 4054
- Rejestracja: pt, 28 mar 2008 23:03
- Płeć: Kobieta
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
A nie wiem - plany wydawnicze są mi obce, prosty redaktor jestem. Jak mi dano, to zredagowałam. Przypuszczam, że skoro kazano redagować, to zaraz potem będzie korekta, druk i dystrybucja, czyli pewnie z całkiem sporym zapasem przed Świętami BN na półki trafi książka...
Ale pewności nie mam, żeby było jasne. :)))
Ale pewności nie mam, żeby było jasne. :)))
So many wankers - so little time...
- hundzia
- Złomek forumowy
- Posty: 4054
- Rejestracja: pt, 28 mar 2008 23:03
- Płeć: Kobieta
Jejejej i Herbert znowu będzie :) Duzio Herberta! I jeszcze, że niby mam się zdziwić, więc tym bardziej: Jejejeje!
edit: z młodej piersi się wyrwało, bo cynk od Autorki dostałam, a wy nie, więc się dzielę, żeby nie było żem świnia ordynarna i co dobre dla siebie chowam:P
edit: z młodej piersi się wyrwało, bo cynk od Autorki dostałam, a wy nie, więc się dzielę, żeby nie było żem świnia ordynarna i co dobre dla siebie chowam:P
Wzrúsz Wirúsa!
Wł%aś)&nie cz.yszc/.zę kl]a1!wia;túr*ę
Wł%aś)&nie cz.yszc/.zę kl]a1!wia;túr*ę
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
- Ebola
- Straszny Wirus
- Posty: 12009
- Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
- Płeć: Nie znam