Andrzej Pilipiuk-chrzęszczące słownikowo 'Dziedziczki'
Moderator: RedAktorzy
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20028
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Re: Andrzej Pilipiuk-chrzęszczące słownikowo 'Dziedziczki'
Nie jestem znawcą skandynawskich kryminałów, ale to, co mi się zdarzyło przeczytać, stwarza wrażenie, że w Skandynawii prawie wszystkie przestępstwa popełniane są w związku z zaszłościami z czasów II wojny światowej i z ciągotkami profaszywskimi części ówczesnych (i czasem też współczesnych) Skandynawów. Tak jest u Nesbø, a w Szwecji u Läckberg (Niemiecki bękart), często też u Mankella.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- Marcin Robert
- Niegrzeszny Mag
- Posty: 1765
- Rejestracja: pt, 20 lip 2007 16:26
- Płeć: Mężczyzna
Re: Andrzej Pilipiuk-chrzęszczące słownikowo 'Dziedziczki'
Gdzieś czytałem - przypadkiem nie w GW? - że w Norwegii tuż po wojnie prześladowane były dzieci pochodzące z matek Norweżek i ojców Niemców. Z tego właśnie powodu matka jednej z członkiń zespołu ABBA przeniosła się do Szwecji. Ale oczywiście to jest już kompletny offtop i w żadnym razie potwierdzenie słów Andrzeja Pilipiuka.
- Mara
- Stalker
- Posty: 1888
- Rejestracja: ndz, 12 cze 2005 12:31
Re: Andrzej Pilipiuk-chrzęszczące słownikowo 'Dziedziczki'
Alfi, ja również nie jestem znawczynią skandynawskich kryminałów, ale te, które zdarzyło mi się przeczytać, zniechęciły mnie do reszty dziurami w fabule i miejscami wręcz chorobliwą nielogicznością. Potem ludzie w Polsce pytają mnie czy ja się nie boję na ulicę wychodzić, a ja nie wiem, o co chodzi ;-)
Marcinie Robercie, dobrze czytałeś, rzeczywiście dzieci z takich związków były prześladowane, a często nawet przymusowo odbierane matkom.
Jeżeli ktoś ma jeszcze jakieś pytania odnośnie Norwegii, to zachęcam do założenia osobnego wątku, w którym postaram się (w miarę skromnych możliwości) udzielić odpowiedzi :)
Ewentualnie, zapraszam do mojego wątku autorskiego.
Marcinie Robercie, dobrze czytałeś, rzeczywiście dzieci z takich związków były prześladowane, a często nawet przymusowo odbierane matkom.
Jeżeli ktoś ma jeszcze jakieś pytania odnośnie Norwegii, to zachęcam do założenia osobnego wątku, w którym postaram się (w miarę skromnych możliwości) udzielić odpowiedzi :)
Ewentualnie, zapraszam do mojego wątku autorskiego.
42
-
- C3PO
- Posty: 810
- Rejestracja: pn, 23 kwie 2012 19:39
Re: Andrzej Pilipiuk-chrzęszczące słownikowo 'Dziedziczki'
Z informację o represjach obejmujących 3 pokolenia quislingowców zetknąłem się kilka razy na rozmaitych obciachowych forach i blogach skupiających "pisowskich odwetowców" i temu podobne towarzystwo bliskie memu światopoglądowi.
Wydaje mi się że czytałem o tym też na łamach "Najwyższego Czasu" kilka lat temu. (muśiało by to być przez 2011-tym bo wtedy zaprzestałem lektury tygodnika) .
Wydało mi się prawdopodobne - bo np. we Włoszech jest ustawa o ochronie republiki zabraniająca pobytu na terytorium potomkom rodziny panującej. (o czym pisała Oriana Falaci).
*
A nawet jak to bujda - to idea przednia ;)
*
Kryminałów nie czytuję robiąc tylko wyjątek dla Wrońskiego.
Wydaje mi się że czytałem o tym też na łamach "Najwyższego Czasu" kilka lat temu. (muśiało by to być przez 2011-tym bo wtedy zaprzestałem lektury tygodnika) .
Wydało mi się prawdopodobne - bo np. we Włoszech jest ustawa o ochronie republiki zabraniająca pobytu na terytorium potomkom rodziny panującej. (o czym pisała Oriana Falaci).
*
A nawet jak to bujda - to idea przednia ;)
*
Kryminałów nie czytuję robiąc tylko wyjątek dla Wrońskiego.
- nosiwoda
- Lord Ultor
- Posty: 4541
- Rejestracja: pn, 20 cze 2005 15:07
- Płeć: Mężczyzna
Re: Andrzej Pilipiuk-chrzęszczące słownikowo 'Dziedziczki'
Jak widać, do informacji podawanych tamże należy podchodzić z dużą ostrożnością. Co w sumie było wiadome, ale tu ładnie wyszło.Andrzej Pilipiuk pisze:Z informację o represjach obejmujących 3 pokolenia quislingowców zetknąłem się kilka razy na rozmaitych obciachowych forach i blogach skupiających "pisowskich odwetowców" i temu podobne towarzystwo bliskie memu światopoglądowi.
Wydaje mi się że czytałem o tym też na łamach "Najwyższego Czasu" kilka lat temu.
No i u Larssona, nie zapominajmy o Larssonie, gdzie nazizm (przecież nie faszyzm) był jedną z głównych osi fabuły pierwszego tomu. Ale trudno przyjmować info z seryjnych kryminałów za podstawę oglądu sytuacji. Przecież taka reguła serii, że najgorsze przestępstwa muszą zdarzać się w okręgu komisarza (tu wstawić nazwisko Hole'a lub Wallandera, lub...), a wszystkie konspiracje są odkrywane przez agentów Muldera, Scully, no i Coopera. Hole jeszcze przynajmniej trochę podróżuje, więc te zbrodnie są nieco bardziej rozrzucone. Ale Wallander? Malmö powinno mieć statystyki przestępstw gorsze od Baltimore czy Johannesburga, gdyby oceniać na podstawie tego, co się zdarza Wallanderowi.Alfi pisze:Nie jestem znawcą skandynawskich kryminałów, ale to, co mi się zdarzyło przeczytać, stwarza wrażenie, że w Skandynawii prawie wszystkie przestępstwa popełniane są w związku z zaszłościami z czasów II wojny światowej i z ciągotkami profaszywskimi części ówczesnych (i czasem też współczesnych) Skandynawów. Tak jest u Nesbø, a w Szwecji u Läckberg (Niemiecki bękart), często też u Mankella.
"Having sons means (among other things) that we can buy things "for" those sons that we might not purchase for ourselves" - Tycho z PA
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20028
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Re: Andrzej Pilipiuk-chrzęszczące słownikowo 'Dziedziczki'
Ależ nie o to chodzi, jak się ma fabuła kryminału do rzeczywistości. Chodzi o obecność pewnych motywów w świadomości ludzi. Wygląda na to, że ten czy inny autor uważa, że dla części czytelników udział pewnej grupy Skandynawów w wojnie po stronie Hitlera wciąż nie jest sprawą obojętną. Gdyby wymienieni przeze mnie pisarze spodziewali się reakcji typu "A odwal ty się z tymi naziolami!", toby sobie dali spokój i skoncentrowali np. na islamskich terrorystach albo na zabójstwach popełnianych przez zazdrosnych mężów.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- Mara
- Stalker
- Posty: 1888
- Rejestracja: ndz, 12 cze 2005 12:31
Re: Andrzej Pilipiuk-chrzęszczące słownikowo 'Dziedziczki'
Czepianie się islamskich terrorystów jest niepoprawne politycznie, a mąż nie ma prawa być zazdrosny o żonę. Jak nic, zostają tylko naziści z zamierzchłej przeszłości ;-)
42
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20028
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Re: Andrzej Pilipiuk-chrzęszczące słownikowo 'Dziedziczki'
Co do męża, zgoda. U Läckberg, na przykład, wszyscy co chwilę się radośnie rozwodzą i tylko zgredy po siedemdziesiątce nie uprawiają tego fascynującego sportu.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- nosiwoda
- Lord Ultor
- Posty: 4541
- Rejestracja: pn, 20 cze 2005 15:07
- Płeć: Mężczyzna
Re: Andrzej Pilipiuk-chrzęszczące słownikowo 'Dziedziczki'
No bo nie jest. Jak rozumiem, Skandynawowie niekoniecznie mają to przepracowane, wciąż dowiadują się czegoś nowego o własnej przeszłości.Alfi pisze:Wygląda na to, że ten czy inny autor uważa, że dla części czytelników udział pewnej grupy Skandynawów w wojnie po stronie Hitlera wciąż nie jest sprawą obojętną.
"Having sons means (among other things) that we can buy things "for" those sons that we might not purchase for ourselves" - Tycho z PA
- jaynova
- Stalker
- Posty: 1831
- Rejestracja: pt, 10 lut 2012 17:42
- Płeć: Mężczyzna
Re: Andrzej Pilipiuk-chrzęszczące słownikowo 'Dziedziczki'
Może warto by coś podobnego napisać zatem? KTL tak zrobił. :)Andrzej Pilipiuk pisze:Kryminałów nie czytuję robiąc tylko wyjątek dla Wrońskiego.
"Wśrod szczęku oręża cichną prawa.". - Cyceron.
-
- C3PO
- Posty: 810
- Rejestracja: pn, 23 kwie 2012 19:39
Re: Andrzej Pilipiuk-chrzęszczące słownikowo 'Dziedziczki'
Kryminały KTL-a poniewierają się po jatkach z tanią książkę. Widziałem je też w jednej z księgarni - pięciopak za bodaj 17.90. Nawet się zastanawiałem bo pierwszy tom cyklu był fajny (choć kołek do zawieszania niewiary trzeszczał chwilami rozpaczliwie) - niestety tom drugi już nie...
W dodatku mam "bursztynowe królestwo" na półce "do poczytania" - i od dwu lat nie zdołałem się zmusić by to otworzyć. "Diabłu ogarek" porzuciłem po pierwszym rozdziale mocno zniesmaczony nędzą moralną bohatera który radośnie idzie chlać z ferajną która omal nie wykończyła jego podwładnego na śmierć... Naiwna wiara w "honor" u bandziorów której wyznawcą jest autor u bohaterów pojawia się w postaci ostrej czkawki.
Nie, nie warto. Wroński to umie, ale ja nie chcę powielać błędów człowieka który nie umie a się zabiera...
W dodatku mam "bursztynowe królestwo" na półce "do poczytania" - i od dwu lat nie zdołałem się zmusić by to otworzyć. "Diabłu ogarek" porzuciłem po pierwszym rozdziale mocno zniesmaczony nędzą moralną bohatera który radośnie idzie chlać z ferajną która omal nie wykończyła jego podwładnego na śmierć... Naiwna wiara w "honor" u bandziorów której wyznawcą jest autor u bohaterów pojawia się w postaci ostrej czkawki.
Nie, nie warto. Wroński to umie, ale ja nie chcę powielać błędów człowieka który nie umie a się zabiera...
-
- C3PO
- Posty: 810
- Rejestracja: pn, 23 kwie 2012 19:39
Re: Andrzej Pilipiuk-chrzęszczące słownikowo 'Dziedziczki'
Co jest komu przeznaczone
niech pociechę mu przynosi
niechaj rolnik pole orze
a wojownik szablę nosi.
(Szota Rustaweli - klasyk gruzińskiej poezji)
niech pociechę mu przynosi
niechaj rolnik pole orze
a wojownik szablę nosi.
(Szota Rustaweli - klasyk gruzińskiej poezji)
- nosiwoda
- Lord Ultor
- Posty: 4541
- Rejestracja: pn, 20 cze 2005 15:07
- Płeć: Mężczyzna
Re: Andrzej Pilipiuk-chrzęszczące słownikowo 'Dziedziczki'
To akurat nie jest żaden wyznacznik. Na taniej książce jest i Conan Doyle, i Mann, i Bułhakow, i Mankell, i Nesbo, i Lem, i LeGuin, i Dumas, i...Andrzej Pilipiuk pisze:Kryminały KTL-a poniewierają się po jatkach z tanią książkę.
I Pilipiuk też, swoją drogą.
"Having sons means (among other things) that we can buy things "for" those sons that we might not purchase for ourselves" - Tycho z PA
- agrafek
- Mamun
- Posty: 107
- Rejestracja: czw, 17 lis 2005 15:23
Re: Andrzej Pilipiuk-chrzęszczące słownikowo 'Dziedziczki'
W kwestii formalnej. Nesbo napisał jedną powieść, w której istnieje ważny wątek Norwegów służących w jednostkach SS oraz grupy neofaszystów zafascynowanych weteranami tamtych jednostek i oburzonych niesprawiedliwością, jaką było - w ich przekonaniu - zamilczanie ich.
I tyle. Robienie z tego jednego wątku w jednej powieści Nesbo zasady wydaje mi się przesadzone. Jasne, Larsson rzeczywiście też temat w jednej powieści poruszył (w dość kuriozalny sposób zresztą, jego "rozliczenie" to informacja, że wszyscy byli antyfaszystami, część udawała, że popiera faszyzm żeby ratować Żydów a jedyny prawdziwy faszysta to szaleniec).
Zaciekawiła mnie informacja, że Norwegowie za Nesbo nie przepadają. Nie wiem, czy to kwestia tego, że mają go za bufona, czy raczej tego, że konsekwentnie wytyka niedoskonałości norweskiego systemu politycznego i społeczeństwa. Inna sprawa, że gdy ktoś pisze kryminały, to raczej nie skupia się na jasnych stronach rzeczywistości.
I tyle. Robienie z tego jednego wątku w jednej powieści Nesbo zasady wydaje mi się przesadzone. Jasne, Larsson rzeczywiście też temat w jednej powieści poruszył (w dość kuriozalny sposób zresztą, jego "rozliczenie" to informacja, że wszyscy byli antyfaszystami, część udawała, że popiera faszyzm żeby ratować Żydów a jedyny prawdziwy faszysta to szaleniec).
Zaciekawiła mnie informacja, że Norwegowie za Nesbo nie przepadają. Nie wiem, czy to kwestia tego, że mają go za bufona, czy raczej tego, że konsekwentnie wytyka niedoskonałości norweskiego systemu politycznego i społeczeństwa. Inna sprawa, że gdy ktoś pisze kryminały, to raczej nie skupia się na jasnych stronach rzeczywistości.
- hundzia
- Złomek forumowy
- Posty: 4054
- Rejestracja: pt, 28 mar 2008 23:03
- Płeć: Kobieta
Re: Andrzej Pilipiuk-chrzęszczące słownikowo 'Dziedziczki'
Ale to wątek AP nie Nesbo ani skandynawskich kryminałów...
Wzrúsz Wirúsa!
Wł%aś)&nie cz.yszc/.zę kl]a1!wia;túr*ę
Wł%aś)&nie cz.yszc/.zę kl]a1!wia;túr*ę