Andrzej Pilipiuk-chrzęszczące słownikowo 'Dziedziczki'
Moderator: RedAktorzy
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20022
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
- Borsuk
- Ośmioł
- Posty: 609
- Rejestracja: śr, 08 cze 2005 20:12
- Płeć: Mężczyzna
- padawan
- Mamun
- Posty: 128
- Rejestracja: pn, 20 cze 2005 12:00
K.O. - Knock Out :)Borsuk pisze:... eee jak to??? Keri inicjały kojarzą się z Gołotą??Alfi pisze:Niewiasta o inicjałach kojarzących się z Andrzejem Gołotą i jego ciężkim losem.Borsuk pisze:Autorka. To jest autorka.
To zdanie jest fałszywe.
"Statystyka jest jak kobieta w bikini. Widać wszystko, ale nie to co najistotniejsze..."
"Statystyka jest jak kobieta w bikini. Widać wszystko, ale nie to co najistotniejsze..."
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
To jest cudnej urody. Wątek humorystyczny czeka - należy tam zamieścić odnośnik do tego posta :)))padawan pisze:K.O. - Knock Out :)Borsuk pisze:... eee jak to??? Keri inicjały kojarzą się z Gołotą??Alfi pisze:Niewiasta o inicjałach kojarzących się z Andrzejem Gołotą i jego ciężkim losem.Borsuk pisze:Autorka. To jest autorka.
So many wankers - so little time...
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
- Borsuk
- Ośmioł
- Posty: 609
- Rejestracja: śr, 08 cze 2005 20:12
- Płeć: Mężczyzna
ja jej osobiscie też nie znam (tzn nie spotkaliśmy się w realu), ale wiem że ma galerię w necie:
http://www.kate.art.prv.pl/
http://www.kate.art.prv.pl/
Ostatnio zmieniony śr, 12 paź 2005 11:47 przez Borsuk, łącznie zmieniany 1 raz.
All those moments will be lost in time...
- Hipolit
- Klapaucjusz
- Posty: 2070
- Rejestracja: śr, 08 cze 2005 21:09
Obejrzałem. Nie, żebym się czepiał, ale tak dla przykładu Marylin Monroe w wykonaniu Pani Artystki, to nie jest ta sama Marylin, którą pamiętam ze zdjęć i filmów. Na mój chłopski ogląd, mężczyźni wychodzą pani Katarzynie nieźle, ale kobiety na jej rysunkach mają tyle sexu, co kaloryfer żeliwny.Borsuk pisze:ma galerię w necie:http://www.kate.art.prv.pl/
Pozdrawiam
Hipolit
Navigare necesse est, vivere non est necesse
Hipolit
Navigare necesse est, vivere non est necesse
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20022
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Widocznie pani KO ma prawidłową orientację:), co sprawia, że nie dostrzega uroków tzw. pięknej płci.Hipolit pisze: dla przykładu Marylin Monroe w wykonaniu Pani Artystki, to nie jest ta sama Marylin, którą pamiętam ze zdjęć i filmów. Na mój chłopski ogląd, mężczyźni wychodzą pani Katarzynie nieźle, ale kobiety na jej rysunkach mają tyle sexu, co kaloryfer żeliwny.
A Marylin... Do licha, co się w niej może/mogło podobać? Gdyby chodziło o taką Greczynkę imieniem Tatiana (nazwiska nie udało mi się zapamiętać), która kiedyś zagrała Ifigenię... Ale ten manekin?
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- Coleman
- Wampir
- Posty: 3097
- Rejestracja: wt, 14 cze 2005 16:41
W tym momencie nie wytrzymalem i zajrzalem ja rowniez. I musze sie nie zgodzic z Toba Hipolicie drogi w stopniu zasadniczym. Nie masz racji za grosz, ni ani. Kaloryfer zeliwny, uwazasz, mimo wszystko ma jakies zeberka i kolanka.Hipolit pisze:Obejrzałem. Nie, żebym się czepiał, ale tak dla przykładu Marylin Monroe w wykonaniu Pani Artystki, to nie jest ta sama Marylin, którą pamiętam ze zdjęć i filmów. Na mój chłopski ogląd, mężczyźni wychodzą pani Katarzynie nieźle, ale kobiety na jej rysunkach mają tyle sexu, co kaloryfer żeliwny.
You and me, lord. You and me.
- Hipolit
- Klapaucjusz
- Posty: 2070
- Rejestracja: śr, 08 cze 2005 21:09
Racja, Wasza Nieśmiertelność. I miewa w sobie trochę ciepła od czasu, do czasu.Coleman pisze: Kaloryfer zeliwny, uwazasz, mimo wszystko ma jakies zeberka i kolanka.
A co się drogi Alfi mogło podobać w Marylin? To coś, co powoduje, że stanowi symbol i archetyp pewnego rodzju (jednego z wielu) zmysłowości kobiecej.
Pozdrawiam
Hipolit
Navigare necesse est, vivere non est necesse
Hipolit
Navigare necesse est, vivere non est necesse
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20022
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Hm, ja codziennie widuję co najmniej kilkanaście archetypów dużo ciekawszych i bardziej zmysłowych. Na dowolnej ulicy i w dowolnym sklepie.Hipolit pisze: A co się drogi Alfi mogło podobać w Marylin? To coś, co powoduje, że stanowi symbol i archetyp pewnego rodzju (jednego z wielu) zmysłowości kobiecej.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.