O O. Marku i Lemie, albo pokłosie pewnej wypowiedzi w radio
Moderator: RedAktorzy
- Coleman
- Wampir
- Posty: 3097
- Rejestracja: wt, 14 cze 2005 16:41
Ja zas znam opinie Philipa K. Dicka, ktory rowniez z Lemem osobiscie korespondowal, twierdzacego, iz Lem jako osoba nie istnial.
Oramus glownie odwoluje sie do swego nieudanego zartu i na tej podstawie wysuwa wniosek o braku poczucia humoru Lema. Coz, od takiego punktu wyjscia do ociekajacego jadem paszkwila o "gloryfikacji UB i nienawisci do kosciola katolickiego" paralela nieco zbyt odlegla i karkolomna jak na moj, widac ograniczony, umysl.
Na zadnym etapie nie toczyla sie tu dyskusja o nieomylosci Lema. Czy byl zarozumialy? Moze. Znam gorsze grzechy i przywary. Czy byl glupi? Coz, zyczylbym sobie i wielu ludziom takiej glupoty.
Podyskutowac o tym mozna, ale na poziomie. Na poziomie, ktory dla malych, obslinionych pieskow, ktore ujadajac probuja kasac trupa, za zawsze pozostanie niedostepnym.
Oramus glownie odwoluje sie do swego nieudanego zartu i na tej podstawie wysuwa wniosek o braku poczucia humoru Lema. Coz, od takiego punktu wyjscia do ociekajacego jadem paszkwila o "gloryfikacji UB i nienawisci do kosciola katolickiego" paralela nieco zbyt odlegla i karkolomna jak na moj, widac ograniczony, umysl.
Na zadnym etapie nie toczyla sie tu dyskusja o nieomylosci Lema. Czy byl zarozumialy? Moze. Znam gorsze grzechy i przywary. Czy byl glupi? Coz, zyczylbym sobie i wielu ludziom takiej glupoty.
Podyskutowac o tym mozna, ale na poziomie. Na poziomie, ktory dla malych, obslinionych pieskow, ktore ujadajac probuja kasac trupa, za zawsze pozostanie niedostepnym.
You and me, lord. You and me.
- Romek P.
- Pćma
- Posty: 244
- Rejestracja: wt, 30 sie 2005 21:05
- Płeć: Mężczyzna
Ja jednak byłbym ostrożny z uznawaniem tej strony za obiektywną i wiarygodną. Oto co znalazłem:
2. To czy wtedy Lem wiernie służył komunie, czy raczej przeciwko niej protestował? Bo ja się pogubiłem...
1. Czy prośba o amnestię jest tożsama z poparciem terroryzmu? Czy raczej jest to nadużycie komentatora?POPARCIE LEMA DLA TERRORYSTOW (LEM'S SUPPORT FOR THE TERRORISTS)
Dnia 13 maja 1981 Stanislaw Lem podpisal ponizsza petycje, domagajaca sie amnestii i wolnosci dla braci Kowalczykow: prawomocnie skazanych terrorystow, ktorzy dnia 6 pazdziernika roku 1971 wysadzili w powietrze aule Wyzszej Szkoly Pedagogicznej w Opolu (dzis Uniwersytet Opolski). Byl to typowy, bezsensowny i jakze niepolski akt terroru, dokonany z zimna krwia przez przedstawicieli skrajnej, faszystowskiej prawicy.
2. To czy wtedy Lem wiernie służył komunie, czy raczej przeciwko niej protestował? Bo ja się pogubiłem...
Strona autorska: http://romualdpawlak.pl
- A.Mason
- Baron Harkonnen
- Posty: 4202
- Rejestracja: śr, 08 cze 2005 20:56
- Płeć: Mężczyzna
- Ebola
- Straszny Wirus
- Posty: 12009
- Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
- Płeć: Nie znam
pomieszanie z poplątaniem
BTW. podany na stronie cytat z Dzienników Gwiazdowych, majacy na celu zdemaskowanie autocenzury Lema nie jest trafiony. Jak byk jest w egzemplarzu, który stoi u mnie na półce, wydanym zrersztą po epoce socrealizmu
Protesty w sprawie braci Kowalczyków, a dobrze sprawę pamiętam, nie miły nic wspólnego z poparciem dla ich czynu. Po prostu faceci dostali wyroki nieadekwatne do skali przestępstwa. W wyniku wybuchu nie zginęli żadni ludzie, jego następstwem były tylko i wyłacznie straty materialne.Romek P. pisze:1. Czy prośba o amnestię jest tożsama z poparciem terroryzmu? Czy raczej jest to nadużycie komentatora?
Też nie bardzo wiem o co właciwie chodzi autorowi strony. jakos nie może się zdecydować, czy Lem był komuch i to źle, czy był prawicowym faszystą i to źle :-/Romek P. pisze:2. To czy wtedy Lem wiernie służył komunie, czy raczej przeciwko niej protestował? Bo ja się pogubiłem...
BTW. podany na stronie cytat z Dzienników Gwiazdowych, majacy na celu zdemaskowanie autocenzury Lema nie jest trafiony. Jak byk jest w egzemplarzu, który stoi u mnie na półce, wydanym zrersztą po epoce socrealizmu
Jedz szczaw i mirabelki, a będziesz, bracie, wielki!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!
- Lafcadio
- Nexus 6
- Posty: 3193
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57
Nie ma tematu o Oramusie, więc wkleję ten artykuł tutaj.
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.
- Korowiow
- Ośmioł
- Posty: 657
- Rejestracja: wt, 25 paź 2005 13:59
http://www.interia.tv/rozne,,0,1,1002847
Słucham właśnie, co Oramus opowiada(wolno się ładuje u mnie). Czytaliście "Kankana na wulkanie"?
Słucham właśnie, co Oramus opowiada(wolno się ładuje u mnie). Czytaliście "Kankana na wulkanie"?
Zjednoczony blok wszelkiego wstecznictwa
- Coleman
- Wampir
- Posty: 3097
- Rejestracja: wt, 14 cze 2005 16:41
- Lafcadio
- Nexus 6
- Posty: 3193
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57
Mnie już to nie bawi, bo Tom Cruise też się raz wyłożył i wydaje się, że media i USA myślą, że "Wojna Światów" to jednak Wellesa.Coleman pisze:Ze mu sie H.G. Wells pomylil z Orsonem Wellesem to jeszcze nawet zabawne, ale jak tak posluchac tego dukania, to az zeby bola...
Ja obejrzałem w całości. Hardy jestem :) Oramus trochę zawiódł ;] Te gadanie o komórkach i smyczach godne faceta co mieszka w lesie.Coleman pisze:Probowalem obejrzec, ale nie dalem rady zniesc tego matola, ktory przeprowadzal wywiad.
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.
- Q
- Nexus 6
- Posty: 3276
- Rejestracja: wt, 25 lis 2008 18:01
Przy czym autor tej witryny:2.99 zl pisze:A oto inny autor pisze podobnie o Lemie. Na stronie jest nawet ostrzeżenie :) "Ta witryna moze zawierac teksty i wizerunki, ktore moga byc obrazliwe dla niektorych osob (szczegolnie tych wierzacych w nieomylnosc Lema)"
http://mywebpage.netscape.com/ljkel2/lem01.html
-primo: jest dość znanym trollem i pieniaczem internetowym znanym pod nickiem Kagan (co potwierdzają np. dane użytkownika na forum www.lem.pl) (k***, robię chłopu darmową reklamę :|)
-secundo - na owej stronie odsądzającej Lema od czci i wiary, jednocześnie się przechwala znajomościa z nim (wspólne zdjęcie zrobione w domu Mistrza na dowód zamieszcza), co każe uznać jego (autora witryny, nie Lema rzecz jasna) postawę za dość perwersyjną i wielce dwuznaczną...
Więc idź pan w cholerę z takim "autorytetem".
forum miłośników serialu „Star Trek”, gdzie ludzi zdolnych do używania mózgu po prostu nie ma - Przewodas
- Q
- Nexus 6
- Posty: 3276
- Rejestracja: wt, 25 lis 2008 18:01
Mi tam raczej zapachniał formanowskim Salierim. ("Strzeż się urażonej miernoty.")Feline pisze:Zastosował metodę szczuropała (sorry, Montserrat). Najpierw podejść ofiarę przyjaźnie, dopiero potem ją cap.
ps. a otóż i porrażajacy dowód komunistycznych sympatii Mistrza:
http://wyborcza.pl/1,75475,5804810,Stan ... ktowe.html
forum miłośników serialu „Star Trek”, gdzie ludzi zdolnych do używania mózgu po prostu nie ma - Przewodas
- Feline
- Kurdel
- Posty: 756
- Rejestracja: pt, 01 sie 2008 11:06
Salieri przegrał swoją grę. Lem też pozostaje nieosiągalny, jak sądzę, dla różnych Salierich.Q pisze: Mi tam raczej zapachniał formanowskim Salierim. ("Strzeż się urażonej miernoty.")
Na kontrę temu, co podlinkowałeś, ktoś może sięgnąć po opowiadania z Sezamu albo Obłok Magellana czy Astronautów. Tylko co z tego - Autor nie zakończył na nich pisania a dzięki całości dzieł, które zostawił, możemy dojrzeć w nim żywego, zmieniającego się z latami człowieka, któremu przyszło szukać własnych dróg rozwoju w bardzo niekorzystnym po temu czasie. Moim zdaniem odniósł zwycięstwo i to wydaje mi się najważniejsze.
- Q
- Nexus 6
- Posty: 3276
- Rejestracja: wt, 25 lis 2008 18:01
Owszem. Przy czym na przykład rozdział "Komuniści" z Obłoku... podoba mi isę od zawsze. Może i jest to fragment po heglowsku ukąszony od samego tytułu począwszy, ale zawiera przy tym pochwałę pozytywnych wartości - heroizmu i bezinteresownego (bo nie czekającego na nagrodę, ani na pamięć nawet) wysiłku na rzecz budowania lepszej (jak byśmy tej "lepszości" nie nazwali) przyszłości.Feline pisze:Na kontrę temu, co podlinkowałeś, ktoś może sięgnąć po opowiadania z Sezamu albo Obłok Magellana czy Astronautów.
A poglady Lema to sprawa złożona i (jak chyba w przypadku wszystkich - ukłon w Twoim kierunku - szukajacych swojej drogi ludzi) zmienna w czasie, czego prymitywni "odbrązownicy" nie chcą zauważyć. Nie chcą też zauważyc, że wyszukanie komuś jakichś wad, grzechów, czy słabości charakteru niekoniecznie dyskwalifikuje daną postać. Liczy się - ponownie ukłon w Twoim kierunku - całość osiągnieć. rzekłbym ich Summa ;).
forum miłośników serialu „Star Trek”, gdzie ludzi zdolnych do używania mózgu po prostu nie ma - Przewodas