Chosenone i Yuki, dzięki za opinie. Miło mi, że ogólnie opowiadanie się podobało.
Co do tych obciętych rąk, to wstyd się przyznać, ale tę niezręczność sam zauważyłem, miałem usunąć niefortunne zdanie i zapomniałem.
F 59
Moderator: RedAktorzy
- voodoo_doll
- Fargi
- Posty: 427
- Rejestracja: pn, 10 lip 2006 22:01
No to lecimy z tym koksem:
"Zemsta Jednorożca" – opowiadanie czyta się samo, pomimo tych dziwnych dla mnie nazw typu Domena Dzbana, technomagowie itp. Jedno zastrzeżenie – tytuł jak dla mnie zbyt sugerujący i za szybko można zorientować się (chociażby i częściowo) o co biega.
"Podróż do zeszłego roku" – pomysł błyskotliwy, opowiadanie sprawnie napisane. Generalnie - bardzo mi się podobało.
"Rodzimy się żywymi" – nastrojowe i nostalgiczne, faktycznie po takim łupniu jakim jest fakt, że SPAM bohater jest martwy dalsza część może wydawać się zbyt rozmemłana, ale chyba ciężko byłoby to napięcie utrzymać na takim poziomie przez cały tekst. Ale mimo wszystko podobało się.
Reszta jutro podczas kolejnej nieprzespanej nocki:)
"Zemsta Jednorożca" – opowiadanie czyta się samo, pomimo tych dziwnych dla mnie nazw typu Domena Dzbana, technomagowie itp. Jedno zastrzeżenie – tytuł jak dla mnie zbyt sugerujący i za szybko można zorientować się (chociażby i częściowo) o co biega.
"Podróż do zeszłego roku" – pomysł błyskotliwy, opowiadanie sprawnie napisane. Generalnie - bardzo mi się podobało.
"Rodzimy się żywymi" – nastrojowe i nostalgiczne, faktycznie po takim łupniu jakim jest fakt, że SPAM bohater jest martwy dalsza część może wydawać się zbyt rozmemłana, ale chyba ciężko byłoby to napięcie utrzymać na takim poziomie przez cały tekst. Ale mimo wszystko podobało się.
Reszta jutro podczas kolejnej nieprzespanej nocki:)
"Each step I take the shadows grow longer,
Padded footfalls in the dark I wander.
Come to steal your lifeblood away,
Looking for a beauty that never fades"
Padded footfalls in the dark I wander.
Come to steal your lifeblood away,
Looking for a beauty that never fades"
- Chosenone
- Sepulka
- Posty: 92
- Rejestracja: pt, 12 paź 2007 20:49
Rodzimy się żywymi: interesujące, nie powiem. Ciekawie przedstawiona miłość, interesujące opisy, całkiem ciekawe przedstawienie codzienności (to z różowym królikiem i umową z Bogiem dotyczącą flaków). Tylko momentami zbyt monotonne. Liczyłbym na rozwinięcie fantastycznego wątku o SPOILER głównego bohatera, bo żmijka i malowanie zwierząt hodowlanych przeważały.
Ockham, czyli wschód w naszych domach: humorystyczne, symboliczne, ciekawe. Widać, że autor jest oczytany w wierzeniach i nie tylko . Ponury Zniwiarz najbardziej mi się podobał.
Ockham, czyli wschód w naszych domach: humorystyczne, symboliczne, ciekawe. Widać, że autor jest oczytany w wierzeniach i nie tylko . Ponury Zniwiarz najbardziej mi się podobał.