Znasz-li ten obrazek?
Moderator: RedAktorzy
- Ellaine
- Klapaucjusz
- Posty: 2372
- Rejestracja: sob, 25 lut 2006 22:07
- Płeć: Kobieta
Może to okładka Łowców, Mirosława Żambocha?
Piękne kłamstwo? Uwaga! To już twórczość - S. J. Lec
Cudnie, fajnie i gites - gdy definitywnie odwalę kitę - J. Nohavica
Rękopis znaleziony w pękniętym wazonie
Cudnie, fajnie i gites - gdy definitywnie odwalę kitę - J. Nohavica
Rękopis znaleziony w pękniętym wazonie
- Ellaine
- Klapaucjusz
- Posty: 2372
- Rejestracja: sob, 25 lut 2006 22:07
- Płeć: Kobieta
Oj, nie wiem czy książka wytrzyma taką zabawę... No dooobrze:
W tle zachód lub wschód słońca przez co niebo jest w barwach fioletu i czerwieni. Słońce wyłania się lub chowa za góry o białych szczytach. Na tle jednej z gór widoczny latający gad. Taki sam jest na pierwszym planie, a na jego grzbiecie widoczna jest sylwetka człowieka. Po lewej uschnięte drzewko. Po prawej w głębi na tle chmury widoczna jakaś wieża z iglicą i inne budynki lub drzewa. A pod latającymi stworami płynie rzeka pełna wystających kamieni.
drobny edit :)
W tle zachód lub wschód słońca przez co niebo jest w barwach fioletu i czerwieni. Słońce wyłania się lub chowa za góry o białych szczytach. Na tle jednej z gór widoczny latający gad. Taki sam jest na pierwszym planie, a na jego grzbiecie widoczna jest sylwetka człowieka. Po lewej uschnięte drzewko. Po prawej w głębi na tle chmury widoczna jakaś wieża z iglicą i inne budynki lub drzewa. A pod latającymi stworami płynie rzeka pełna wystających kamieni.
drobny edit :)
Piękne kłamstwo? Uwaga! To już twórczość - S. J. Lec
Cudnie, fajnie i gites - gdy definitywnie odwalę kitę - J. Nohavica
Rękopis znaleziony w pękniętym wazonie
Cudnie, fajnie i gites - gdy definitywnie odwalę kitę - J. Nohavica
Rękopis znaleziony w pękniętym wazonie
- Nakago
- Fargi
- Posty: 382
- Rejestracja: śr, 09 sty 2008 22:06
Ja tam nie wiem, ale że od prawie dwóch miesięcy nikt się nie odzywa...
Biało-zielona okładka, zielone napisy na białym tle, wyżej niewielki pasek zieleni z białym napisem, a niżej, na zielonym tle, leżący złoty wisiorek w kształcie serca, pęknięty, na złotym łańcuszku.
(Mam nadzieję, że książka nie musi być fantastyczna... bo ta nie jest. Ale jej autorowi dość często zdarza się pisać powieści z pogranicza fantastyki i horroru).
Biało-zielona okładka, zielone napisy na białym tle, wyżej niewielki pasek zieleni z białym napisem, a niżej, na zielonym tle, leżący złoty wisiorek w kształcie serca, pęknięty, na złotym łańcuszku.
(Mam nadzieję, że książka nie musi być fantastyczna... bo ta nie jest. Ale jej autorowi dość często zdarza się pisać powieści z pogranicza fantastyki i horroru).
You can be anything you want to be
Just turn yourself into anything you think that you could ever be
("Innuendo", Queen)
Just turn yourself into anything you think that you could ever be
("Innuendo", Queen)
- neularger
- Strategos
- Posty: 5230
- Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
- Płeć: Mężczyzna
- Nakago
- Fargi
- Posty: 382
- Rejestracja: śr, 09 sty 2008 22:06
No dobrze. Zatem zmiana zagadki. (Poprzednią był "Mąż" Koontza).
Na brązowym tle dwie dłonie, prawie skierowane palcami do oglądającego, obejmujące w pewnej odległości (czyli niedotykające jej) szklaną kulę wróżki (albo jasnowidza ;-)), w której widać paskudną, może nawet przerażającą gębę. Znaczy twarz. Powyżej na czerwono, charakterystyczną czcionką podany tytuł, pod obrazkiem, również na czerwono, autor.
To okładka chyba pierwszego polskiego wydania tej powieści; było jeszcze co najmniej jedno wydanie, z inną okładką. (Widzę, że nawet co najmniej dwa).
Na brązowym tle dwie dłonie, prawie skierowane palcami do oglądającego, obejmujące w pewnej odległości (czyli niedotykające jej) szklaną kulę wróżki (albo jasnowidza ;-)), w której widać paskudną, może nawet przerażającą gębę. Znaczy twarz. Powyżej na czerwono, charakterystyczną czcionką podany tytuł, pod obrazkiem, również na czerwono, autor.
To okładka chyba pierwszego polskiego wydania tej powieści; było jeszcze co najmniej jedno wydanie, z inną okładką. (Widzę, że nawet co najmniej dwa).
You can be anything you want to be
Just turn yourself into anything you think that you could ever be
("Innuendo", Queen)
Just turn yourself into anything you think that you could ever be
("Innuendo", Queen)
- Nakago
- Fargi
- Posty: 382
- Rejestracja: śr, 09 sty 2008 22:06
Alfi twierdzi, że zagadka zbyt trudna, więc spróbuję ją trochę ułatwić...
To horror, autorstwa jednego z najbardziej w Polsce znanych twórców horrorów, o ile mi wiadomo. Tytuł oryginału brzmi dokładnie tak samo, jak polskiego wydania, ponieważ nie jest to słowo ani w języku angielskim, ani w języku polskim. I nie jest to imię ani nazwa własna.
To horror, autorstwa jednego z najbardziej w Polsce znanych twórców horrorów, o ile mi wiadomo. Tytuł oryginału brzmi dokładnie tak samo, jak polskiego wydania, ponieważ nie jest to słowo ani w języku angielskim, ani w języku polskim. I nie jest to imię ani nazwa własna.
You can be anything you want to be
Just turn yourself into anything you think that you could ever be
("Innuendo", Queen)
Just turn yourself into anything you think that you could ever be
("Innuendo", Queen)
- Nakago
- Fargi
- Posty: 382
- Rejestracja: śr, 09 sty 2008 22:06
Doszłam do wniosku, że nic już więcej nie wymyślę. Z przykrością kapituluję i wzywam pierwszego chętnego do zadania następnej zagadki.
Rozwiązaniem mojej jest "Manitou" Grahama Mastertona.
Rozwiązaniem mojej jest "Manitou" Grahama Mastertona.
You can be anything you want to be
Just turn yourself into anything you think that you could ever be
("Innuendo", Queen)
Just turn yourself into anything you think that you could ever be
("Innuendo", Queen)
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20028
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Re: Znasz-li ten obrazek?
Po 30 miesiącach spróbuję reanimować.
Zachmurzone niebo. Z lewej strony dom z okienkiem w szczycie i jakąś przybudówką po prawej stronie. Z komina unosi się dym. Po prawej stronie obrazka sylwetka dziewczynki o patykowatych rączkach i nóżkach - jak na dziecięcym rysunku. Widać też pojedyncze źdźbła trawy.
A na pierwszym planie - oczko wodne.
Książka świeżo wydana.
Zachmurzone niebo. Z lewej strony dom z okienkiem w szczycie i jakąś przybudówką po prawej stronie. Z komina unosi się dym. Po prawej stronie obrazka sylwetka dziewczynki o patykowatych rączkach i nóżkach - jak na dziecięcym rysunku. Widać też pojedyncze źdźbła trawy.
A na pierwszym planie - oczko wodne.
Książka świeżo wydana.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- ElGeneral
- Mistrz Jedi
- Posty: 6089
- Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36
Re: Znasz-li ten obrazek?
Ta książka stanowiła już chyba przedmiot zagadki.
Ocean na końcu drogi Gaimana.
Ocean na końcu drogi Gaimana.
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20028
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Re: Znasz-li ten obrazek?
Zgadza się. A inna zagadka dotycząca Oceanu... była bodaj w Tytułach.
Zadawaj/
Zadawaj/
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20028
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Re: Znasz-li ten obrazek?
Generale, poszukajże jakiej ładnej okładki na półce.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.