Nasze pisarskie pomysły...
Moderator: RedAktorzy
- inatheblue
- Cylon
- Posty: 1013
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 16:37
To by było niezłe jako slash. Znaczy, powód nienawiści miałabyś załatwiony na dzień dobry i niczego nie trzeba by było mordować.
Znaczy, naprawdę nie potrzebujesz morderczego powodu nienawiści. Może być nawet rasowa/klasowa/polityczna. Może B wykolegował A z interesu życia, albo wręcz pośrednio wywołał bankructwo. Może B prowadzi wielką korporację międzygwiezdną i zabija firmę A wrednymi praktykami sprzedażowymi. Może B jest obrzydliwie bogaty kosztem rodzinnej planety A. Nie wiem, przyprawę tam wydobywa. Albo ma okropne praktyki seksualne. Albo zjada święte zwierzęta. Generalnie im bardziej egzotyczny powód, tym lepiej.
Znaczy, naprawdę nie potrzebujesz morderczego powodu nienawiści. Może być nawet rasowa/klasowa/polityczna. Może B wykolegował A z interesu życia, albo wręcz pośrednio wywołał bankructwo. Może B prowadzi wielką korporację międzygwiezdną i zabija firmę A wrednymi praktykami sprzedażowymi. Może B jest obrzydliwie bogaty kosztem rodzinnej planety A. Nie wiem, przyprawę tam wydobywa. Albo ma okropne praktyki seksualne. Albo zjada święte zwierzęta. Generalnie im bardziej egzotyczny powód, tym lepiej.
-
- Nexus 6
- Posty: 3388
- Rejestracja: śr, 27 gru 2006 15:45
Co do slash, to nie mam doświadczenia w tych sprawach i nie chciałabym pisać głupot ;) [a Neronem nie jestem, by specjalnie na potrzeby dzieUa zdobywać doświadczenie, sesesese] A powód do nienawiści już mam, sądzę że oryginalny, czyli żadne odbijanie dziewczyny/niszczenie wioski/wywalenie z pracy/zabicie kogoś z rodziny. Może trochę pod politykę podchodzi, ale tak malutko.
dopisałam nawias
dopisałam nawias
Ostatnio zmieniony pn, 12 wrz 2011 21:16 przez Xiri, łącznie zmieniany 1 raz.
- Ilt
- Stalker
- Posty: 1930
- Rejestracja: pt, 02 paź 2009 15:45
Dobra postawa, w 9 przypadkach na 10 gdy czytam slash mam dziki ubaw. Zwłaszcza te z HP - z kamiennojedwabnym Snapem / kimkolwiek - są kwikogenne. x)Xiri pisze:Co do slash, to nie mam doświadczenia w tych sprawach i nie chciałabym pisać głupot ;)
The mind is not a vessel to be filled but a fire to be kindled.
- Laris
- Psztymulec
- Posty: 916
- Rejestracja: czw, 11 gru 2008 18:25
Powiem szczerze, że ostatecznie wymiękłem pogejowskim romansie braci Kaulitzów. Naprawdę. Usiadłem w kątku, obejmując kolana ramionami i kiwałem się energicznie do przodu, do tyłu, w lewo i w prawo. Do góry też się kiwałem.
Zacząłem się też zastanawiać, czy aby nie przesadzam wprowadzając na pola bitew drugiej wojny maszyny na wzór mechów i każąc wojskom Wspólnoty Narodów walczyć na Bałkanach.
Chociaż z drugiej strony opieram się na autentycznych projektach i planach, tak w kwestii uzbrojenia, jak i samej operacji.
(jeśli ktoś chciałby zobaczyć i/lub zmieszać z błotem, to zapraszam do moich notatek na fejsie - tu)
A na marginesie, to ja się zastanawiam, po co nastolatki płodzą te jaojce. I co one w nich widzą?
W gruncie rzeczy schemat jest ten sam - prędzej czy później główn(y/a) bohater(ka) ląduje w łóżku z innym bohaterem. Albo, ku uciesze gawiedzi, zalicza wszystkich pojawiających się w całej historii. No, prawie.
Zacząłem się też zastanawiać, czy aby nie przesadzam wprowadzając na pola bitew drugiej wojny maszyny na wzór mechów i każąc wojskom Wspólnoty Narodów walczyć na Bałkanach.
Chociaż z drugiej strony opieram się na autentycznych projektach i planach, tak w kwestii uzbrojenia, jak i samej operacji.
(jeśli ktoś chciałby zobaczyć i/lub zmieszać z błotem, to zapraszam do moich notatek na fejsie - tu)
A na marginesie, to ja się zastanawiam, po co nastolatki płodzą te jaojce. I co one w nich widzą?
W gruncie rzeczy schemat jest ten sam - prędzej czy później główn(y/a) bohater(ka) ląduje w łóżku z innym bohaterem. Albo, ku uciesze gawiedzi, zalicza wszystkich pojawiających się w całej historii. No, prawie.
Najmniej pamiętam zajęcia w szkole,
bo żaden z nas się tam nie nadawał.
Awantura - Pokolenie nienawiści
bo żaden z nas się tam nie nadawał.
Awantura - Pokolenie nienawiści
- Ilt
- Stalker
- Posty: 1930
- Rejestracja: pt, 02 paź 2009 15:45
Kwiiik xD Jakim cudem przegapiłem tę analizę? Dobry zły Larisie, uśmiałem się jak stąd do pokoju na Bliskim Wschodzie.Laris pisze:Powiem szczerze, że ostatecznie wymiękłem pogejowskim romansie braci Kaulitzów. Naprawdę. Usiadłem w kątku, obejmując kolana ramionami i kiwałem się energicznie do przodu, do tyłu, w lewo i w prawo. Do góry też się kiwałem.
Jeśli chodzi o zaliczanie wszystkiego, to IMO wygrywa fandom Naruto i Sakura, która - jak wynika z moich traumatycznych wspomnień - z bohaterów pierwszo-, drugo-, trzecio- i pozostało- planowych nie zaliczyła jedynie gigantycznej żaby (acz gigantycznego węża i gigantycznego ślimaka tak).A na marginesie, to ja się zastanawiam, po co nastolatki płodzą te jaojce. I co one w nich widzą?
W gruncie rzeczy schemat jest ten sam - prędzej czy później główn(y/a) bohater(ka) ląduje w łóżku z innym bohaterem. Albo, ku uciesze gawiedzi, zalicza wszystkich pojawiających się w całej historii. No, prawie.
x)
The mind is not a vessel to be filled but a fire to be kindled.
-
- Nexus 6
- Posty: 3388
- Rejestracja: śr, 27 gru 2006 15:45
Bo to przecież nastolatki ;)Laris pisze:
A na marginesie, to ja się zastanawiam, po co nastolatki płodzą te jaojce. I co one w nich widzą?
W gruncie rzeczy schemat jest ten sam - prędzej czy później główn(y/a) bohater(ka) ląduje w łóżku z innym bohaterem. Albo, ku uciesze gawiedzi, zalicza wszystkich pojawiających się w całej historii. No, prawie.
I pewnie się trzymają opinii, że seks, krew i flaki to tematy uniwersalne, zawsze na topie :P
- Ilt
- Stalker
- Posty: 1930
- Rejestracja: pt, 02 paź 2009 15:45
- hundzia
- Złomek forumowy
- Posty: 4054
- Rejestracja: pt, 28 mar 2008 23:03
- Płeć: Kobieta
Ilcie, jesteś przeklęty definitywnie! Larisowi zaraz też się oberwie. Zamiast robić coś kontruktywnego, ślepię w monitor i brechtam jak głupi do sera.
Tam na polu stoi Kura,
cierpi, bo co robić, nie wie.
Obok Dzidka tkwi ponura,
drogą jakiś pojazd grzeje.
Jadą jadą chłopcy,
chłopcy ramsztajnowcy,
i nawet nie wiedzą,
że po opkach siedzą.
Wzrúsz Wirúsa!
Wł%aś)&nie cz.yszc/.zę kl]a1!wia;túr*ę
Wł%aś)&nie cz.yszc/.zę kl]a1!wia;túr*ę
- neularger
- Strategos
- Posty: 5230
- Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
- Płeć: Mężczyzna
Dzięki Larisie, nowy blog do brechtania.Laris pisze:Powiem szczerze, że ostatecznie wymiękłem pogejowskim romansie braci Kaulitzów.
Wczoraj odświeżałem sobie to, i to na nieszczęście w pracy, głupio śmiejąc się do monitora. :)
* - i tak wszystko zwalę na Ilta. :))
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką. - by Ebola
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką. - by Ebola