Autor vs. Czytelnik

Żale i radości wszystkich początkujących na niwie.

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ElGeneral
Mistrz Jedi
Posty: 6089
Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36

Post autor: ElGeneral »

Na krew Fafnira, chcesz mi powiedzieć, Hito, że nie znasz Londona? Jego sztorm z "Wilka morskiego" jest najlepszym opisem morskiej burzy w literaturze ("Matka Natura ma ochotę stanąć na tylnych łapach i dąć, co się zowie!"). To nie moja opinia - tak orzekli lepsi ode mnie znawcy marynistyki. Jako nastolatek poznał niedole żeglugi na wielorybniczym szkunerze, potem szukał złota w Klondike. Opisywał to, co znał z własnych doświadczeń. Koniecznie przeczytaj "Bellewa Zawieruchę", "Wilka Morskiego" i "Syna Słońca". Uwierz mi, nie będziesz żałowała!

Może to offtop, ale NMSP...
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.

Awatar użytkownika
Hitokiri
Nexus 6
Posty: 3318
Rejestracja: ndz, 16 kwie 2006 15:59
Płeć: Kobieta

Post autor: Hitokiri »

Jeśli chodzi o twórczość Londona, to czytałam tylko dwie jego książki: "Biały kieł" i "Zew krwi" - swego czasu, to były moje dwie ulubione lektury. Z innymi jakoś nie miałam styczności. Co do "Martina Edena" to już kilka lat wcześniej dostrzegłam, że babcia to ma i zachęcona wspomnianymi wcześniej pozycjami, chciałam to nawet od niej pożyczyć, ale nie mogłam, bo akurat ona czytała... A potem mi się zapomniało o książce.
Tak więc nie możesz powiedzieć, że nie wiem kto to Jack London i że żadnego jego tekstu nie czytałam :) Chociaż przyznam szczerze, że znam tylko "Białego Kła", "Zew krwi", a "Martina Edena" ze słyszenia - o innych książkach nie słyszałam, dlatego dzięki za polecankę :)

Się rozpisałam, ale ja także NMSP.
"Ale my nie będziemy teraz rozstrzygać, kto pracuje w burdelu, a kto na budowie"
"Ania, warzywa cię szukały!"

Wzrúsz Wirusa! Podarúj mú "ú" z kreską!

Awatar użytkownika
ElGeneral
Mistrz Jedi
Posty: 6089
Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36

Post autor: ElGeneral »

Wiesz, Hito, nie chodzi mi nawet o to, czy czytałaś Londona. Istnieje pewien kanon literatury, który mogłaby Ci wskazać np. Małgorzata. Można sobie darować Dukaja czy Pilipiuka, albo Ziemiańskiego - ale trzeba znać Cervantesa, Dumasa, Balzaca, Verne'a, Dickensa, Wellsa, Twaina i jeszcze wielu innych.
A Londona na pewno warto poznać bliżej.
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.

ODPOWIEDZ