Czarownice, wiedźmy, czyli co o nich wiem.
Moderator: RedAktorzy
Czarownice, wiedźmy, czyli co o nich wiem.
Podzielę się swoją wiedzą na ten temat.
Słyszałem iż jakoby wiedźmy w średniowieczu nosiły pewne znamię, które nazywa się śladami po widelcu, ukłucie diabła, dwuzębny widelec, można o tym przeczytać w jakichś legendach, najlepiej o sabatach czarownic, i te czarownice zajmowały się magią.
Widelec pojawia się w filmie z 1987 roku pod tytułem "Przyjaciel wesołego diabła", występował tam pewien śmieszny i zarazem straszny diabeł o imieniu Piszczałka który nosił przy sobie taki właśnie wielki widelec, jest to taki widelec jak w tej bajce.
Co ciekawe całkiem przypadkiem data premiery filmu (1987) zbiegła się z datą premiery innego filmu tym razem fantasy, produkcji amerykańskiej, pod tytułem "Willow"(1988), w którym był motyw dziecka urodzonego też właśnie z jakimś znamieniem, przepowiedzianego przez jasnowidzów, które w przyszłości miało obalić rządy złej królowej i zostać władczynią, a królowa próbowała je zgładzić, grupka bohaterów miała je chronić w drodze do bezpiecznego miejsca. Ale może to był przypadek. "Willow" to film kultowy, chciałbym go nie znać i jeszcze raz obejrzeć, bo teraz to już dla mnie żadna nowość, a współczesne filmy są jak zwiędłe kwiaty. :/
wpis moderatora:
Montserrat: Przeniosłam w bardziej przyjazne tereny. Jeszcze zapraszamy do Łowiska, co by się przywitać, jak tradycja nakazuje :)
Słyszałem iż jakoby wiedźmy w średniowieczu nosiły pewne znamię, które nazywa się śladami po widelcu, ukłucie diabła, dwuzębny widelec, można o tym przeczytać w jakichś legendach, najlepiej o sabatach czarownic, i te czarownice zajmowały się magią.
Widelec pojawia się w filmie z 1987 roku pod tytułem "Przyjaciel wesołego diabła", występował tam pewien śmieszny i zarazem straszny diabeł o imieniu Piszczałka który nosił przy sobie taki właśnie wielki widelec, jest to taki widelec jak w tej bajce.
Co ciekawe całkiem przypadkiem data premiery filmu (1987) zbiegła się z datą premiery innego filmu tym razem fantasy, produkcji amerykańskiej, pod tytułem "Willow"(1988), w którym był motyw dziecka urodzonego też właśnie z jakimś znamieniem, przepowiedzianego przez jasnowidzów, które w przyszłości miało obalić rządy złej królowej i zostać władczynią, a królowa próbowała je zgładzić, grupka bohaterów miała je chronić w drodze do bezpiecznego miejsca. Ale może to był przypadek. "Willow" to film kultowy, chciałbym go nie znać i jeszcze raz obejrzeć, bo teraz to już dla mnie żadna nowość, a współczesne filmy są jak zwiędłe kwiaty. :/
wpis moderatora:
Montserrat: Przeniosłam w bardziej przyjazne tereny. Jeszcze zapraszamy do Łowiska, co by się przywitać, jak tradycja nakazuje :)
- Karola
- Mormor
- Posty: 2032
- Rejestracja: śr, 08 cze 2005 23:07
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
hmm Karola chyba pomyliło ci się, hmm może to głupie ale moje śledztwo wykazało, że "Przyjaciel wesołego diabła" został napisany przez Kornela Makuszyńskiego, twórcę "Koziołka Matołka" oraz "Szatana z siódmej klasy" , Korczak natomiast napisał "Kajtusia Czarodzieja" :P, i wiem że w wersji książkowej "Przyjaciela wesołego diabła" nie było chyba widelca tylko zwykłe widły, a ten duży widelec dodali widocznie potem do filmu jego twórcy.Karola pisze:A całkiem przypadkiem "Przyjaciel wesołego diabła" został napisany przez niejakiego Janusza Korczaka wiele, wiele lat przed rokiem 1987...
Może twórcy "Willow" się wzorowali?
:P:P
żeby ozdobić temat:
i tutaj jeszcze jedna:
Salem
pytanie ile takich osób chodzi po ziemi, ile jest takich osób w Polsce, ukrywają się?
Ostatnio zmieniony sob, 29 lis 2008 02:39 przez unit, łącznie zmieniany 7 razy.
- Karola
- Mormor
- Posty: 2032
- Rejestracja: śr, 08 cze 2005 23:07
Nie ma sprawy.
W powieściach fantasy to jest chyba normalne że ktoś ma znamię. Niestety świat materialny to nie fantastyka i tutaj rządzi magią zły.
Też spotkałem się z teorią że znak zwycięstwa albo pokoju wykonany ręką przy użyciu środkowego i wskazującego palca to ułożenie palców dłoni na kształt dwuzębnego widelca. Takie rzeczywiście ma znaczenie. Tak jak rogi czyli ułożenie palców dłoni w kształt rogów to diabeł, ale to już teoria spiskowa.
Czas iść spać a nie siedzieć na forum. Dobranoc.
W powieściach fantasy to jest chyba normalne że ktoś ma znamię. Niestety świat materialny to nie fantastyka i tutaj rządzi magią zły.
Też spotkałem się z teorią że znak zwycięstwa albo pokoju wykonany ręką przy użyciu środkowego i wskazującego palca to ułożenie palców dłoni na kształt dwuzębnego widelca. Takie rzeczywiście ma znaczenie. Tak jak rogi czyli ułożenie palców dłoni w kształt rogów to diabeł, ale to już teoria spiskowa.
Czas iść spać a nie siedzieć na forum. Dobranoc.
Oto on: Znak zwycięstwa.
A to Bush wykonujący znak rogów:
Bush
Ta okładka mi coś przypomina, mój sen kiedy miałem 3 lata, i widziałem w tym śnie taki sam obraz jaki jest na tym obrazku, również okładka tej płyty, coś z nią jest nie tak, zatytułowana jest "Głębszy rodzaj drzemki". :) takie fajne tam.
A to Bush wykonujący znak rogów:
Bush
Ta okładka mi coś przypomina, mój sen kiedy miałem 3 lata, i widziałem w tym śnie taki sam obraz jaki jest na tym obrazku, również okładka tej płyty, coś z nią jest nie tak, zatytułowana jest "Głębszy rodzaj drzemki". :) takie fajne tam.
- Achika
- Ośmioł
- Posty: 609
- Rejestracja: pt, 22 sie 2008 09:23
Obstawiam zakład, że jeszcze przed połową weekendu ten wątek będzie miał 5 stron długości, wypełnionych wygłupami na ten temat oraz radosnymi zwierzeniami "tak, tak, ja jestem czarownicą, mam trzy czarne koty i miotłę, a jak ostatnio rzuciłam szefowi złe spojrzenie lewym okiem przez prawe ramię, to dostał opeer na następnym zebraniu zarządu".unit pisze:pytanie ile takich osób chodzi po ziemi, ile jest takich osób w Polsce, ukrywają się?
Było pokolenie X, teraz jest pokolenie Ctrl + X.
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20022
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
- Millenium Falcon
- Saperka
- Posty: 6212
- Rejestracja: pn, 13 lut 2006 18:27
Mogłabym rzucić bibliografią, ale jak patrzę w jakim kierunku zmierza dyskusja, to chyba nie chodzi o historyczną wiedzę o czarownicach, tylko o kolejną teorię spiskową... Zaczynam mieć alergię na tego typu wątki. :-/
ŻGC
Imoł Afroł Zgredai Padawan
Scissors, paper, rock, lizard, Spock. - Sheldon Cooper
Imoł Afroł Zgredai Padawan
Scissors, paper, rock, lizard, Spock. - Sheldon Cooper
Ja gdzieś czytałem, że czarownice to były całkiem kraśnie zielarki, które nie chciały się poddać pod rzady panów ziem, na których mieszkały.
często też Czarownice swym urokiem (dziś zwanym chyba sexapilem, urodą, sexownością) oczarowywały młodych mężów, ci oddawali wszystko co mieli, materialnego i nie, by tylko owa dziewoja skłonna była im się oddać. Tyle, że tamte nie miały w zwyczaju się oddawać, więc w pewnym momencie danemu adoratorowi przestawiała się wajcha w główce - z "milość" na "nienawiść" i oskarżali Czarownice o rzucenie na nich czaru.
W ten sposób wiele ślicznych dziewcząt poszło z dymem :(
często też Czarownice swym urokiem (dziś zwanym chyba sexapilem, urodą, sexownością) oczarowywały młodych mężów, ci oddawali wszystko co mieli, materialnego i nie, by tylko owa dziewoja skłonna była im się oddać. Tyle, że tamte nie miały w zwyczaju się oddawać, więc w pewnym momencie danemu adoratorowi przestawiała się wajcha w główce - z "milość" na "nienawiść" i oskarżali Czarownice o rzucenie na nich czaru.
W ten sposób wiele ślicznych dziewcząt poszło z dymem :(
- Gata Gris
- Kurdel
- Posty: 701
- Rejestracja: sob, 18 paź 2008 09:23
Jakieś 20 lat temu w Leningradzie cała masa moich młodych przyjaciół stosowała ten znak jako symbol uwielbienia dla muzyki rockowej :) Mam to nawet na zdjęciach, niestety papierowych i czarno-białych.unit pisze:znak zwycięstwa albo pokoju wykonany ręką przy użyciu środkowego i wskazującego palca to ułożenie palców dłoni na kształt dwuzębnego widelca. Takie rzeczywiście ma znaczenie. Tak jak rogi czyli ułożenie palców dłoni w kształt rogów to diabeł.
- An-Nah
- Mamun
- Posty: 135
- Rejestracja: czw, 14 cze 2007 19:05
Generalnie umiejętności magiczne przypisywane są wszelkiego rodzaju osobom w jakiś sposób wyróżniającym się z ogółu społeczności: Cudzoziemcom, kobietom (zwłaszcza dziewicom, kobietom w trakcie menstruacji i po menopauzie), kalekom, ludziom porażonym kiedyś piorunem, posiadaczom dziwnych znamion, kapłanom, przedstawicielom pewnych zawodów związanych z cielesnością lub/i specjalną "tajemną" wiedzą (lekarze, balwierze, kaci, grabarze, kowale).
Sprawa z diabelskimi widłami jest ciekawa, aczkolwiek chciałabym zauważyć, że archetyp niebezpiecznego czarownika/czarownicy jest starszy niż chrześcijaństwo. Każde społeczeństwo miało skłonność do przypisywania komuś niebezpiecznych (ale często przydatnych!) mocy. W sumie, ciekawe, czy te diabelskie widły mają jakiś przedchrześcijański pierwowzór (trójząb Posejdona to IMHO zbyt odległe wyjaśnienie) - skąd sam symbol i co pierwotnie oznaczał?
Sprawa z diabelskimi widłami jest ciekawa, aczkolwiek chciałabym zauważyć, że archetyp niebezpiecznego czarownika/czarownicy jest starszy niż chrześcijaństwo. Każde społeczeństwo miało skłonność do przypisywania komuś niebezpiecznych (ale często przydatnych!) mocy. W sumie, ciekawe, czy te diabelskie widły mają jakiś przedchrześcijański pierwowzór (trójząb Posejdona to IMHO zbyt odległe wyjaśnienie) - skąd sam symbol i co pierwotnie oznaczał?