Zdrowie psychiczne i anatomiczne też
Moderator: RedAktorzy
- flamenco108
- ZakuŻony Terminator
- Posty: 2229
- Rejestracja: śr, 29 mar 2006 00:01
- Płeć: Mężczyzna
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
Zaczynam się zastanawiać, czy nie jest nam potrzebny na FF specjalista od odchyłów. Żeby przyszedł i wyrównał? Bo może z tego się jakieś choroby psychiczne wylęgną?
Nie będę pokazywać palcami, ale więcej niż połowa FFmanów ma skłonności socjopatyczne albo przejawia brutalne żądze (i nie wiadomo, czy się mityguje, bo jak sprawdzić?). A może mordują pająki, biedronki i karpie, krzywdzą muchy... albo: RZUCAJĄ KSIĄŻKI NA PODŁOGĘ!
edit: Kropka uciekła.
Nie będę pokazywać palcami, ale więcej niż połowa FFmanów ma skłonności socjopatyczne albo przejawia brutalne żądze (i nie wiadomo, czy się mityguje, bo jak sprawdzić?). A może mordują pająki, biedronki i karpie, krzywdzą muchy... albo: RZUCAJĄ KSIĄŻKI NA PODŁOGĘ!
edit: Kropka uciekła.
So many wankers - so little time...
- Feline
- Kurdel
- Posty: 756
- Rejestracja: pt, 01 sie 2008 11:06
Połowa... Wcześniej uśmiechnąłem się, gdy była mowa o 1/3, toteż "połowa" jest mniej zabawna, nadal jednak humorystyczna ;)Małgorzata pisze:Nie będę pokazywać palcami, ale więcej niż połowa FFmanów
Zasadniczo Ika powinna wydawać w wątku powitalnym kapcie i szlafroki (wzorzyste wedle życzeń - tak zwany "test szlafroka"). Przedmiotów ostrych odbierać nie musi, bo ich posiadanie jest na FF chyba wskazane. Ostatecznie czerwień to jeden z podstawowych kolorów...
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
- inatheblue
- Cylon
- Posty: 1013
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 16:37
- Ika
- Oko
- Posty: 4256
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:26
Kiedyś wydawałam, witałam nowych pacje... to jest pensjonariuszy.Feline pisze:
Zasadniczo Ika powinna wydawać w wątku powitalnym kapcie i szlafroki (wzorzyste wedle życzeń - tak zwany "test szlafroka"). Przedmiotów ostrych odbierać nie musi, bo ich posiadanie jest na FF chyba wskazane. Ostatecznie czerwień to jeden z podstawowych kolorów...
Ale się strachali.
Najbardziej ci z długim stażem.
Im mniej zębów tym większa swoboda języka
- ElGeneral
- Mistrz Jedi
- Posty: 6089
- Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36
Śniło mi się, że jestem stojącą w mojej kuchni kuchenką mikrofalową. Do kuchni wchodzi moja nieżyjąca już Pani i trzyma w dłoni opakowanie z mrożoną pizzą. Cieszę się jak idiota, bo zaraz jej tę pizzę podgrzeję. A Ona, psiakrew, wkłada tę pizzę do lodówki. Tak się wkurwiłem, że mnie obudziło.
Czy ja jestem normalny?
Czy ja jestem normalny?
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.
- No-qanek
- Nexus 6
- Posty: 3098
- Rejestracja: pt, 04 sie 2006 13:03
Generale, sen wyjątkowo przejrzysty do interpretacji ;-)
Ja przedwczoraj całkiem świadomie, jak tylko zamykałem oczy, miałem wrażenie, że moja kołdra to wielki pływający budynek szmuglujący samochody do Stanów, a ja będąc pod nią steruję ruchem i jakimiś przepływami energii.
To pewnie wynik gorączki, choć już kiedyś miałem podobne "coś", tylko bardziej jako sen - śniłem, że całowałem ciało z góry do pępka, po czym zorientowałem się, że tu przecież nie ma nic do eksploracji i to strasznie nudne.
No, ale może ja już skończę się uzewnętrzniać...
Ja przedwczoraj całkiem świadomie, jak tylko zamykałem oczy, miałem wrażenie, że moja kołdra to wielki pływający budynek szmuglujący samochody do Stanów, a ja będąc pod nią steruję ruchem i jakimiś przepływami energii.
To pewnie wynik gorączki, choć już kiedyś miałem podobne "coś", tylko bardziej jako sen - śniłem, że całowałem ciało z góry do pępka, po czym zorientowałem się, że tu przecież nie ma nic do eksploracji i to strasznie nudne.
No, ale może ja już skończę się uzewnętrzniać...
"Polski musi mieć inny sufiks derywacyjny na każdą okazję, zawsze wraca z centrum handlowego z całym naręczem, a potem zapomina i tęchnie to w szafach..."
- nimfa bagienna
- Demon szybkości
- Posty: 5779
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
- Płeć: Nie znam
Kiedyś mi się śniło, że jestem kwantową funkcją falową opisującą stan wszechświata.ElGeneral pisze:Śniło mi się, że jestem stojącą w mojej kuchni kuchenką mikrofalową. Do kuchni wchodzi moja nieżyjąca już Pani i trzyma w dłoni opakowanie z mrożoną pizzą. Cieszę się jak idiota, bo zaraz jej tę pizzę podgrzeję. A Ona, psiakrew, wkłada tę pizzę do lodówki. Tak się wkurwiłem, że mnie obudziło.
Czy ja jestem normalny?
Jeśli ty jesteś nienormalny, to co ja mam powiedzieć!?
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.