Czyli objaśnienia przepowiedni wszelakich, tudzież znaków wróżebnych. Jednym słowem, wątek weneryhoryczny;-).
Zacznijmy od klasyki.
Powiedział ongiś Wieszcz: A imię jego czterdzieści i cztery.
Franciszek Smuda jest czterdziestym czwartym trenerem piłkarskiej reprezentacji.
Nomen omen
Moderator: RedAktorzy
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20028
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Nomen omen
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- No-qanek
- Nexus 6
- Posty: 3098
- Rejestracja: pt, 04 sie 2006 13:03
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20028
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Znałem kiedyś wróżbitę o siwych, sumiastych wąsach. Nie był on wróżbitą aż tak wybitnym, by przewidzieć, że pośmiertnie awansuje na pradziadka pewnego wokalisty, na widok którego fankom miękną kolana... ale raz zdarzyło mu się zinterpretować pewien znak wróżebny...
A było to tak: Jechał sobie ów pradziadek in spe wozem zaprzężonym w karego konia, by załadować na ów wehikuł urobek całego dnia wykopków. Po drodze spotkał sąsiada. Sąsiad wystraszony był mocno, bo mu się od rana wrona przeraźliwie darła na samym wierzchołku jabłoni. A krukowate, jak wiadomo, nieszczęścia wszelakie wieszczą. Sąsiad, niebożę, zastanawiał się, czy mu najpierw trza do księdza, czy może do notariusza... i co w ogóle to wszystko znaczy... A wtedy pradziadek in spe musnął wąs kciukiem, po czym zinterpretował wróżbę następująco: Drze się wrona? Dzisiaj? To znaczy, że się drze w poniedziałek. A jak się będzie darła jutro, to będzie znaczyło, że się drze we wtorek!
A było to tak: Jechał sobie ów pradziadek in spe wozem zaprzężonym w karego konia, by załadować na ów wehikuł urobek całego dnia wykopków. Po drodze spotkał sąsiada. Sąsiad wystraszony był mocno, bo mu się od rana wrona przeraźliwie darła na samym wierzchołku jabłoni. A krukowate, jak wiadomo, nieszczęścia wszelakie wieszczą. Sąsiad, niebożę, zastanawiał się, czy mu najpierw trza do księdza, czy może do notariusza... i co w ogóle to wszystko znaczy... A wtedy pradziadek in spe musnął wąs kciukiem, po czym zinterpretował wróżbę następująco: Drze się wrona? Dzisiaj? To znaczy, że się drze w poniedziałek. A jak się będzie darła jutro, to będzie znaczyło, że się drze we wtorek!
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.