Stalker

Moderator: RedAktorzy

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Re: Stalker

Post autor: Małgorzata »

Hundzia pisze:Na wdechu: I miał ony Poziom: 30 Płeć: Mężczyzna Charakter: Chaotyczny Zły PD: 68.000 HP: 200 Siła: 25 Zręczność: 17 Kondycja: 16 Inteligencja: 14 Mądrość: 12 Charyzma: 17 KP podstawowe: -12 KP przeciw pociskom: -2 KP przeciw broniom obuchowych: 0 KP przeciw broniom siecznym: 2 KP przeciw broniom kłującym: 1 Odporność na ogień zwykły i magiczny: 0 Odporność na elektryczność: 100 Odporność na kwas: 0 Odporność na magię: 65 Odporność na zimno zwykłe i magiczne: 0 Odporność na bronie obuchowe: 40 Odporność na bronie sieczne: 40 Odporność na bronie kłujące: 40 Odporność na pociski: 40 Rzut obronny przeciwko śmierci: 3 Rzut obronny przeciwko różdżkom: 5 Rzut obronny przeciwko polimorfi: 4 Rzut obronny przeciwko zianiu: 4 Rzut obronny przeciwko czarom: 6 Liczba ataków: 3 Morale: 10 Ucieczka przy morale równym: 5
I tak w STALKERZE było? Z tymi BRONIAMI?!
Czas umierać...

Chociaż reszta zdumiewająco znajoma. :)))
Całkiem niedawno sprawdzałam takie listy...

Hundzia rzuciła światło na przyczynę pojawienia się "stalkera", ale i tak chcę uzyskać wyjaśnienie od Ciebie, Autorze. Dlaczego "stalker"?
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
hundzia
Złomek forumowy
Posty: 4054
Rejestracja: pt, 28 mar 2008 23:03
Płeć: Kobieta

Re: Stalker

Post autor: hundzia »

Małgorzata pisze:I tak w STALKERZE było? Z tymi BRONIAMI?!Czas umierać...
Nie było, tak było m.in. w Baldur's gate ale skojarzenie podobne :P
Edyty to mnie się namnożyły... ni huhu nie mogę opanować linkowania w tym tekście.
jezu, znowu edyta.
Wzrúsz Wirúsa!
Wł%aś)&nie cz.yszc/.zę kl]a1!wia;túr*ę

Awatar użytkownika
neularger
Strategos
Posty: 5230
Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
Płeć: Mężczyzna

Re: Stalker

Post autor: neularger »

Regis pisze:Wydawało mi się, żeby to było tak:
1. Slavik wchodzi w trzciny, zauważa bohatera, ale go nie rozpoznaje, więc się przyczaja.
2. W tym samym czasie bohater zauważa Slavika. Do ochrony ma daleko, więc nie robi żadnych gwałtownych ruchów, bo gwałtowne ruchy sprzyjają naciskaniu spustu. A bohater jest zimny profesjonał. A nuż ten ktoś przyczajony to spokojny odludek, który nie chce być zauważony?
3. Później jest za ochroną, więc walnie magazynek albo dwa po krzakach dla pewności. Tak w razie czego. W końcu tam życie ludzkie nie ma żadnej wartości.
Nie jest to wiarygodne?
Jest. Ja się bohatera-narratora nie czepiam. Zastanawiam się czemu Slavik się tak zachował. W momencie, kiedy bohater wali z kałacha do krzaków, Slavik krzyczy żeby przestał => rozpoznał bohatera. Tak? Musiał rozpoznać go wcześniej, bo na pewno nie w momencie, kiedy bohater schowany za głazem siecze po krzakach kałachem. Zatem, czemu po rozpoznaniu bohatera Slavik się nie ujawnił? Nie wiadomo. W dobrze zakomponowanym tekście taka sytuacja niosłaby jakieś informacje związane z fabułą (np. Slavik jest szpiegim kogoś tam i nie chciał się ujawnić. Dopiero salwa z kałacha go do tego zmusiła). W dobrze zakomponowanym...
Regis pisze: Chodziło mi o to, żeby był patetyczny, ale jednocześnie trochę prześmiewczy wobec patetycznych śmierci i i tym podobnych. Skoro tego nie zauważyłeś to widocznie nie wyszło tak jak miało wyjść. Się poprawi.
Ty się bawisz ironią Regis, tak? O wiele za wcześnie. Swoją drogą, skąd Ci nagle wpadł do głowy pomysł na zabawę w prześmiewczość, w puszczanie oczka do czytelnika (już pomijam subtelność zabiegu w postaci Czecha śpiewającego "Sen o Warszawie" - ale o tym później) w tekście pisanym chyba generalnie na poważnie, co?
Regis pisze:Co do tytułu - nie miałem póki co innego pomysłu. Ale przecież nie jest to nazwa zastrzeżona?
Niby nie jest, ale nazwa wywołuje skojarzenia. Tak samo jak świat przedstawiony. Autor winien być tego świadom, że czytelnik będzie szukał związków. A jak znajdzie wyłącznie "zapożyczoną kreatywność", to biada autoru... Biada. :)
Regis pisze: I jeszcze takie drobne pytanie - historia jako całość trzyma się w miarę kupy?
Nie wiem. Czytałem raz, na fast- forwardzie. Przeczytam drugi to coś napiszę.
Hundzia pisze:Do tego S.T.A.L.K.E.R.owate anomalie, mutanty.
Patrz zupełnie o tym zapomniałem. Znaczy, pewnie dlatego, że grę olałem, jak zobaczyłem skąd zerżnięto pomysł. Ja ciągle o "Pikniku..." myślę... :)
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką.
- by Ebola ;)

Regis
Pćma
Posty: 278
Rejestracja: wt, 22 lut 2011 17:14
Płeć: Mężczyzna

Re: Stalker

Post autor: Regis »

Damn it. Niepotrzebnie się bawiłem w tą ironię i zapożyczałem ze wszystkiego po trochu. Mea culpa, mea maxima culpa. Jutro (a raczej dzisiaj) siadam i spróbuję uratować chociaż główny pomysł. Co prawda nie we wszystkim się zgadzam, bo przykładowo na strzały z kałacha w żargonie mówi się szczekanie, a Schron to nazwa własna (tak jak jest łódź i Łódź). Interpunkcję wybaczcie, od zawsze i na zawsze zostanie dla mnie czarną magią.
Dlaczego "Stalker"? Po prostu nie miałem pomysłu na tytuł, a "Stalker" opisywał wszystko co było w opowiadaniu, zawierał całą esencję.
W każdym razie dzięki za przeczytanie i wytknięcie błędów. Szczerze się ubawiłem czytając co niektóre komentarze i zawstydziłem przy paru błędach. Następne opowiadanie w drodze, więc niechaj wasze języki... znaczy się klawiatury pozostaną ostre. ;)

Awatar użytkownika
neularger
Strategos
Posty: 5230
Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
Płeć: Mężczyzna

Re: Stalker

Post autor: neularger »

Regis pisze:Niepotrzebnie się bawiłem w ironię i zapożyczałem ze wszystkiego po trochu. Mea culpa, mea maxima culpa. Jutro (a raczej dzisiaj) siadam i spróbuję uratować chociaż główny pomysł.
TĘ ironię do murwy nędzy...! Ile razy można powtarzać?
Ale jeszcze nie pora na poprawianie, to jeszcze nie koniec... He he :)
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką.
- by Ebola ;)

Awatar użytkownika
ElGeneral
Mistrz Jedi
Posty: 6089
Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36

Re: Stalker

Post autor: ElGeneral »

neularger pisze:
Regis pisze:Niepotrzebnie się bawiłem w ironię i zapożyczałem ze wszystkiego po trochu. Mea culpa, mea maxima culpa. Jutro (a raczej dzisiaj) siadam i spróbuję uratować chociaż główny pomysł.
TĘ ironię do murwy nędzy...! Ile razy można powtarzać?
TĄ ręką drapiemy się w TĘ dupę...
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.

Awatar użytkownika
Anat
Sepulka
Posty: 55
Rejestracja: śr, 29 sie 2012 19:40

Re: Stalker

Post autor: Anat »

Cordeliane pisze:
Anat pisze:
Regis pisze:Wtedy zaatakowali ci cholerni legioniści .
Trawestując pewien wierszyk: "Stawiał spację przed kropeczką, / bo był głupią biedroneczką"
Jeśli nie jest to nagminny błąd w tym tekście, a z tego, co widzę, nie jest - może jednak należy założyć, że to literówka, czyli warto wytknąć, ale nie warto się zbytnio wyzłośliwiać :)
Masz rację, Cordeliane, to było niegodne. Przepraszam serdecznie Autora, który bynajmniej nie ma się uważać za biedroneczkę. Ale wierszyki z zasadami (zwłaszcza głupawe) mają tę mnemotechniczną zaletę, że łatwo w pamięć zapadają i potem wyłażą, nieproszone :).
Regis pisze:Co prawda nie we wszystkim się zgadzam, bo przykładowo na strzały z kałacha w żargonie mówi się szczekanie
To się nie zgadzaj, twoje święte prawo. Zaznaczyłam to szczekanie, bo mnie zafrapowało, sama też jednocześnie pytając, czy jest poprawne. Jak tak, to nie mam zastrzeżeń.

Przy okazji, łączenie patosu z prześmiewczością niemal nigdy nie wychodzi.

Edit. Cytaty w cytatach się mi pokałapućkały.
Od momentu, kiedy wziąłem twoją książkę do ręki, do momentu, kiedy ją odłożyłem, tarzałem się ze śmiechu. Zamierzam ją kiedyś przeczytać
G. Marx

Awatar użytkownika
hundzia
Złomek forumowy
Posty: 4054
Rejestracja: pt, 28 mar 2008 23:03
Płeć: Kobieta

Re: Stalker

Post autor: hundzia »

neularger pisze:
Hundzia pisze: Do tego S.T.A.L.K.E.R.owate anomalie, mutanty.
Patrz zupełnie o tym zapomniałem. Znaczy, pewnie dlatego, że grę olałem, jak zobaczyłem skąd zerżnięto pomysł. Ja ciągle o "Pikniku..." myślę... :)
Nie zerżnięto tylko oparto. W dodatku za pozwoleniem Strugackich.
Wzrúsz Wirúsa!
Wł%aś)&nie cz.yszc/.zę kl]a1!wia;túr*ę

Awatar użytkownika
neularger
Strategos
Posty: 5230
Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
Płeć: Mężczyzna

Re: Stalker

Post autor: neularger »

Za pozwoleniem? Nie wiedziałem, ale dla mnie to i tak szarganie świętości... :)
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką.
- by Ebola ;)

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Re: Stalker

Post autor: Małgorzata »

Tu nie o szarganie świętości chodzi, tylko o pójście na łatwiznę. Fantastyka w całej swojej rozciągłości nie waha się przed pożyczaniem i wymianą motywów. Można prześledzić choćby "karierę" ansibla czy WARP-a, FTP czy innych takich. Można też poczytać utwory z pożyczonych światów.
Super, jest precedens.
Ale jednak coś mi tu nie pasuje. Nie w pojedynczych motywach czy nawiązaniach, lecz w takich dużych pożyczkach.
Lecz skoro można, zatem i ja wykorzystam cudzą pracę, Autorze.
Komentujący wskazali Ci błędy - konstrukcyjne i językowe. Zatem postawię wniosek: nie, tekst nie trzyma się kupy, bo rwie się na szczegółach.

Usatysfakcjonowany? No, to dzielimy to samo odczucie. Ty, po przeczytaniu mojego omówienia, ja - po przeczytaniu Twojego tekstu.

edit: Dookreślenia.
So many wankers - so little time...

Regis
Pćma
Posty: 278
Rejestracja: wt, 22 lut 2011 17:14
Płeć: Mężczyzna

Re: Stalker

Post autor: Regis »

neularger pisze:Ale jeszcze nie pora na poprawianie, to jeszcze nie koniec... He he :)
Tylko nie wbijajcie kołków w serce i nie ucinajcie mi głowy, bo nie chce mi się leżeć w grobie następne kilkadziesiąt lat.

Awatar użytkownika
Kruger
Zgred, tetryk i maruda
Posty: 3413
Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
Płeć: Mężczyzna

Re: Stalker

Post autor: Kruger »

Regis pisze:Interpunkcję wybaczcie, od zawsze i na zawsze zostanie dla mnie czarną magią.
Szczerze mówiąc była to moja największa bolączka jeszcze dwa-trzy lata temu. I korektorzy moich tekstów nielicznych zaświadczą, że nadal orłem nie jestem. A jednak przez te własnie ostatnie lata kilka zasad (wcale nietrudnych - a sprawiały mi problemy zawsze) przyswoiłem. Więc się da :)
"Trzeba się pilnować, bo inaczej ani się człowiek obejrzy, a już zaczyna każdego żałować i w końcu nie ma komu w mordę dać." W. Wharton
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA

Awatar użytkownika
hundzia
Złomek forumowy
Posty: 4054
Rejestracja: pt, 28 mar 2008 23:03
Płeć: Kobieta

Re: Stalker

Post autor: hundzia »

Ja też miałam przecinkofobię i wieczne problemy z imiesłowami :P Wyleczalne na szczęście.
Wzrúsz Wirúsa!
Wł%aś)&nie cz.yszc/.zę kl]a1!wia;túr*ę

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Re: Stalker

Post autor: Małgorzata »

Mam wrażenie, że demonizujecie tę nieszczęsną interpunkcję. Niektórzy nawet do tego stopnia, że jej nie stosują (miałam ostatnio tłumaczenie <nienawiść+odraza mode/on>Z NIEMIECKIEGO<nienawiść+odraza mode/off> pozbawione przecinków).

Interpunkcja to chyba najprostszy aspekt polszczyzny - zależy głównie od składni i znaczeń, więc ze znajomości tych pierwszych wynika drugie. Czysta logika, sporadyczne wyjątki.
Oddychanie jest trudniejsze. :P
So many wankers - so little time...

Regis
Pćma
Posty: 278
Rejestracja: wt, 22 lut 2011 17:14
Płeć: Mężczyzna

Re: Stalker

Post autor: Regis »

O nie, tu się nie zgodzę. Bo na ten przykład za oddychanie nikt na mnie nie krzyczał, nie krzyczy i mam nadzieję, że nie będzie krzyczał. A interpunkcja, ciemnej strony mocy wynalazek, zawsze dostarczała mi różnych doznań dźwiękowych w wykonaniu mojej polonistki z gimnazjum, kiedy mimo znajomości reguł owej (interpunkcji, nie polonistki) nie umiałem ich zastosować w praktyce.

ODPOWIEDZ