Z dawnych wieków...

czyli co nam w duszy gra - o muzyce fantastyczniej i fantastyce muzycznej

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Gesualdo
Niegrzeszny Mag
Posty: 1752
Rejestracja: pn, 01 wrz 2008 14:45

Post autor: Gesualdo »

Ivry GITLIS @ KREISLER Marche Miniature Viennoise - S.Iwasaki, 1995

Nie słyszałem tego w żadnym innym wykonaniu, ale szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie, żeby ktoś to mógł zagrać lepiej.
To jest tak gitlisowy kawałek:)
"Jestem kompozytorem i coś pewnie chciałem, ale już zapomniałem."

Awatar użytkownika
Gesualdo
Niegrzeszny Mag
Posty: 1752
Rejestracja: pn, 01 wrz 2008 14:45

Post autor: Gesualdo »

Ustvolskaya - Piano Sonata No. 6

Na nerwy. Zamiast bić naczynia, można sobie pograć tę Sonatę.
Swoją drogą, bardzo ciekawa kompozytorka.
"Jestem kompozytorem i coś pewnie chciałem, ale już zapomniałem."

Awatar użytkownika
Gesualdo
Niegrzeszny Mag
Posty: 1752
Rejestracja: pn, 01 wrz 2008 14:45

Post autor: Gesualdo »

Pierre Henry - Levitation

Inspirujący kompozytor.
"Jestem kompozytorem i coś pewnie chciałem, ale już zapomniałem."

Awatar użytkownika
No-qanek
Nexus 6
Posty: 3098
Rejestracja: pt, 04 sie 2006 13:03

Post autor: No-qanek »

A jak to się ma do dawnych wieków?
"Polski musi mieć inny sufiks derywacyjny na każdą okazję, zawsze wraca z centrum handlowego z całym naręczem, a potem zapomina i tęchnie to w szafach..."

Awatar użytkownika
Gesualdo
Niegrzeszny Mag
Posty: 1752
Rejestracja: pn, 01 wrz 2008 14:45

Post autor: Gesualdo »

Sciarrino - Sonatina for violin and piano

Piękna muzyka. Sciarrino ma niezwykłe podejście do skrzypiec. Orzeźwiające. Znacznie wcześniej podobnie orzeźwiającą muzykę skrzypcową pisał nasz Szymanowski:
Kogan plays Szymanowski


E.
No-qanku:
Radioaktywny pisze:Nie mogę uwierzyć, że nie ma tu wątku o muzyce poważnej!
Bardziej sobie wziąłem do serca pierwsze słowa napisane w tym wątku.
Powiedzmy: wiek miniony, zamiast - dawny. Ale wciąż muzyka poważna.
"Jestem kompozytorem i coś pewnie chciałem, ale już zapomniałem."

Awatar użytkownika
No-qanek
Nexus 6
Posty: 3098
Rejestracja: pt, 04 sie 2006 13:03

Post autor: No-qanek »

A przepraszam, zapomniałem już, że nazwa tego wątku jest ciut myląca :)
"Polski musi mieć inny sufiks derywacyjny na każdą okazję, zawsze wraca z centrum handlowego z całym naręczem, a potem zapomina i tęchnie to w szafach..."

Awatar użytkownika
Gesualdo
Niegrzeszny Mag
Posty: 1752
Rejestracja: pn, 01 wrz 2008 14:45

Post autor: Gesualdo »

Rytis Mazulis - "Fortepian czystego rozumu"

Słuchać głośno i w całości :)
"Jestem kompozytorem i coś pewnie chciałem, ale już zapomniałem."

Awatar użytkownika
Gesualdo
Niegrzeszny Mag
Posty: 1752
Rejestracja: pn, 01 wrz 2008 14:45

Post autor: Gesualdo »

"Jestem kompozytorem i coś pewnie chciałem, ale już zapomniałem."

Awatar użytkownika
Varelse
Dwelf
Posty: 511
Rejestracja: czw, 13 lip 2006 11:12

Post autor: Varelse »

Też się tym ostatnio zachwycam, usłyszałem to w podcaście Jacaszka (nawet dłuższy fragment o całe 40 sekund, acz głęboko "w środku")
Ale tak naprawdę nie miałbym nic przeciwko umieraniu, gdyby nie następowała po nim śmierć - Thomas Nagel


Szczury z Princeton, Nowa Fantastyka 9/2009

Awatar użytkownika
Gesualdo
Niegrzeszny Mag
Posty: 1752
Rejestracja: pn, 01 wrz 2008 14:45

Post autor: Gesualdo »

Szymański to bardzo ciekawy kompozytor. Typowy postmodernista, choć sam siebie określa mianem surkonwencjonalisty. Nie mogę w necie znaleźć jego „quasi una sinfonietta (albo fantasia), ale ciekawa to rzecz. Niby miła w słuchaniu, ale ma coś z koszmaru sennego, z którego nie możesz się przebudzić (znacie to uczucie, jak biegniecie, ale nie ruszacie się z miejsca?). W dodatku czuję się, jakbym siedział na cmentarzysku muzyki dawnej. Muzyki tonalnej. Oprócz kości, jest też sporo flaków i krwi.
Szymański wodzi za nos, przywołując stare duchy. Trochę to przerażające.


Dwie etiudy na fortepian.
Koncert fortepianowy.

E.
"Jestem kompozytorem i coś pewnie chciałem, ale już zapomniałem."

Awatar użytkownika
Gesualdo
Niegrzeszny Mag
Posty: 1752
Rejestracja: pn, 01 wrz 2008 14:45

Post autor: Gesualdo »

"Jestem kompozytorem i coś pewnie chciałem, ale już zapomniałem."

Awatar użytkownika
Gesualdo
Niegrzeszny Mag
Posty: 1752
Rejestracja: pn, 01 wrz 2008 14:45

Post autor: Gesualdo »

"Jestem kompozytorem i coś pewnie chciałem, ale już zapomniałem."

Awatar użytkownika
Gesualdo
Niegrzeszny Mag
Posty: 1752
Rejestracja: pn, 01 wrz 2008 14:45

Post autor: Gesualdo »

Black Angels - I. Departure.
Black Angels - II. Absence.
Black Angels - III. Return.

Genialny kwartet Crumba.

Ostatnio na imprezie puściłem (w całości!). Zaraz po Shakirze i Michaelu Jacksonie. Bawiła się cała sala, czyli pięć osób, bo to kameralna impreza była.
Czad.

E. W drugiej części jest cytat ze "Śmierci i dziewczyny" Schuberta. Piękny.
"Jestem kompozytorem i coś pewnie chciałem, ale już zapomniałem."

Awatar użytkownika
No-qanek
Nexus 6
Posty: 3098
Rejestracja: pt, 04 sie 2006 13:03

Post autor: No-qanek »

Nawet niezłe - niedawno słyszałem Crumba w radio i uznałem, że bardzo źle się dzieje w Ameryce, jeśli to ma być ich największy kompozytor.
"Polski musi mieć inny sufiks derywacyjny na każdą okazję, zawsze wraca z centrum handlowego z całym naręczem, a potem zapomina i tęchnie to w szafach..."

Awatar użytkownika
Gesualdo
Niegrzeszny Mag
Posty: 1752
Rejestracja: pn, 01 wrz 2008 14:45

Post autor: Gesualdo »

Piękne.
Rozwaliłeś mnie:))
"Jestem kompozytorem i coś pewnie chciałem, ale już zapomniałem."

ODPOWIEDZ