Fantastyczne soundtracki
Moderator: RedAktorzy
- Varelse
- Dwelf
- Posty: 511
- Rejestracja: czw, 13 lip 2006 11:12
Fakt faktem, że nagrał go w 6 wersjach (lub 7, jeśli liczyć "Tubular World"), ale to nie znaczy, że nie nagrał oprócz tego nic porządnego. Że nie wspomnę o soundtracku do The Killing Fields, albumie Light+Shade czy Songs of Distant Earth (któya tak nawiasem też podchodzi pod muzykę fantastyczną, patrz Arthur C. Clarke, "Pieśni dalekiej Ziemii")
- Sexy Babe
- Fargi
- Posty: 308
- Rejestracja: wt, 22 sie 2006 23:42
Podpisuję się pod Spawnem, i Mononoke.
Dorzucam:
MI:2 (O)ST
Co najmniej kilka kawałków wybitnych, ponad połowa co najmniej godna uwagi. Niezła mieszanka stylów wyszła, płyta raczej naciąganego typu "inspired by" niż "from", ale.. całość oczko wyżej od Spawna oceniam.
A na CD/w empeczach znajdziemy:
drapieżnego jak nigdzie indziej Roba Zombiego (Scumb of the Earth), zadziornych Pimpsów (Rocket Science), niepokojący Apartament 26 (Backwards), bezbłędnego Hansa Zimmera feat. tęsknego Heitora Pereire (Nyah), rozmarzonego Powderfindera (Not My Kinda Scene), wreszcie obłędną Tori Amos (Carnival), i innych mniej lub bardziej znanych wykonawców, z mniej lub bardziej udanymi numerami, w tym ostatni wybryk Metallici który daje się słuchać.
Donne Darko
OST dziwnie wybrakowany, to czego nie ma można wyklikać na soundtrackinfo.com chociażby i >każdy_wie_co<
Finałowe, wbijające w fotel - Mad World by Michael Andrews & Gary Jules.. cały film streszczony w trzech minutach. Czegoś takiego się nie zapomina.
Starcraft: Broodwar (O)ST
Kto grał, ten wie. Kto nie grał, niech ściąga. Można sobie też z CD z grą zrypać, jest taki fajny tool do płyt Blizzarda :)
Podkład Zergów rządzi. Plus jajcarskie Starcraft - The 12 Days of Xmas.
On a ferst dej ow krys-mas blyzard gejw tu mi... e brend nu es si vi :D
Dorzucam:
MI:2 (O)ST
Co najmniej kilka kawałków wybitnych, ponad połowa co najmniej godna uwagi. Niezła mieszanka stylów wyszła, płyta raczej naciąganego typu "inspired by" niż "from", ale.. całość oczko wyżej od Spawna oceniam.
A na CD/w empeczach znajdziemy:
drapieżnego jak nigdzie indziej Roba Zombiego (Scumb of the Earth), zadziornych Pimpsów (Rocket Science), niepokojący Apartament 26 (Backwards), bezbłędnego Hansa Zimmera feat. tęsknego Heitora Pereire (Nyah), rozmarzonego Powderfindera (Not My Kinda Scene), wreszcie obłędną Tori Amos (Carnival), i innych mniej lub bardziej znanych wykonawców, z mniej lub bardziej udanymi numerami, w tym ostatni wybryk Metallici który daje się słuchać.
Donne Darko
OST dziwnie wybrakowany, to czego nie ma można wyklikać na soundtrackinfo.com chociażby i >każdy_wie_co<
Finałowe, wbijające w fotel - Mad World by Michael Andrews & Gary Jules.. cały film streszczony w trzech minutach. Czegoś takiego się nie zapomina.
Starcraft: Broodwar (O)ST
Kto grał, ten wie. Kto nie grał, niech ściąga. Można sobie też z CD z grą zrypać, jest taki fajny tool do płyt Blizzarda :)
Podkład Zergów rządzi. Plus jajcarskie Starcraft - The 12 Days of Xmas.
On a ferst dej ow krys-mas blyzard gejw tu mi... e brend nu es si vi :D
Zbyt mało pamięci lub miejsca na dysku aby...
- Coleman
- Wampir
- Posty: 3097
- Rejestracja: wt, 14 cze 2005 16:41
A mi sie wlasnie przypomnial przy tej okazji soundtrack do Judge Dredda. Ladnie skomponowana plytka, absolutnie popisowy kawalek The Cure do tego.
No i wspominal ktos juz Kruka? Z perspekwtywy lat dochodze do wniosku, ze muzyka lepiej zniosla probe czasu niz sam film :)
No i wspominal ktos juz Kruka? Z perspekwtywy lat dochodze do wniosku, ze muzyka lepiej zniosla probe czasu niz sam film :)
You and me, lord. You and me.
- Farnese
- Mamun
- Posty: 186
- Rejestracja: czw, 22 cze 2006 12:27
Powróciłam właśnie do starych kawałków z Requiem for a dream. Może to mało fantastyczny film, ale coś niecoś z fantastyki ma (gł. narkotyczne wizje;). Nie wiem, ale tam muzyka ma coś takiego, co nie pozwala o sobie zapomnieć. Może to te głębokie dźwięki rodem z Apocaliptyki, a może wspaniałe brzmienie skrzypiec, brzmi nieomal jak płacz, świetnie wpasowuje się w tło filmu. A wszystko to dzięki Kronos Quartet.
"Nie zaglądaj do cudzego stołu, bo ci oczy zjedzą" by Maximus;)
- voodoo_doll
- Fargi
- Posty: 427
- Rejestracja: pn, 10 lip 2006 22:01
I to tych co bardziej mrocznych, chociażby motywów towarzyszących scenom z "Mieczy Waylanda" :-)Rafał Dębski pisze:Blade Runner - tak. Jeden z najlepszych soundtracków fantastycznych. Uwielbiam. Ale na kolana powaliła mnie muzyka Clannadu do serialu Robin Hood. Perełeńka po prostu. Szkoda tylko, że na płycie nie znalazł się pełny materiał z filmu - brakuje kilku fantastycznych kawałków.
Muzyka w moim sercu raczej małe ma znaczenie, bo miejsca dla niej nie ma tam zbyt wiele. (przepraszam za rym) Lubię posłuchać muzyki filmowej jak i klasycznej. Co do ulubionych wymyślny nie będę Star Wars, Star Trek, Władca Pierścieni, Opowieści z Narnii, Król Artur, Pierścień Nibelungów – Kompozytorów chyba nie muszę przedstawiać. Tak po za tymi filmami i tematem to soundtrack do Ostatniego Mohikanina, Jurassic Park no i oczywiście Indiana Jonnes i Gladiator.
- Vodnique
- Ośmioł
- Posty: 639
- Rejestracja: sob, 11 cze 2005 15:44