Fantastyczne soundtracki

czyli co nam w duszy gra - o muzyce fantastyczniej i fantastyce muzycznej

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Zamorano
Mamun
Posty: 120
Rejestracja: sob, 18 cze 2005 14:45
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Zamorano »

Książeczka płyty :)

Zamorano i reszta Milusinskich... Co jest? Brakuje literkow na klawiaturze do dluzszych wypowiedzi? :P
Stalin źle rysuje. Gorzej nawet niż Picasso.
"Kontrola"

Tatjana

Post autor: Tatjana »

Już poprawiam :), nie zmienia to jednak faktu, że muzyka jest hmm powalająca ? :)

I tu...

Awatar użytkownika
Robert J. Szmidt
Kurdel
Posty: 778
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 01:12

Post autor: Robert J. Szmidt »

niektóre kawałki z Ghost in the Shell sa miodne

...i tu...
Tylko wyjątkowy głupiec, albo kanalia wredna, lży innych z powodu błędów, które sam nagminnie popełnia.

Bez gwiazdy nie ma jazdy!

Awatar użytkownika
Lafcadio
Nexus 6
Posty: 3193
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57

Post autor: Lafcadio »

Jam tylko dwa: Making a cyborg i Floating museum. Fajne są. Ale film bym sobie jeszcze raz obejrzał.
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.

Awatar użytkownika
Harkonnen2
Pćma
Posty: 291
Rejestracja: sob, 11 cze 2005 10:19

Post autor: Harkonnen2 »

Ja właściwie lubię cały soundtrack z GITS (no w końcu Kawai ;)) a kawałki "Making of Cyborg", "Floating Museum" i "Nightstalker" to faktycznie najlepsze z całości. Jak będzie przypływ gotówki to postaram się zapolować na OST do "Innocence", który też jest świetny :)
Aah! I see you have the machine that goes 'ping'. This is my favourite. You see, we lease this back from the company we sold it to, and that way, it comes under the monthly current budget and not the capital account.

Tatjana

Post autor: Tatjana »

Nom, ja też mam cały krążek GITS, kawałki wymienione przez Harkonnen2 są również moim zdaniem najlepsze z całosci. Jednak mam duży sentyment do tej płyty i podoba mi się po prostu :).

Awatar użytkownika
Vodnique
Ośmioł
Posty: 639
Rejestracja: sob, 11 cze 2005 15:44

Post autor: Vodnique »

Zamorano pisze:Nikt nie wymienił jak na razie IMVHO wspaniałej ścieżki jak najbardziej fantasycznego filmu "Piąty Element" którą popełnił Eric Serra. Bardzo klimatycznie i wystawnie :) Subtelna elektronika, symfonia i etno. No i te wokalizy :)
Mnie podoba się 5-6 z dwudziestu kilku, więc nie mogę tego uznać za wybitny soundtrack. Ale fakt, że utwór z napisów końcowych jest jednym z moich ulubionych soundtrackowych kawałków.

Moje ulubione OST'ki to te z obu "Kill Bill'ów". Tuż za nimi jest "Królowa Potępionych". Ostatnio spodobał mi się też ten do anime "Naruto" (wszystkie trzy części).

Jako fan "Planescape: Torment" muszę też (tak aby mieć czyste sumienie) polecić OST z tej giery. Utwory są naprawdę fajne, ale spodobają się głównie tym, którym się skojarzą z grą. To samo tyczy potężnego OST'ka (ponad 60 utworów) do "Chrono Cross".
Dealing with bugs on a daily basis.

Awatar użytkownika
Lafcadio
Nexus 6
Posty: 3193
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57

Post autor: Lafcadio »

Vodnique pisze:Jako fan "Planescape: Torment" muszę też (tak aby mieć czyste sumienie) polecić OST z tej giery. Utwory są naprawdę fajne, ale spodobają się głównie tym, którym się skojarzą z grą.
To można powiedzieć o sporej części muzyki podkładowej ;)
Vodnique pisze:To samo tyczy potężnego OST'ka (ponad 60 utworów) do "Chrono Cross".
Tak, Yasunori Mitsuda rządzi :)
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.

Awatar użytkownika
tarkus
Mamun
Posty: 165
Rejestracja: sob, 11 cze 2005 21:55

Post autor: tarkus »

Rafał Dębski pisze:Szkoda tylko, że na płycie nie znalazł się pełny materiał z filmu - brakuje kilku fantastycznych kawałków.
Polecam poszperanie po sieci, dam sobie to i owo uciąć, że pełna wersja jest gdzieś dostępna, zremasterowana i zapewne wielopłytowa :) Vangelis z Bladym Runnerem ma dokładnie tak samo, w sklepach skromna wersja 1 CD, w sieci wersja grubaśna, 2 CD i 2,5 godziny muzyki.
<glootech> dochodze do wniosku, ze ksiezyc jest bardziej potrzebny od slonca
<glootech> bo swieci, gdy jest ciemno
<glootech> a slonce, gdy jest jasno

Awatar użytkownika
Robert J. Szmidt
Kurdel
Posty: 778
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 01:12

Post autor: Robert J. Szmidt »

tarkus pisze:
Rafał Dębski pisze:Szkoda tylko, że na płycie nie znalazł się pełny materiał z filmu - brakuje kilku fantastycznych kawałków.
Polecam poszperanie po sieci, dam sobie to i owo uciąć, że pełna wersja jest gdzieś dostępna, zremasterowana i zapewne wielopłytowa :) Vangelis z Bladym Runnerem ma dokładnie tak samo, w sklepach skromna wersja 1 CD, w sieci wersja grubaśna, 2 CD i 2,5 godziny muzyki.
Kurcze, szukałem, ale nigdzie tego nie widziałem. Kto to wydał? Znaczy Bladego
Tylko wyjątkowy głupiec, albo kanalia wredna, lży innych z powodu błędów, które sam nagminnie popełnia.

Bez gwiazdy nie ma jazdy!

Awatar użytkownika
tarkus
Mamun
Posty: 165
Rejestracja: sob, 11 cze 2005 21:55

Post autor: tarkus »

Nieocenieni bootlegerzy. Pojawia się toto na różnych torrentach, jako "Complete Soudtrack - Esper Productions".
Przedstawia się to tak :
Disc1:
01. Prologue and Main Titles
02. Leon's Voight Kampff Test
03. Sushi Bar - Damask Rose
04. Spinner Ascent
05. Blush Response
06. Wait FOr Me
07. Deckard Meets Rachael
08. Rachael's Song
09. Tales of the Future
10. Bicycle Riders
11. Chew's Eye Lab
12. Memories of Green
13. Blade Runner Blues
14. Pris Meets J.F. Sebastian
15. One More Kiss, Dear
Disc2:
01. Deckard Dream
02. Thinking of Rachael (Love Theme Different Take)
03. Esper Analysis
04. Animoid Row
05. Taffey Lewis Night Club
06. Salome's Dance
07. Zhora's Retirement
08. I Am The Business
09. Love Theme
10. I Dreamt Music
11. Morning At The Bradbury
12. The Prodigal Son Brings Death
13. Deckard Enters the Bradbury
14. Dangerous Days
15. Wounded Animals
16. Tears In Rain
17. Rachael Sleeps
18. End Titles

I jeszcze drobna nota od "wydawców" : DO NOT confuse this original complete score with the official soundtrack released in 1994. The 1994 soundtrack release was completely re-recorded and some of the tracks were not even performed by Vangelis.

Czyli mały ZONK :)
<glootech> dochodze do wniosku, ze ksiezyc jest bardziej potrzebny od slonca
<glootech> bo swieci, gdy jest ciemno
<glootech> a slonce, gdy jest jasno

Awatar użytkownika
Robert J. Szmidt
Kurdel
Posty: 778
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 01:12

Post autor: Robert J. Szmidt »

OK. dzieki

...i zwlaszcza tu. </Wampir>
Tylko wyjątkowy głupiec, albo kanalia wredna, lży innych z powodu błędów, które sam nagminnie popełnia.

Bez gwiazdy nie ma jazdy!

Awatar użytkownika
Idaho
Sepulka
Posty: 89
Rejestracja: pn, 13 cze 2005 16:47

Post autor: Idaho »

Nie wiem na ile film można uznać za fantastyczny gatunkowo (z pewnościa są elementy fantastyki w scenariuszu), ale tak jak sam obraz tak i jego soundtrack zachwyciły mnie. Mowa o węgierskich "Kontrolerach" i o płytce "Neo Control" zawierajacej ścieżkę dźwiękową.
"Walkin' on air, up from the wheelchair
I'll find my suicide, that i deserve"
Mr. Bungle "The Air-Conditioned Nightmare" Album: "California"

Awatar użytkownika
nosiwoda
Lord Ultor
Posty: 4541
Rejestracja: pn, 20 cze 2005 15:07
Płeć: Mężczyzna

Post autor: nosiwoda »

Dodam do płytek wymienionych przez przedpiśców (świetny neologizm, Małgorzato) wszystkie płytki do serialu i filmu "Archiwum X", czyli w sumie 4:
"Songs in the key of X" - czyli OST z serialu, score Marka Snowa z serialu, score Marka Snowa z filmu oraz (najsłabszy, ale wciąż naprawdę niezły) OST z filmu (szczególnie lubię kawałek Noela Gallaghera Teotihuacan oraz nową wersję Invisible Sun w wykonaniu Stinga i Aswada). A sam temat do Archiwum po prostu rozwala. Dalej, po tych wszystkich latach, jak sobie pogwizduję 'fiu-fiu, fiu-fiu, fiu-fiu", to mi się miło robi :) Mam go za temat startowy na domowym kompie. A jako temat zamykania Windowsów mam oczywiście "I made this!" :D
Wg mnie bardzą dobrą płytką jest też OST do "Event Horizon", czyli "Ukrytego wymiaru". Taki przejmujący i mroczny. Fajnym pomysłem błysnęli twórcy OST do "Spawna" - są tam same duety tuzów dzisiejszych brzmień elektronicznych z tuzami teraźniejszego ostrego grania, np. Tom Morello z Prodigy, Henry Rollins z Goldiem, Slayer z Atari Teenage Riot, a Metallica z DJ-em Spookym.
Zaliczę do fantastycznych OST także ścieżkę do "Twin Peaks" (świetna!) oraz do "Twin Peaks: Fire walk with me" (nie wiem, czy nawet nie lepsza muzycznie). Jak sie nazywał ten Włoch? Angelo Badalamenti? Chyba tak. Temat do Twin Peaks jest bardzo tajemniczy, a przy tym spokojny, cały koszmar jest głęboko przykryty...
"Having sons means (among other things) that we can buy things "for" those sons that we might not purchase for ourselves" - Tycho z PA

Awatar użytkownika
Coleman
Wampir
Posty: 3097
Rejestracja: wt, 14 cze 2005 16:41

Post autor: Coleman »

nosiwoda pisze:Fajnym pomysłem błysnęli twórcy OST do "Spawna" - są tam same duety tuzów dzisiejszych [owczesnych :) - Coleman] brzmień elektronicznych z tuzami teraźniejszego [owczesnego - Coleman ostrego grania, np. Tom Morello z Prodigy, Henry Rollins z Goldiem, Slayer z Atari Teenage Riot, a Metallica z DJ-em Spookym.
[...]
Jak sie nazywał ten Włoch? Angelo Badalamenti? Chyba tak. Temat do Twin Peaks jest bardzo tajemniczy, a przy tym spokojny, cały koszmar jest głęboko przykryty...
Badalamenti ostatnio pojawil sie z muzyka do Aleksandra, ale to juz cien dawnej chwaly, jak dla mnie. Soundtrack do Spawna byl swietny [zwlaszcza Trip like I do - Filter&Cristal Method], ale to juz jednak ladnych pare lat temu... :) Swoja droga Filter mial swietny kawalek wlasnie w kinowym X Files - One is the lonliest number...
Ostatnio zmieniony wt, 21 cze 2005 13:34 przez Coleman, łącznie zmieniany 1 raz.
You and me, lord. You and me.

ODPOWIEDZ