Portale nie-periodykowe

[mr.maras]

Wlasnie zakoczylem moderowanie na Forum Literatury Nowej Gildii. Lza sie w oku kreci, kilka lat minelo, ale po prostu serca zabraklo i czasu.

[Ebola]

Znaczy, przeszedłeś na zasłużoną, wcześniejszą emeryturę.
FTSL

[mr.maras]

Znaczy, przeszedłeś na zasłużoną, wcześniejszą emeryturę.
FTSL

Emerytura jest przymusowa..., chociaz racja, wczesniejsza emerytura po czesci dobrowolna ;)

[nosiwoda]

Znaczy, przeszedłeś na zasłużoną, wcześniejszą emeryturę.
FTSL

Chyba Zakużoną?

[mr.maras]

Nie wiem czy dobre miejsce wybralem ale podwiesze sie pod ten temat (chociaz i periodykow sieciowych on poniekad dotyczy). Otoz zajrzyjcie moi mili do roznego rodzaju "wiesci", "oczu na niebie", "s-f na swiecie" itp.. Problem jest szczegolnie widoczny na stronach sieciowych papierowych pism fantastycznych. Co my tam zazwyczaj mamy? Informacje swiezutkie jak splesnialy ser, zazwyczaj z zeszlego lata. Nawet nie pytam o sens otwierania podobnego dzialu, bo ambicje portalowych tworcow sa na starcie zawsze wygorowane ale...

[nosiwoda]

No, co racja, to racja. draken nawet ostatnio zwracał na to uwagę na forum NF, ale chyba bez echa. Strona NF jest chyba traktowana przez wydawnictwo lub redakcję per "noga" (zresztą podobnie jak forum, co akurat sam JeRzy przyznał).

[Q]

W końcu ktoś poza baronem Reynoldsa publicznie chwali:
http://katedra.nast.pl/art.php5?id=8289

Przy czym w tych pochwałach brak mi wzmianki, że jest "Revelation Space" z przyległościami jedną z tych nielicznych space oper, którym nie da się przedstawić lemowskiego zarzutu załgiwania Kosmosu, nieuwzględnienia wniosków płynących z wiedzy kosmologicznej i autorskiego ułatwiania sobie wątków astropolitycznych przez obejście/złamanie limitu prędkości światła.