QFANT - kwartalnik fantastyczno-kryminalny
Moderator: RedAktorzy
- Soi
- Psztymulec
- Posty: 936
- Rejestracja: ndz, 26 paź 2008 20:36
- Płeć: Kobieta
QFANT - kwartalnik fantastyczno-kryminalny
Uwaga! „Fahrenheit” ma nową konkurencję!
Ostatnimi czasy w Internetowym gąszczu narodziło się pierworodne (?) dziecko grupki zapaleńców, amatorów literatury – kwartalnik fantastyczno-kryminalny Qfant. Leży tu, w tej kołysce, ale wygląda na to, że już niedługo z niej wyrośnie, gdyż zbiera mu się na rozwój, nawet w kierunku papieru.
Jak widać na załączonym obrazku, portal dorobił się pierwszego numeru periodyku, więc czemu by się z nim nie zapoznać? I wskazane jest, by kolejnym krokiem było podzielenie się wrażeniami czy to tu, czy na forum Qfanta. : )
Więcej informacji będzie dostarczane w odpowiednich porcjach, w stosownym czasie. ; P
Zapraszamy serdecznie!*
*w imieniu załogi Qfanta
www.qfant.pl
Ostatnimi czasy w Internetowym gąszczu narodziło się pierworodne (?) dziecko grupki zapaleńców, amatorów literatury – kwartalnik fantastyczno-kryminalny Qfant. Leży tu, w tej kołysce, ale wygląda na to, że już niedługo z niej wyrośnie, gdyż zbiera mu się na rozwój, nawet w kierunku papieru.
Jak widać na załączonym obrazku, portal dorobił się pierwszego numeru periodyku, więc czemu by się z nim nie zapoznać? I wskazane jest, by kolejnym krokiem było podzielenie się wrażeniami czy to tu, czy na forum Qfanta. : )
Więcej informacji będzie dostarczane w odpowiednich porcjach, w stosownym czasie. ; P
Zapraszamy serdecznie!*
*w imieniu załogi Qfanta
www.qfant.pl
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
No, to neutralne określenie, zwykła obserwacja. Znaczy, nie mam żadnych pejoratywnych skojarzeń, chociaż marketingowych trochę (to nie są w moim przypadku pejoratywy) => że wybrał sobie periodyk miedzę na styku doskonale sprzedającej się beletrystyki (kryminał) i znacznie mniej popularnej (fantastyka).
Widzę atuty i słabe strony tego pozycjonowania, ale to teoria. Praktyka pokaże, czy szala się przechyli na stronę atutów, czy wręcz przeciwnie - bo łaska czytelników na pstrym koniu cwałuje, jak wiadomo, a o czytelnikach ogólnie niewiele wiadomo, więc sufitowe ekstrapolacje mi się tylko roją. :)))
Widzę atuty i słabe strony tego pozycjonowania, ale to teoria. Praktyka pokaże, czy szala się przechyli na stronę atutów, czy wręcz przeciwnie - bo łaska czytelników na pstrym koniu cwałuje, jak wiadomo, a o czytelnikach ogólnie niewiele wiadomo, więc sufitowe ekstrapolacje mi się tylko roją. :)))
So many wankers - so little time...
- rubens
- Fargi
- Posty: 437
- Rejestracja: sob, 23 lut 2008 00:00
Olrajt, pierwsze wrażenia.
1. IMHO nietrafiona oprawa graficzna - po prostu nie wygląda estetycznie.
2. Popracować trzeba by nad łamaniem tekstu, światłem - ogólnie korektą (moje zboczenie, wiem, ale - jeśli już się reklamować u konkurencji, to czymś konkretnym)
3. Poziom tekstów - czytam trzeci tekst aktualnie i, szczerze powiem, jest nieźle.
Ogólnie, macie fajnych ludzi, którzy chcą się w to bawić, macie ambicje, teraz tylko nad odpowiednią oprawą popracować. Całkiem jednak nieźle, jak na pierwszy numer, IMO oczywiście.
1. IMHO nietrafiona oprawa graficzna - po prostu nie wygląda estetycznie.
2. Popracować trzeba by nad łamaniem tekstu, światłem - ogólnie korektą (moje zboczenie, wiem, ale - jeśli już się reklamować u konkurencji, to czymś konkretnym)
3. Poziom tekstów - czytam trzeci tekst aktualnie i, szczerze powiem, jest nieźle.
Ogólnie, macie fajnych ludzi, którzy chcą się w to bawić, macie ambicje, teraz tylko nad odpowiednią oprawą popracować. Całkiem jednak nieźle, jak na pierwszy numer, IMO oczywiście.
Niecierpliwy dostaje mniej.
- Piotr Michalik
- Sepulka
- Posty: 20
- Rejestracja: pt, 08 maja 2009 07:53
Powitać i podziękować.
Cieszę się że nasz pierwszy numer przypadł Wam do gustu.
Zdajemy sobie sprawy z jego słabych stron i postaramy się by drugi był lepszy. Zapowiada się świetnie.
Mamy nowego fachowca od DTP, oraz 3 świeżych i ostrych grafików.
QFANT 2 już - 20 czerwca w kioskach (ta), znaczy na stronie (chwilowo) Ale już za rok kto wie? :)
Cieszę się że nasz pierwszy numer przypadł Wam do gustu.
Zdajemy sobie sprawy z jego słabych stron i postaramy się by drugi był lepszy. Zapowiada się świetnie.
Mamy nowego fachowca od DTP, oraz 3 świeżych i ostrych grafików.
QFANT 2 już - 20 czerwca w kioskach (ta), znaczy na stronie (chwilowo) Ale już za rok kto wie? :)
- flamenco108
- ZakuŻony Terminator
- Posty: 2229
- Rejestracja: śr, 29 mar 2006 00:01
- Płeć: Mężczyzna
- Millenium Falcon
- Saperka
- Posty: 6212
- Rejestracja: pn, 13 lut 2006 18:27
- flamenco108
- ZakuŻony Terminator
- Posty: 2229
- Rejestracja: śr, 29 mar 2006 00:01
- Płeć: Mężczyzna
Aj, to niezupełnie tak - w literaturze kryminalnej panuje ścisk jak w... prawdziwym kryminale. A odkąd przestał wychodzić "Alfred Hitchcock poleca", praktycznie nie ma gdzie publikować opowiadań gatunkowych. Fantaści są w znacznie lepszej sytuacji, przynajmniej, gdy chodzi o krótkie formy.Małgorzata pisze:na styku doskonale sprzedającej się beletrystyki (kryminał) i znacznie mniej popularnej (fantastyka).
Ale luki są po to, by je zapełniać... :)
- Millenium Falcon
- Saperka
- Posty: 6212
- Rejestracja: pn, 13 lut 2006 18:27
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
Bo i kryminał bardziej kojarzy się z dłuższą formą - nowelą i powieścią. W pewnym sensie jest to rezultat specyfiki samego kryminału.JaSko pisze:Aj, to niezupełnie tak - w literaturze kryminalnej panuje ścisk jak w... prawdziwym kryminale. A odkąd przestał wychodzić "Alfred Hitchcock poleca", praktycznie nie ma gdzie publikować opowiadań gatunkowych.Małgorzata pisze:na styku doskonale sprzedającej się beletrystyki (kryminał) i znacznie mniej popularnej (fantastyka).
Niemniej chodziło mi bardziej o to, co wiem na podstawie badań marketingowych: sprzedaż kryminałów jest wielokrotnie wyższa niż sprzedaż fantastyki.
Nie zaprzeczę.JaSko pisze:Fantaści są w znacznie lepszej sytuacji, przynajmniej, gdy chodzi o krótkie formy.
Nisze są ryzykowne, ale jeżeli się uda - bardzo opłacalne. Czyli banalnie, jak zwykle. :)))Ale luki są po to, by je zapełniać... :)
So many wankers - so little time...