Co ciekawe, nie tylko w Indiach. Widziałem (tylko za cholerę nie pamiętam, gdzie) fotografie starych pochówków karpackich górali, w tym chyba nawet naszej strony Karpat, na których były znaki swastyki - tej indyjskiej, wedyjskiej, sanskryckiej, czy jak ją zwał. Od razu widać indoeuropejskie korzenie, no nie?Alfi pisze:Tradycyjna swastyka miała ramiona załamane w przeciwnym kierunku niż hitlerowska (chociaż w Indiach i okolicach bywały stosowane obie formy, jak choćby na tzw. stopach Buddy).
A btw ciekawe, czy takie góralskie pochówki ze swastykami nie były wykorzystywane przez hitlerowców do poparcia swej teorii Goralenvolk... Ktoś wie?