Koncerty świeższe od wczorajszych bułek :D

czyli co nam w duszy gra - o muzyce fantastyczniej i fantastyce muzycznej

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
velcro_kitty
Sepulka
Posty: 55
Rejestracja: sob, 11 lis 2006 18:23

Post autor: velcro_kitty »

heineken open'er, był ktoś ?, wrażenia ?

Awatar użytkownika
Lux Perpetua
Fargi
Posty: 453
Rejestracja: pt, 23 lut 2007 18:51

Post autor: Lux Perpetua »

Wczoraj Strachy na Lachy w Parku Saskim w Lublinie. Bardzo pozytywny koncert, naładowałam się energią i aż żyć się chce:) Wprawdzie jak przyjechaliśmy to całe towarzystwo siedziało kulturnie na ławeczkach, ale razem ze znajomymi przykleiliśmy się do barierek i coś drgnęło. Ogólnie miły wieczór i opłacało się przejechać te 120 kilometrów. A po koncercie oko w oko z Grabażem - bezcenne :)
W niedzielę Pan Maleńczuk z Psychodancingiem zagrał w moim mieście. Równie fajnie:)
I am the one who tells the story.
Oh, I don't what made me, what gave me the right,
to mess with your values, and change wrong to right.

Awatar użytkownika
kiwaczek
szuwarowo-bagienny
Posty: 5629
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 21:54

Post autor: kiwaczek »

No to właśnie wróciliśmy do domu :)

Strachy na lachy i Leningrad! Po prostu szał ciał i pożar zmysłów :D

PA!! GA!! NI!! NI!!!
I'm the Zgredai Master!
Join us young apprentice!
Jestem z pokolenia 4PiP i jestem z tego dumny!

Awatar użytkownika
Radioaktywny
Niegrzeszny Mag
Posty: 1706
Rejestracja: pn, 16 lip 2007 22:51

Post autor: Radioaktywny »

W ramach koncertu "Pamiętamy '44" na cześć poległych w 1944 powstańców, w warszawskim Parku Wolności przy Muzeum Powstania Warszawskiego odbył się występ Armii i Apocalypticii, na którym miałem przyjemność być. Zważywszy, że wstęp był wolny, myślałem, że koncert skończy się na kilku utworach, a tymczasem dostałem trzy i pół godziny pysznej zabawy (ze szczególnym uwzględnieniem ostatnich dwóch godzin, gdy scenę przejęła moja ukochana Apocalyptica^^). Nie wiem co prawda, czy ktokolwiek pamiętał prawdziwą ideę tego koncertu i jego przesłanie historyczne, ale tak czy owak zabawa była przednia;-)
There are three types of people - those who can count and those who can't.
MARS!!!
W pomadkach siedzi szatan!

FMeier

Sigur Rós

Post autor: FMeier »

Dobra przyznać się czy ktoś był na Sigurosach 20 sierpnia w wawie?

W zasadzie to nie wiem czy tutaj słuchacie takiej muzyki, ale jedno co powiem to to, że zaczarowali cały amfiteatr:)

Awatar użytkownika
Emilio
Sepulka
Posty: 32
Rejestracja: śr, 26 gru 2007 19:28

Post autor: Emilio »

Ja czekam na ogłoszenie dokładnej trasy koncertowej AC/DC, mam nadzieje, że legenda hard rocka wystąpi w Polsce! Ostatnim koncertem na jakim sie pojawiłem, było Warszawskie show Iron Maiden. Był to z pewnoscia jeden z najwspanialszych koncertów na jakich byłem. Niesamowite przezycie, szczególnie w centrum pogo. Urodziny Bruce'a Dickinsona + Rime of the Ancient Mariner na zywo = Bezcenne... Ciezko to skwitowac siedmioma literami słowa "koncert" 10/10
Kochasz?

Awatar użytkownika
Radioaktywny
Niegrzeszny Mag
Posty: 1706
Rejestracja: pn, 16 lip 2007 22:51

Post autor: Radioaktywny »

Dziś wieczorem w warszawskiej Stodole odbył się koncert najgenialszego współczesnego polskiego zespołu (moim przynajmniej zdaniem) - Żywiołaka!!! Atmosfera niepowtarzalna i niezapomniana. Wiedźmowe śmiechy wokalistek przenikały mnie do szpiku kości, muzyka sama porywała do tańca, a jeszcze tyle się namiotałem głową, że mi trzy razy koleżanka musiała szyję rozmasowywać:-D
Ja chcę więcej takich koncertów!!!
There are three types of people - those who can count and those who can't.
MARS!!!
W pomadkach siedzi szatan!

velcro_kitty
Sepulka
Posty: 55
Rejestracja: sob, 11 lis 2006 18:23

Post autor: velcro_kitty »

a wczoraj w łodzi był samael, liceum się przypomniało :)

velcro_kitty
Sepulka
Posty: 55
Rejestracja: sob, 11 lis 2006 18:23

Post autor: velcro_kitty »

27 maja w Łodzi będzie Laibach z koncertem, plus wystawa w ms2 od 26 maja, już sie nie mogę doczekać :)

Awatar użytkownika
Varelse
Dwelf
Posty: 511
Rejestracja: czw, 13 lip 2006 11:12

Post autor: Varelse »

W sobotę we Wrocławiu będzie 65daysofstatic, czyli najlepszy ze znanych mi zespołów post-rockowych.
Ale tak naprawdę nie miałbym nic przeciwko umieraniu, gdyby nie następowała po nim śmierć - Thomas Nagel


Szczury z Princeton, Nowa Fantastyka 9/2009

Awatar użytkownika
Emilio
Sepulka
Posty: 32
Rejestracja: śr, 26 gru 2007 19:28

Post autor: Emilio »

25 sierpnia na Cytadeli w Poznaniu wystapi Radiohead! Już mam bilet :-)
Kochasz?

Awatar użytkownika
Lux Perpetua
Fargi
Posty: 453
Rejestracja: pt, 23 lut 2007 18:51

Post autor: Lux Perpetua »

Dziś w Domu Katolickim w Sandomierzu Pan Maleńczuk z Psychodancingiem. To nie to samo, co Psychopop, no ale...
I am the one who tells the story.
Oh, I don't what made me, what gave me the right,
to mess with your values, and change wrong to right.

Awatar użytkownika
Laris
Psztymulec
Posty: 916
Rejestracja: czw, 11 gru 2008 18:25

Post autor: Laris »

Za niecałe dwanaście dni (15 maja dla niedomyślnych) w szczecińskim Słowianinie odbędzie się koncert Angelreich. Kurde, doczekać się nie mogę tej wojny pod sceną.
Szkoda tylko, że akustyk ze Słowianina jest głuchy i zawodowo partaczy koncerty zespołów metalowych (bo nie było mnie, gdy The Chiave grało, więc czy partaczy też koncerty metalcore'owe nie wiem).
Zapraszam wszystkich chętnych do Szczecina. :D
Najmniej pamiętam zajęcia w szkole,
bo żaden z nas się tam nie nadawał.
Awantura - Pokolenie nienawiści

Awatar użytkownika
Laris
Psztymulec
Posty: 916
Rejestracja: czw, 11 gru 2008 18:25

Post autor: Laris »

Pozwolę sobie na double posta. Bezczelny gnojek będę, a co!

Właśnie wróciłem z koncertu o którym pisałem post wcześniej. Masakra, proszę państwa, masakra, masakra po trzykroć!
Tego, co się tam działo, słowami nie opiszę. Bo musiałbym brzydko kląć z zachwytu, a chama z siebie nie zrobię przecie.

Nie zdążyłem na The Chiave (chlip, chlip, zostały mi na osłodę te ich kawałki, które znam), ale za to byłem na całym In Twilight’s Embrace, Drown My Day i oczywiście ANGELREICH! Coś pięknego. Na dzień dobry rozciąłem sobie wargę. Wracając do domu stwierdziłem, że mam jeszcze otartą rękę i drobne skaleczenie na dłoni.
Kocham metalcore.

Co zapamiętałem najlepiej:
Karła (dawał ostro, póki nie dostał buta, po którym wywinął salto)
Śpiewanie "Sto lat!" Grześkowi (basista Angelreich)
Uroczą blondynkę w glanach i mini (xd)
Piosenkę "Nie ma hajsu, nie ma, nie ma hajsu" (śpiewaną w toalecie)
I chwytanie powietrza przez okno.

x (ten krzyżyk jest tu zbędny, ale wstawiłem go dla lansu)
Najmniej pamiętam zajęcia w szkole,
bo żaden z nas się tam nie nadawał.
Awantura - Pokolenie nienawiści

Awatar użytkownika
Radioaktywny
Niegrzeszny Mag
Posty: 1706
Rejestracja: pn, 16 lip 2007 22:51

Post autor: Radioaktywny »

Laris pisze:Na dzień dobry rozciąłem sobie wargę. Wracając do domu stwierdziłem, że mam jeszcze otartą rękę i drobne skaleczenie na dłoni.
Kocham metalcore.
Rozumiem, że waść wpadł w tłum pogujących?;-) Bo objawy podobne co u mnie, gdy wracałam tydzień temu ze swojego pierwszego w życiu pogowania (na Juwenaliach UW) - no oprócz tej rozciętej wargi. Najlepsze, że dzień przedtem byłam szczepiona w rękę u alergologa, ale zapomniałam o tym i miażdżyłam z ukontentowaniem tę rękę (a także drugą;-)) o ręce tłumu^^ Jestem szalona!:-D
Co do pogowania - było to ciekawe doświadczenie, ale chyba jednak wolę tańce irlandzkie;-)
Piosenkę "Nie ma hajsu, nie ma, nie ma hajsu" (śpiewaną w toalecie)
Rozumiem, że to w ramach Antyradiowej inicjatywy "najmniejszego koncertu świata":-P :-P
There are three types of people - those who can count and those who can't.
MARS!!!
W pomadkach siedzi szatan!

ODPOWIEDZ