Cygarem i fajką, czyli dla tych, którzy niby nie palą

czyli nic konkretnego, za to do wszystkiego

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Dabliu
ZakuŻony Terminator
Posty: 3011
Rejestracja: wt, 22 sie 2006 20:22
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Dabliu »

Rheged pisze:
Dabliu pisze:
savikol pisze:Z tanich i ciekawych cygar natknąłem się kilka razy na owocowe, mocno aromatyzowane cygara po 5 PLN. Niestety nie pamiętam nazwy. Sprzedają je w plastikowych pojemniczkach o różnych kolorach zależnie od aromatu. Pomarańczowych, czerwonych i bordowych. Zadziwiająco słodkie i bardzo lekkie. Powiedziałbym, że damskie. Ot, ciekawostka.
Owl - po naszemu Sowa ;) - takie cudo bardziej niż cygaro ;)
Dziś widziałem w białym pojemniku. Faktycznie - pięć złotych. Może by zakupić, tubę potem wyparzyć i można wkładać jakiekolwiek inne cygaro?
Chyba tak :) O ile wejdzie ;)
Rheged pisze:Pytanie totalnego laika jeśli chodzi o cygara - cygara się nie gasi, prawda? Obcina się i potem zapala znowu jeśli się zechce zakurzyć?
Najlepiej spalić do końca :) Niektórzy palą do ogarka, inni do dwóch trzecich, bo później cygaro traci nieco aromat. Cygaro samo czasem zgaśnie. Wtedy należy się upewnić, czy zgasło do końca i zapalić na nowo. Czasem może przez to smakować trochę inaczej, czasem nie.
Oczywiście, cygara się nie gasi. Jeśli chcesz zakończyć palenie, po prostu odkładasz cygaro do popielniczki. Samo zgaśnie, a w przeciwieństwie do papierosa, nie będzie kopciło. Cygaro kiepowane w popiołce, nie dość że narobi strasznego bałaganu, to uwolni dużą ilość śmierdzącego dymu. Nie byłoby to zbyt eleganckie :)
Można ciąć i palić ponownie, aczkolwiek cygarko trochę może się "odszlachetnić" ;)
A... nie strzepujemy popiołu. Sam spadnie. Można mu pomóc, lekko dotykając brzegu popielniczki korpusem cygara, chwilę po puffnięciu, gdy stopa jest rozgrzana. Ale dopiero, gdy popiół osiągnie szlachetną długość jednego cala :)
Zresztą, co ja będę... masz tu poradniczki:

http://www.cygaro.net/start.html
http://www.akan-tobacco.pl/pc
http://sklep.cigarro.pl/dla-poczatkujacych,61.html

Forum:

http://forum.cigaraficionado.com.pl/

Oraz najtańsza chyba trafika w Polsce:

http://www.sklep-tytoniowy.abc24.pl/

Awatar użytkownika
Hitokiri
Nexus 6
Posty: 3318
Rejestracja: ndz, 16 kwie 2006 15:59
Płeć: Kobieta

Post autor: Hitokiri »

Popiołu się nie strzepuje? Dlaczego?
Widzę, że palenie cygara to cała ceremonia, normalnie ;)
"Ale my nie będziemy teraz rozstrzygać, kto pracuje w burdelu, a kto na budowie"
"Ania, warzywa cię szukały!"

Wzrúsz Wirusa! Podarúj mú "ú" z kreską!

Awatar użytkownika
Dabliu
ZakuŻony Terminator
Posty: 3011
Rejestracja: wt, 22 sie 2006 20:22
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Dabliu »

Hitokiri pisze:Popiołu się nie strzepuje? Dlaczego?
Bo to nie jest jakiś szlug. Sztywny popiół calowej długości świadczy o dobrze zwiniętym cygarze z wysokiej jakości tytoniu. Poza tym, takie strzepywanie jest mało eleganckie i świadczy o braku szacunku względem dobrego cygara ;)
Takie tam... cygarowa etykieta. Calowy popiół jest w dobrym tonie. Dłuższego raczej nie będzie, bo sam odpadnie, albo można mu, jak już pisałem, delikatnie pomóc.

Edit: A, tak, palenie cygara to ceremoniał :) W końcu pierwsze cygara były palone przez Majów podczas rytuałów :D

Awatar użytkownika
dzejes
Pćma
Posty: 275
Rejestracja: czw, 29 gru 2005 19:24

Post autor: dzejes »

Straszny fanatyk z Ciebie się zrobił ;)

Ja mam taki zwyczaj, że gdy coś mi się w życiu miłego (naprawdę miłego) zdarzy - to pufam sobie Cohibę. Taką dużą. Że rzadko takie rzeczy mają miejsce, więc finansowo sobie radzę ;) ale nie polecam tej marki lajkonikom. Moc traktora Ursusa ;)
Matko literatko!

Awatar użytkownika
Ika
Oko
Posty: 4256
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:26

Post autor: Ika »

Czy Wy rozmawiacie nadal o rzucaniu palenia?
Tak się pytam, z ciekawości, bo rzuciłam i byłam ciekawa kto jeszcze.
Im mniej zębów tym większa swoboda języka

Awatar użytkownika
Rheged
Stalker
Posty: 1886
Rejestracja: pt, 16 wrz 2005 14:35

Post autor: Rheged »

Ponieważ wątek został wydzielony, to i odpowiedź moja stała się nieaktualna. Jako, że nie można edytować, więc usunąłem poprzedni post i piszę nowy.

Odpowiadając Ice - papierosów nie palę aż/dopiero drugi dzień i choć kryzys nocny nastąpił straszny, to się nie dałem. Za to fajka z rana mnie podniosła na duchu, że hej!

Ontopicznie - chyba kupię filtry do fajki. Okazało się, że dosyć często się zaciągam (przyzwyczajenie), więc i filtr się przyda. Ale też po to, żeby wychłodzić trochę dym, bo szczypie w język skubany.
Emil 'Rheged' Strzeszewski
Pipe of the rising sun, Sympathy for the pipe
Pipe of the storm, Born to be pipe

Awatar użytkownika
Hitokiri
Nexus 6
Posty: 3318
Rejestracja: ndz, 16 kwie 2006 15:59
Płeć: Kobieta

Post autor: Hitokiri »

A mi skończył się tytoń do sziszy - miałam pomarańczowy, więc mam pytanie: jaki smak byście polecili? Sama jeszcze się nie znam, moja przygoda z sziszą dopiero się zaczyna ;)
"Ale my nie będziemy teraz rozstrzygać, kto pracuje w burdelu, a kto na budowie"
"Ania, warzywa cię szukały!"

Wzrúsz Wirusa! Podarúj mú "ú" z kreską!

Awatar użytkownika
Rheged
Stalker
Posty: 1886
Rejestracja: pt, 16 wrz 2005 14:35

Post autor: Rheged »

Ja pamiętam, że w sziszy nie paliłem smakowych, aromatyzowanych, ale wręcz przeciwnie. Kumpel miał jakiś afgański, zawinięty w folię aluminiową, jeszcze mokry. Jeden mach i byłem wniebowzięty.
Emil 'Rheged' Strzeszewski
Pipe of the rising sun, Sympathy for the pipe
Pipe of the storm, Born to be pipe

Awatar użytkownika
nosiwoda
Lord Ultor
Posty: 4541
Rejestracja: pn, 20 cze 2005 15:07
Płeć: Mężczyzna

Post autor: nosiwoda »

Czy Ty na pewno mówisz o tytoniu? :P
"Having sons means (among other things) that we can buy things "for" those sons that we might not purchase for ourselves" - Tycho z PA

Awatar użytkownika
Rheged
Stalker
Posty: 1886
Rejestracja: pt, 16 wrz 2005 14:35

Post autor: Rheged »

Oczywiście.
FTSL
Emil 'Rheged' Strzeszewski
Pipe of the rising sun, Sympathy for the pipe
Pipe of the storm, Born to be pipe

Awatar użytkownika
Dabliu
ZakuŻony Terminator
Posty: 3011
Rejestracja: wt, 22 sie 2006 20:22
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Dabliu »

Ika pisze:Czy Wy rozmawiacie nadal o rzucaniu palenia?
Tak się pytam, z ciekawości, bo rzuciłam i byłam ciekawa kto jeszcze.
No przecie ja i Rheged :) Obaj już nie palimy.
Teraz On pyka, a ja puffam ;)

Awatar użytkownika
Rheged
Stalker
Posty: 1886
Rejestracja: pt, 16 wrz 2005 14:35

Post autor: Rheged »

Zastanawiam się nad kąpielą spirytusową mojej gruszy. Dzisiaj rozkręciłem całość i załamałem ręce. Wiedziałem, że coś jest nie tak, bo tytoń jakoś ostatnio bardziej kwaśno smakował, a ciąg był bardzo słaby, jakby coś zatykało. Myślałem, że wylot ciągowy, ale nie, ten był w porządku. Odkręciłem więc i wyjąłem czopa. To, co ujrzałem przeraziło mnie nie na żarty. Zużyłem 3 wyciory zanim doczyściłem cholerstwo. Muszę iść po następną paczkę wyciorów. Niestety jakiś innych, bo te włoski zostawiają.

A wszystko przez to, że przez ostatnie dwa dni nie czyściłem całości, a jedynie komin. Nic to, człowiek uczy się na błędach :)
Emil 'Rheged' Strzeszewski
Pipe of the rising sun, Sympathy for the pipe
Pipe of the storm, Born to be pipe

Awatar użytkownika
Marcin Robert
Niegrzeszny Mag
Posty: 1765
Rejestracja: pt, 20 lip 2007 16:26
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Marcin Robert »

Nie palę. Naprawdę! Kiedyś w podstawówce spróbowałem, a potem poszliśmy z kolegą na taką polankę za parkiem miejskim (widać ją wyraźnie, gdy przejeżdża się przez Nowy Targ "zakopianką", znajduje się ona bowiem tuż obok niej :-) ) i tam szukaliśmy szczawiu, który podobno miał tę właściwość, że zjedzony likwidował papierosowy zapach. Ponadto używałem papierosów do robienia "iskrzycieli" (czy jak się to tam nazywało, bo nie pamiętam dokładnie). Zbieraliśmy się w piwnicy w bloku mojego kuzyna i w całkowitej ciemności wywoływaliśmy snopy iskier.

Awatar użytkownika
Rheged
Stalker
Posty: 1886
Rejestracja: pt, 16 wrz 2005 14:35

Post autor: Rheged »

Yyyyyy?
Ale to nie jest temat o niepaleniu i papierosach...
Emil 'Rheged' Strzeszewski
Pipe of the rising sun, Sympathy for the pipe
Pipe of the storm, Born to be pipe

Awatar użytkownika
Rheged
Stalker
Posty: 1886
Rejestracja: pt, 16 wrz 2005 14:35

Post autor: Rheged »

Post po poście, przepraszam, ale muszę się czymś podzielić.

Otóż wczoraj (od dwudziestu minut mamy dziś) wypaliłem dwa papierosy. Sądziłem, że głód nikotynowy. Tak pewnie było, ale jak się potem okazało nie do końca. Poszedłem do domu i po kilku godzinach zapaliłem fajkę. Okazało się, że muszę ją częściej palić, bo papierosy jak mi nie smakowały, tak nie smakują, a fajka nie dość, że smakuje przednio, to na dodatek bardzo mnie uspokaja. Osiągnąłem dziś stan, w którym wreszcie mogę się skupić i zasiąść do tekstów. I wróżę, że noc będzie długa, ale o tym już nie w tym wątku...

Palacze dobrego (nie-papierosowego) tytoniu, łączcie się!
Emil 'Rheged' Strzeszewski
Pipe of the rising sun, Sympathy for the pipe
Pipe of the storm, Born to be pipe

ODPOWIEDZ